Mercedes – we współpracy z firmą n+ – zaprezentował nowy, bardzo ciekawie prezentujący się rower elektryczny. To sprzęt przeładowany bardzo ciekawymi funkcjami typu smart, z bardzo interesującym, dodatkowym akcesorium.
Mercedes to nie tylko szybkie samochody, luksusowe limuzyny i Formuła 1. Od jakiegoś czasu niemiecki koncern ma w swoim portfolio także rowery elektryczne. Teraz przyszedł czas na kolejny bardzo ciekawie prezentujący się model, który został stworzony we współpracy z firmą n+.
Mercedes-AMG F1 City Edition to sprzęt, który na pierwszy rzut oka prezentuje się bardzo ciekawie. Gruba rama i nisko osadzony środek ciężkości sprawiają, że to bardzo interesująca propozycja do jazdy po mieście – warto jednak zwrócić na brak amortyzacji ze względu na zastosowanie sztywnego widelca. No i nie mamy tutaj także błotników czy bagażnika.
Cztery tryby pracy silnika i prosty napęd
Rower wyposażono w silnik o szczytowej mocy 750W, który został wyposażony w cztery tryby pracy. Bateria ma pojemność 10 Ah i została zintegrowana z dolną rurą – producent pozwala jednak na zwiększenie ładunku energii poprzez umieszczenie dodatkowego ogniwa w sztycy podsiodłowej.
Jeśli chodzi o napęd, to znajdziemy tutaj pełną klasykę w postaci grupy osprzętu Shimano z 9-rzędową kasetą. Bardzo pozytywne wrażenie robią natomiast hydrauliczne, dwutłoczkowe hamulce tarczowe od Tektro – uwagę zwraca bowiem bardzo duża średnica tarcz, wynosząca 203 mm z tyłu i z przodu.
Rower wyposażono także w bardzo duży, kolorowy wyświetlacz umieszczony na kierownicy – ma on przekątną aż 5,5″, który wyświetla nie tylko prędkość jazdy czy pozostały zapas energii w baterii, ale także łączy się ze specjalnym kaskiem wykorzystującym możliwości współczesnych technologii.
Ten kask to akcesorium, które warto mieć
Kask jest bowiem naprawdę przydatnym akcesorium zwiększającym nasze bezpieczeństwo – pozwala on na wykrywanie potencjalnego zagrożenia zderzeniem, ale także wyposażono go w bardzo solidne oświetlenie z przodu oraz światła stopu z tyłu. Ciekawostką jest także możliwość wysłania SMS-a do wybranego kontaktu w momencie kolizji.
Oczywiście za nowy elektryczny jednoślad od Mercedesa trzeba zapłacić całkiem sporo. Cena tego modelu – dostępnego w trzech wariantach, jeśli chodzi o rozmiar ramy – została ustalona na poziomie 21 098 złotych. Wspomniany kask kosztuje natomiast 2111 złotych, z kolei za dodatkową baterię trzeba zapłacić 2964 złote.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Czułbym zażenowanie jeżdżąc czymś takim.
10 Ah to wystarczy żeby po bułki do sklepu pojechać. Ten rower to żart.