Apple już wkrótce odświeży rodzinę swoich laptopów z serii MacBook Pro i wyposaży je w procesory Core i7.
Firma Apple wciąż bazuje na sprawdzonych i wydajnych procesorach z rodziny Core 2, jednak coraz większe wymagania konsumentów mogą zmusić ich do wymiany serc MacBooków. Ostatnia taka operacja miała miejsce w październiku 2008 roku, kiedy to zainstalowano procesory wykonane w technologii 45 nm z rodziny Penryn.
Kolejna z cyklu zmiana – na 32 nm procesory Nehalem – byłaby zatem jak najbardziej sensowna. Niemalże pewne jest, że MacBooki nowej generacji będą wyposażone w procesory Core i7. Dlaczego?
Procesory Intel Core i7 zostały stworzone, by radzić sobie z najbardziej wymagającymi zadaniami – obróbką zdjęć, filmów i grami komputerowymi. Intel Core i7 920QM z taktowaniem 2.0 GHz jest obecnie najwydajniejszym układem dostępnym dla laptopów. W testach wygrywa zarówno z dwu-, jak i czterordzeniowymi procesorami. Wszystko dzięki technologii Intel Turbo Boost, potrafiącej przyspieszyć układ aż o 75% w razie potrzeby. Nowe procesory nie nagrzewają się tak bardzo i pobierają mniej prądu.
Core i7 jest dokładnie tym, czego Apple potrzebuje w MacBookach. Co ciekawe, ta swoista transplantacja miałaby mieć miejsce jeszcze w roku 2009.
źródło: notebookitalia
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Komentarze