Jest taki laptop, z usług którego nie boi się korzystać nawet armia. Getac B300 charakteryzuje się odpornością na trudne warunki atmosferyczne oraz innego rodzaju „agresywne zachowania”, a przy tym zachowuje wydajność nowoczesnych maszyn. Sprzęt został zamknięty w pancernej obudowie ze stopu magnezu, a pełna ochrona przed wodą i pyłem jest gwarantowana certyfikatem IP65. Notebook wytrzyma upadek z wysokości 1,8 m, a odporność na wstrząsy i wibracje zapewnia certyfikat wojskowy MIL-STD-810G.
Getac B300 poradzi sobie i na mroźnym biegunie, i na równiku – temperaturowy zakres pracy maszyny to -29 do +60 stopni Celsjusza. W takich warunkach na Getacu możemy swobodnie pracować, a w stanie spoczynku jest jeszcze lepiej (-50 do +70 stopni Celsjusza). Maszynie nie straszna duża wilgotność powietrza, nawet na poziomie 95% RH.
Specyfikacja B300 jest niczego sobie. Laptop ma 13,3-calowy ekran QuadraClear pracujący w rozdzielczości 1024 x 768 pikseli (nie o szczegółowość obrazu w warunkach wojny chodzi), a jego jasność to 1400 NIT. Wyświetlacz ma także system obrazowania nocnego, który działa po prostu jak noktowizor. Serce Getaca stanowi jeden z procesorów Core i5/i7, 8 GB RAM, zintegrowana karta graficzna dysk SSD o pojemności 256 GB i preinstalowany Windows 7 Professional. Z dala od gniazdka zasilania B300 popracuje maksymalnie przez 11 godzin.
W wielu zagranicznych serwisach technologicznych, Getac B300 został uznany najbardziej wytrzymałym laptopem świata. Mimo iż ten segment rynku jest całkiem spory, to obecnie jako jedyny spełnia wszystkie najważniejsze standardy odporności (IP65, MIL-STD 810, MIL-STD 461, MIL-STD 3009, UL 1604).
Trudno odpowiedzieć na pytanie, jaki jest najlżejszy laptop/ultrabook na rynku. W każdym segmencie wielkościowym są maszyny lżejsze i cięższe, lepsze i gorsze. Przyjmując jednak za kryterium, że najmniejsze laptopy/ultrabooki (nie netbooki czy tablety hybrydowe) są 11-calowe, tytuł najlżejszego należy się chyba Sony Vaio Pro 11.
Zaprezentowany w ubiegłym roku sprzęt ma obudowę wykonaną z włókna węglowego, która mierzy 17,2 mm grubości i waży jedynie 870 gramów. Ultrabook Sony ma dotykowy ekran o przekątnej 11,6″, pracujący w rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli. Sprzęt jest niezwykle stylowy i funkcjonalny, gdyż otwieranie klapy ekranu podnosi nieco do góry pulpit roboczy z fizyczną klawiaturą. W takiej pozycji zdecydowanie lepiej pisze się nawet krótkie maile, nie mówiąc już o długich artykułach.
Serce Vaio Pro 11 stanowi niskonapięciowy procesor Intel Core i5-4200U wspomagany przez 4 GB pamięci RAM. W zestawie znajdziemy także dysk SSD o pojemności 128 GB i zintegrowaną kartę graficzną Intel HD 4400. Specyfikację dopełnia port USB 3.0, Bluetooth 4.0, HDMI, slot na kartę microSD, NFC i preinstalowany Windows 8 Pro. Komputer ten to naprawdę najwyższa światowa półka wśród ultrabooków i jeden z najlepszych sprzętów Sony w historii.
Dla nikogo nie będzie niespodzianką, że dzisiejsze laptopy gamingowe to prawdziwe demony wydajności. Maszyny stworzone z myślą o maniakach gier komputerowych, spisują się doskonale w każdych warunkach. Można na nich i zagrać w najnowszy tytuł, i uruchomić film i spokojnie popracować. Wszystko dzięki potężnym podzespołom. Dlatego właśnie Alienware 18 jest zwykle uznawany za najpotężniejszy laptop na świecie.
Jasne, można znaleźć gdzieś maszyny, które dzięki autorskim modyfikacjom potrafią więcej, niż Alienware 18. Ale największy sprzęt należącej do Della firmy to absolutnie najmocniejszy seryjnie produkowany laptop. Dziś możesz go skonfigurować na stronie internetowej, jutro opłacić, a za jakiś czas cieszyć się z odwiedzin kuriera. Czym tak naprawdę może pochwalić się Alienware 18? Poza potężną specyfikacją, kosmiczny laptop wygląda bardzo korzystnie, jest chodzi o przyjemność z użytkowania i jakość wykonania.
Alienware 18 ma 18,4-calowy ekran pracujący w rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli. Laptop ma podświetlaną klawiaturę Steelseries, doskonały system audio marki Klipsch oraz potężne podzespoły. Najmocniejszy możliwy model jest napędzany przez procesor Core i7, 32 GB pamięci operacyjnej i dysk twardy o pojemności 1,5 TB (512 GB dysk SSD + 1 TB HDD). Za wrażenia graficzne odpowiada tu układ potężnych kart Nvidia Geforce GTX 880M w konfiguracji SLI z 16 GB pamięci wideo. Alienware 18 to jeden z ładniejszych, nietuzinkowych laptopów dostępnych na rynku.
Tulip E-Go Diamond to laptop wyprodukowany przez holenderską firmę Ego Lifestyle, który jest obecnie uznawany za najdroższy komputer mobilny świata. Jego sugerowana cena to ponad 350 tys. $. Obudowa E-Go Diamond została zaprojektowana w 2005 r. dla sześciu laptopów pokrytych skórą i tkaniną, a wersja finalna – z diamentami – miała premierę w 2006 r. Komputer miał wtedy 12,1-calowy ekran (1280 x 800 pikseli), procesor AMD Turion 64, 1 GB pamięci RAM i grafikę Radeon Xpress 200. Od tego czasu technologia bardzo poszła naprzód, ale statusu „najdroższego” holenderskiej maszynie nie można odebrać.
Wysoka cena laptopa jest spowodowana obudową platerowaną białym złotem, platyną i ponad 360 diamentami ważącymi ponad 16 gramów. Komputer jest dostępny w limitowanej serii 100 egzemplarzy, z których każdy ma swój własny numer.
W 2007 r. głośno było o firmie Luvaglio London, która ogłosiła rozpoczęcie prac nad laptopem mającym kosztować milion dolarów. Skończyło się tylko na projekcie i ambitnych zapowiedziach. Żaden model nie został ostatecznie wyprodukowany.