Premiera Xbox Series X coraz bliżej, a do sieci trafiają pierwsze informacje na temat gier, które pojawią się na nowej konsoli Microsoftu. Wiemy także, że deweloperzy będą mogli przystosować swoje produkcje do możliwości nowego Xboksa – takie tytuły zostaną opatrzone stosownym certyfikatem.
Za nami pierwsza prezentacja z serii Xbox 20/20, w trakcie której mogliśmy zobaczyć kilka gier, które pojawią się na Xbox Series X – mowa tu m.in. o DiRT 5, Assassin’s Creed: Valhalla czy też polski horror Medium od studia Bloober Team. Przy okazji poznaliśmy także ciekawą inicjatywę Microsoftu, która pozwoli nam zagrać w doskonale znane chociażby z obecnej generacji gry w nowej jakości.
„Optimized for Xbox Series X” – drugie życie dla wielu gier?
Gigant z Redmond wprowadza bowiem specjalne oznaczenie „Optimized for Xbox Series X”, które ma wskazywać obecne już na rynku tytuły wykorzystujące moc nowej konsoli. Deweloperzy będą w stanie – także za pośrednictwem narzędzi oferowanych przez Microsoft – dostosować dobrze znane produkcje pod względem wizualnym i technicznym.
Na co możemy liczyć, odpalając te produkcje na Xbox Series X? Producenci nowej konsoli zapewniają, że będą one mogły oferować rozdzielczość 4K przy nawet 120 klatkach na sekundę, a także skorzystać z akcelerowanego sprzętowo ray tracing czy też wykorzystać możliwości dysku SSD, który zagwarantuje szybsze czasy ładowania.
Co ważne, przystosowanie dobrze znanych produkcji do możliwości technicznych Xbox Series X nie ma być czasochłonne – w niektórych przypadkach zajmie to nawet kilkanaście dni, oczywiście w zależności od stopnia skomplikowania konwersji danego tytułu.
Fajna inicjatywa, ale – miejmy nadzieję – nie do przesady
Można się spodziewać, że na premierę nowej konsoli Microsoftu będziemy obserwować wysyp dobrze znanych produkcji (zwłaszcza z Xbox One) w nowej odsłonie wizualnej. Z jednej strony to dobrze – z drugiej zaś pozostaje mieć nadzieję, że lista startowa gier na Xbox Series X nie będzie się składała wyłącznie z odgrzewanych kotletów.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.