Jeśli nie wyobrażacie sobie życia bez platformy Steam, a jednocześnie nie chcecie zmieniać systemu Windows na nowszy, to cóż – i tak będziecie musieli to zrobić. Valve poinformowało bowiem o planach zakończenia wsparcia dla popularnych OS-ów od Microsoftu.
Windows 7 przez wielu wciąż nazywany jest najlepszym systemem operacyjnym w historii – mimo to ten OS, wydany w 2010 r., powoli zmierza na śmietnik historii. Ten kierunek obrał on po zakończeniu wsparcia przez Microsoft, a teraz kolejnego gwoździa do trumny wbija Valve.
To koniec wsparcia dla Windows 7!
Platforma cyfrowej dystrybucji Steam zakończy bowiem wsparcie dla Windows 7 oraz 8.1 już za kilka miesięcy – a konkretniej 1 stycznia 2024. Wówczas to nie odpalimy klienta Steam, a co za tym idzie – także posiadanych gier.
Według informacji zawartych na stronie wsparcia technicznego platformy, problemem jest wbudowana w aplikację przeglądarka Chrome, której elementy wykorzystywane w programie Valve nie są już obsługiwane w starszych Windowsach. Ponadto Steam ma polegać na aktualizacjach zabezpieczeń od Microsoftu, które są dystrybuowane na systemy Windows 10 i 11.
Można jednak oczekiwać, że zdecydowana większość graczy wykonała już ten krok – korzystanie z komputera z Windows 7 to teraz propozycja tylko dla osób, które niekoniecznie cenią sobie w pełni funkcjonalnego peceta.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.