Według znawców rynku, aktualizacja (bo tak wprowadzone kosmetyczne zmiany należy traktować) MacBooków Air o nowe procesory nie jest ostatnim słowem Apple w kwestii swoich najcieńszych laptopów w tym roku. To zdecydowanie nie jest „TA” premiera, na którą wszyscy czekali. Jesienią, wraz z debiutem nowego OS X, Tim Cook najprawdopodobniej zaprezentuje światu zupełnie nowego, 12-calowego MacBooka Air z ekranem Retina. Być może zbiegnie się to w czasie z premierą nowej procesorowej architektury Intela (Broadwell). Dopiero wtedy będziemy mogli mówić o prawdziwych nowościach.
Dzięki ostatniej aktualizacji, MacBooki Air zyskały dwie rzeczy – nieznacznie wydajniejsze procesory (syntetyczne benchmarki pokazują minimalnie lepsze wyniki) i niższe ceny nominalne (o ok. 100$). MacBook Air 2014 (choć gwoli ścisłości należałoby go nazywać „early 2014”) w porównaniu do modelu z ubiegłego roku nie zaoferuje nam dłuższego czasu pracy na baterii, smuklejszej obudowy czy ekranu o wyższej rozdzielczości. Kupno tegorocznego sprzętu się opłaca, bo cena jest kusząca.
Najmniejszy, 11,6-calowy MBA 2014 to koszt rzędu 3799 zł, choć zapewne w niektórych miejscach da się go kupić jeszcze taniej. Gdyby wraz z tą premierą szła w parze obniżka ceny ubiegłorocznego modelu, który kosztowałby powiedzmy 3499 zł, to zdecydowanie nie warto przepłacać. Podkreślę to jeszcze raz – kupno tegorocznego MacBooka Air opłaca się tylko w przypadku, gdy ktoś zaczyna swoją przygodę z komputerami Apple lub ma model kilkuletni. Zamiana jednostki z 2013 r. na najnowszy model, to zwykłe wyrzucanie pieniędzy w błoto. Zdecydowanie lepiej poczekać do jesieni lub rozglądnąć się za alternatywą dla MacBooka Air w świecie ultrabooków. Tę znajdziemy bez problemu.
Najnowsze MacBooki Air standardowo są wyposażone w procesory Intel Core i5-4260U o taktowaniu 1,4 GHz. Są to jednostki dwurdzeniowe, czterowątkowe, wchodzące w skład intelowskiej serii Haswell Refresh. Ultrabooki napędzane tymi jednostkami pojawią się w sprzedaży prawdopodobnie po czerwcowych targach Computex, zatem MacBook Air nie ma na ten moment identycznego pod kątem specyfikacji konkurenta w świecie ultrabooków. Bazując na cenie nowych maszyn i wiedzy, że w porównaniu do MacBooków z zeszłego roku (napędzanych Core i5-4250U o taktowaniu 1,3 GHz, który w benchmarku Geekbench 3.1.5 zyskał zaledwie 71 punktów mniej od Core i5-4260U w przypadku operacji jednordzeniowych i 166 punktów dla wielu rdzeni) można na rynku znaleźć maszyny napędzane starszymi procesorami, ale stanowiące dobrą alternatywę dla nowych Air-ów. Oto one.
Specyfikacja: Intel Core i5-3339Y 1,5 GHz, 4 GB RAM, 128 GB SSD, Intel HD Graphics 4000, bateria 4-komorowa.
Dlaczego warto? Yoga 11s to świetny ultrabook konwertowalny. Może służyć zarówno, jako laptop, jak i tablet (po złożeniu ekranu o 360 stopni). Mimo iż zamontowany ekran pracuje w rozdzielczości 1366 x 768 pikseli, to generuje obrazy dobrej jakości i zapewnia szerokie kąty widzenia. Laptop jest bardzo funkcjonalny i stylowy, a ponadto można go kupić już za mniej niż 3000 zł.
