Zgodnie z obietnicą, drugą część poradnika rozpoczynam od obudowy i wyświetlacza, których wpływ na komfortową pracę z komputerem trudno przecenić. Część pierwszą odnajdziecie tutaj.
Obudowa
Jeśli jesteś jedną z tych osób, które notebooka wybierają patrząc tylko na parametry, najwyższa pora byś zmienił swoje podejście. Obudowa w notebooku jest bardzo ważna. Nie chodzi tu tylko o trwałość czy estetykę. Źle zagospodarowana przestrzeń wewnątrz laptopa może doprowadzić do problemów z cyrkulacją powietrza, a w konsekwencji do uszkodzenia komputera. Dlatego też wybierając notebooka trzeba zwrócić szczególną uwagę na chłodzenie .
Wracając do samej obudowy. Swojego czasu kilka firm miało haniebny zwyczaj lakierowania swoich produktów. Po kilku miesiącach laptop taki miał zwykle pościeraną farbę, co wyglądało raczej mało zachęcająco. Jakkolwiek większość producentów zerwała ze zwyczajem malowania komputerów, to wciąż zdarzają się wyjątki. Radzę omijać je szerokim łukiem. Kolejną sprawą jest materiał z którego laptop został wykonany. Powinien być sztywny, a obudowa nie powinna uginać się pod naciskiem. Warto zwrócić również uwagę na klawiaturę. W laptopach z niższej półki, po jakimś czasie nadruki na przyciskach ścierają się, a w najlepszym wypadku zostają ozdobione trudnymi do usunięcia, tłustymi śladami.
Na rynku, są także dostępne notebooki wykonane z materiałów innych niż plastik. Choć zazwyczaj są one droższe, to nikogo nie trzeba specjalnie przekonywać, że obudowa wykonana z aluminium jest znacznie trwalsza. Jeśli chodzi o jakość wykonania, wzorem może być seria XPS Della.
Matryca
Kolejnym elementem na który kupujący często nie zwracają uwagi, jest matryca. Tymczasem mało co wpływa tak na standard pracy, jak ekran. Jest kilka parametrów na które należy zwrócić uwagę. Przede wszystkim rozdzielczość. Oczywiście czym większa tym lepsza.
Warto także zainwestować w podświetlenie diodami LED. Pomijając fakt, że wyświetlacze takie są zdecydowanie mniej energochłonne, obraz na nich prezentuje się o niebo lepiej.
Ostatnio dość trudno jest znaleźć laptopa z matrycą inną niż błyszcząca. Jeśli jednak komputer ma nam służyć do pracy głównie poza domem, warto zadać sobie trochę trudu i poszukać modelu z matowym ekranem. Choć kolory na nim wyświetlane nie będą takie żywe, to brak refleksów na monitorze w słoneczny dzień, w stu procentach tą wadę zrekompensuje.
Jeśli laptop będzie współpracował z programami do obróbki grafiki lub dźwięku, matryce słabsze od WUXGA, w ogóle nie powinny być brane pod uwagę.
Grafika
Karta graficzna jest elementem, który najbardziej odróżnia laptopy od stacjonarnych PC. Jeśli laptop ma służyć głównie do pracy, w zupełności wystarczy podstawowa, zintegrowana jednostka Intela GMA4500 (która nota bene jest całkiem wydajna). Jeśli jednak w wolnej chwili chcemy odpalić jakąś grę na naszym notebooku, sprawa staje się nieco bardziej skomplikowana. W zasadzie wszystkie karty graficzne słabsze od GeForce’a 9600M/8600M (lub odpowiednika ATI) pozwolą jedynie na uruchomienie najnowszych gier. By czerpać przyjemność z wirtualnej rozrywki i mieć pewność, że jeszcze przez kilka miesięcy będziemy w stanie odpalić nowsze produkcje, wyżej wymienione karty powinny być traktowane jako minimum.
Oczywiście, czym mocniejsza grafika tym lepiej, jednak karty takie jak 9700M, czy 9800M, są na tyle drogie, że bardziej opłaca się dokupić do laptopa konsolę, niż w nie inwestować. Nie warto też kusić się na hipermarketowe promocje laptopów z „super grafiką” typu: GeForce 9000M. Do grania są one całkowicie niewystarczające.
Ci, którzy raz na jakiś czas lubią przenieść się do wirtualnego świata i nie gonią tak za nowościami, prawdopodobnie zadowolą się GPU na poziomie GeForce’a 9400M.
Gwarancja
Nie ma co się oszukiwać. Laptopy z natury łatwo ulegają uszkodzeniom. Dlatego warto zainteresować się warunkami gwarancji przed zakupem. Poza czasem trwania, dobrze jest sprawdzić sprawdzić, gdzie będzie ona realizowana. Wciąż są firmy, które uszkodzony sprzęt wysyłają za granicę, co wydłuża czas naprawy do kilku tygodni. Ponieważ Polacy stali się ostatnio narodem mobilnym, dobrym pomysłem może być także gwarancja międzynarodowa. Niektórzy producenci za dodatkową opłatą zobowiązują się także do naprawy uszkodzeń mechanicznych. Rzecz przydatna, choć niestety dość kosztowna.
Podsumowanie
Każdy kupujący stara się nabyć sprzęt możliwie najlepszy, w najkorzystniejszej cenie. Laptopy są jak studnia bez dna. Nie ma kwoty na tyle wysokiej, by nie dało się kupić nic droższego. Dlatego warto określić priorytety przed wejściem do sklepu. Choć sprzedawca może przekonywać, że GeForce 9800M, czy 8GB pamięci RAM, są dokładnie tym, czego nam brakuje do szczęścia, lepiej nie dawać się oczarować. Nie ma sensu płacić za wydajność, której nie uda się wykorzystać. Nierozsądne jest także oszczędzanie na tych podzespołach, które stanowią o przydatności laptopa. Przy obecnych cenach, prawie każdy znajdzie coś dla siebie w przedziale: 2000 do 3500 zł.
Zapraszamy także, do lektury CZĘŚCI 1: Jak kupić laptopa?- Poradnik MobiManiaka cz. 1
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.