Jeśli myślicie, że to konsole rządzą światem gier wideo, to cóż – jesteście w sporym błędzie. Jak wynika z najnowszego raportu firmy Epyllion, faworyzowanie konsol nie ma żadnego uzasadnienia w kontekście ekonomicznym.
Przez ostatnie lata konsole znajdowały się niejako na świeczniku wielu wydawców i producentów gier. To właśnie tytuły na Xboksa, PlayStation czy sprzęty od Nintendo pojawiały się znacznie wcześniej niż na PC, a dodatkowo niejednokrotnie były to wersje uboższe od konsolowych odpowiedników.
Pojawianie się gier z konsol na PC to nie przypadek
Ta sytuacja jednak powoli zaczyna się zmieniać, a potencjał pecetowego gamingu zauważają nawet Sony i Microsoft, które otwierają się ze swoimi growymi „exclusive’ami” na takie platformy, jak Steam. Jak się jednak okazuje, jest to strategia dogłębnie przemyślana pod kątem finansów.
Jak bowiem wynika z raporty przygotowanego przez firmę Epyllion, inwestycja w pecetowy gaming zwraca się znacznie lepiej, niż wprowadzanie gier na konosle stacjonarne. Według przekazanych danych, udział przychodów z tytułu sprzedaży gier na PC w ostatnich latach wzrósł aż o 20%, podczas gdy w kontekście konsol praktycznie jest on niezmienny.
PC w kolejnych latach ma tylko zyskiwać
To pokazuje zwiększające się zainteresowanie graniem na PC, ale także aspekt finansowy – szacuje się bowiem, że gry na PC w ujęciu globalnym przynoszą przychody o nawet 220% większe od konsol. To oczywiście ma związek m.in. z popularnymi grami MMO czy przeglądarkowymi, ale faktem jest, że większe pieniądze aktualnie są właśnie w graniu na pececie.
Aktualnie przychody ze sprzedaży w kontekście pecetowego gamingu są szacowane na ok. 30 mld dolarów, podczas gdy konsol – na 18 mld. Oczywiście obydwu platformom daleko do urządzeń mobilnych (to ok. 83 mld przychodów), ale i tak tendencja w następnych latach ma nie ulec większej zmianie.
Nie dziwi więc fakt, że coraz częściej mówi się o śmierci klasycznych konsol stacjonarnych. Wiele osób spekuluje, że kolejna odsłona konsol spod znaku Xbox może być tą ostatnią, a coraz więcej mówi się o potrzebie pójścia w chmurę i gamingu multiplatformowym. To zwrot, który jeszcze kilkanaście lat temu byłby nie do pomyślenia.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.