AMD wprowadziło dziś do swojej oferty aż kilkanaście nowych modeli procesorów z serii Ryzen 4000G i Athlon 3000G, także w wersji PRO. Niestety, żadnego z nich nie będziemy mogli kupić – są to bowiem układy przeznaczone do gotowych komputerów oferowanych przez największych producentów desktopów na świecie.
Nowa oferta AMD z pewnością spowoduje wysyp nowych pecetów wyposażonych w układy tego producenta – to bowiem aż kilkanaście nowych propozycji w segmencie OEM, które znacznie rozszerzają portfolio „obozu czerwonych” w kontekście procesorów opartych na 7-nanometrowym procesie produkcyjnym.
Desktopowe Ryzeny 4000 wreszcie na rynku – niestety tylko w wersji OEM
To bowiem właśnie w nim wyprodukowano sześć APU z serii Ryzen 4000G bazujących na architekturze Renoir – tak naprawdę są to jednak trzy nowe modele: Ryzen 3 4300G, Ryzen 5 4600G oraz Ryzen 7 4700G, które dodatkowo są dostępne w wersji GE z obniżonym TDP (35 zamiast 65W), a także nieco mniejszym taktowaniem.
Są to jednostki – odpowiednio – 4, 6 i 8-rdzeniowe, wyposażone w układy graficzne Radeon RX Vega z maksymalnie ośmioma jednostkami wykonawczymi i zróżnicowanym taktowaniem (od 1700 do 2100 MHz). Wiadomo, że układy graficzne zostały poddane „kuracji odświeżającej”, dzięki czemu mają one oferować nawet o 60% większą wydajność w przeliczeniu na jedną jednostkę graficzną.
Układy bazujące na technologii Zen 2 mają przynieść – w porównaniu do poprzedniej generacji Ryzenów G – o 25% większą wydajność w oparciu o jeden wątek oraz nawet 250% w zadaniach wielowątkowych. Poprawiona została także efektywność energetyczna tychże CPU, z kolei w odniesieniu do modelu Core i7-9700 topowa jednostka ma zaoferować wydajność wyższą o około 31%.
Warto także zwrócić uwagę na fakt, że AMD po raz pierwszy zdecydowało się na dodanie do linii APU modelu z serii Ryzen 7 – to zarazem topowa jednostka z tej linii, która powinna cieszyć się sporym zainteresowaniem wśród producentów pecetów z wysokiej półki.
Cieszy także obecność układów o obniżonym TDP – modele z zapotrzebowaniem 35W powinny znaleźć się na wyposażeniu przede wszystkim miniPC czy też konstrukcji biurowych, zamkniętych w małych obudowach. Na razie nie wiemy także, czy nowe CPU od AMD będą w stanie poddać się overclockingowi.
Ryzen PRO 4000G – układy dla biznesu z dodatkowymi zabezpieczeniami
Wkrótce będziemy także świadkami debiutu pecetów wyposażonych w procesory Ryzen PRO 4000G. Są to układy przeznaczone głównie do zastosowań biznesowych ze względu na zastosowane zabezpieczenia, charakterystyczne dla tego typu CPU. Wśród nich można wyróżnić chociażby AMD Memory Guard, a więc technologię służącą do szyfrowania pamięci, a producent zapowiada pełne, 24-miesięczne wsparcie pod kątem aktualizacji bezpieczeństwa dla klientów biznesowych.
Nie zabraknie także specjalnych zabezpieczeń oferowanych przez Microsoft z poziomu Windowsa 10, dostępnych głównie dla posiadaczy pecetów z Ryzenami PRO. Warto także wspomnieć o trzech układach Athlon PRO 3000, które będą dysponować mniejszymi możliwościami w kontekście wydajności, a także prawdopodobnie zostaną pozbawione niektórych funkcji związanych z bezpieczeństwem, znanych z Ryzenów.
Listę nowości zamykają trzy układy z rodziny Athlon Gold/Silver 3000G – to najsłabsze jednostki, które zapewne znajdą miejsce głównie w tanich komputerach biurowych. W zestawieniu znajdziemy jednego dwurdzeniowca i dwa czterordzeniowce, wszystkie obsługujące 4 wątki, a ich maksymalne taktowanie nie przekracza poziomu 4 GHz.
Kiedy pierwsze komputery? To kwestia dni
Premiera nowych procesorów AMD z serii Ryzen 4000 była rzecz jasna spodziewana, ale mimo wszystko wielu oczekiwało debiutu nowych CPU na rynek konsumencki – na ten moment przyjdzie nam niestety jeszcze trochę poczekać. Bardzo prawdopodobnym jest, że stanie się to dopiero na początku września, ale miejmy nadzieję, że AMD postanowi jednak nieco przyspieszyć.
Pierwsze komputery z procesorami AMD Ryzen 4000G i Athlon 3000G pojawią się na rynku w ciągu kilku najbliższych dni – gdy tylko poznamy pierwsze modele, z pewnością przeczytacie o nich na łamach mobiManiaKa.
źródło: AMD
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.