Specyfikacja: Intel Core i5-4200U 1,6 GHz, 4 GB RAM, 128 GB SSD, Intel HD Graphics 4400, bateria 4-komorowa 3380 mAh.
Dlaczego warto? Portege Z30 to jeden z najlepiej zabezpieczonych ultrabooków na rynku. Sprzęt jest polecany głównie użytkownikom biznesowym, którzy boją się o swoje dane i chcą otaczać się różnego rodzaju portami bezpieczeństwa. Sprzęt ma dobrej jakości matowy ekran (choć tylko 1366 x 768 pikseli) i solidne, metalowe zawiasy wyświetlacza. Zdecydowanie zakup na lata.
Specyfikacja: Intel Core i5-4200U 1,6 GHz, 4 GB RAM, 128 GB SSD, Intel HD Graphics 4400, bateria 4-komorowa 4125 mAh.
Dlaczego warto? Ultrabook Sony jest wyjątkowo lekki i wytrzymały. Jego obudowa wykonana jest z jednokierunkowego włókna węglowego, które w porównaniu z aluminium jest o 47% lżejsze i o 25% bardziej wytrzymałe. Sprzęt ma ponadto 13,3-calowy ekran pracujący w rozdzielczości Full HD (1920 x 1080 pikseli). To więcej niż natywne 1440 x 900 pikseli w 13-calowych MacBookach Air.
Specyfikacja: Intel Core i5-3317U 1,7 GHz, 4 GB RAM, 128 GB SSD, Intel HD Graphics 4000, bateria 4680 mAh.
Dlaczego warto? Acer Aspire S7, dostępny na rynku w wielu wariantach wyposażenia i cen, to jeden z najlepszych ultrabooków w historii. Świetna obudowa wykonana ze stopu aluminium połączonego z tworzywem sztucznym i szkłem, nadaje komputerowi nieprzeciętny design. Plus za możliwość odchylenia klapy ekranu o 180 stopni oraz 13,3-calowy ekran Full HD (1920 x 1080 pikseli).
Specyfikacja: Intel Core i5-4200U 1,6 GHz, 4 GB RAM, 128 GB SSD, Intel HD Graphics 4400, bateria 4-komorowa 7300 mAh.
Dlaczego warto? Ultrabook Samsunga to sprzęt najdroższy w powyższym zestawieniu, ale prawdopodobnie też najlepszy. Komputer ma fenomenalny, 13,3-calowy wyświetlacz pracujący w rozdzielczości QHD+ (3200 x 1800 pikseli), który spokojnie może rywalizować z Retiną znaną z MacBooków Pro. Z dala od gniazdka zasilania Samsung wytrzyma na zasilaniu bateryjnym do 11 godzin pracy, a eleganckie wzornictwo przyciągnie wzrok wyznawców filozofii Johnny’ego Ive’a.
Komentarze
Myślę, że trzeba pogrzebać głębiej i na pewno znajdzie się jakiś odpowiednik do Mac'a. I muszę się zgodzić z hellypton - brakuje mi tu firmy Asus, ich ultrabook-i nie dość, że są full wyposażone to są naprawdę stylowe.
Wśród tych wymienionych w artykule nie ma, bo nie ma tam ASUSa. Ultrabooki ASUSa są na prawdę rewelacyjne. UX302 i apple nie ma szans.
UX302 działa na baterii połowę tego co MacBook Air 13.
@up true. choc rowniez nie jestem fanem apple, trzeba przyznac ze obiektywnie nie ma on godnego konkurenta
A teraz porównanie. Bateria Mac. SSD Mac. Głośność pracy Mac. Nie palcująca się obudowa MAC. Zasilacz gdzie nie wyrwiemy gniazda MAC. Długo szukałem bo nie chciałem maca ale cena do możliwości i jakości deklasuje konkurencję. Sony niby spoko full HD super obudowa ale działa jak suszarka.
Mac to przecież poracha, tak jak w segmencie smartfonów iPhone tak w segmencie tabletów iPad jak w segmencie laptopów MacBook to komputery nie dorównujące urządzeniom konkurencji.