REKLAMA TP
piątek, 23 sierpnia 2013, Szymon Marcjanek

Laptop, tablet czy hybryda? Co wybrać?

sony-vaio-pro-11-01471
Sony Vaio Pro 11 / fot. mobiManiaK.pl

0 odpowiedzi na “sony-vaio-pro-11-01471”

  1. Roomack pisze:

    Autor artykułu nie wysilił się zbytnio nad analizą funkcjonalności tabletu względem laptopa.
    Po pierwsze pisanie maili na tablecie jest bardzo wygodne dzięki wielu dostępnym pod Androidem ekranowym klawiaturom z wbudowanymi słownikami uczącymi się, to raz. Na tym się pisze niemalże szybciej niż na sprzętowej klawiaturze laptopa bo nawet długie słowa są podpowiadane.

    Po drugie, już dwa lata temu kupiłem tablet ze stacją dokującą z klawiaturką. Wstawia się takiego tableta w podstawkę z klawiaturą i gniazdem logowania i już mamy mini-komputerek All-in-One. Dosłownie, bo ilość obsługiwanych funkcji przewyższa laptop. Można pisać, odbierać maile, dzwonić, prowadzić video-konferencje lub prezentacje,, bawić się grami i multimediami, nawet od biedy obrabiać grafikę w podstawowym zakresie. Faktem pozostaje że pisanie dłuższych już kilkustronicowych tekstów już zamula 2-letni dzisiaj tablet dwurdzeniowy z 1GB RAMu.

    Dzisiejszy duży tablet np Samsung Note Pro 12,2 z 2560×1600 ekranem, 3GB RAMu, funkcją dzwonienia, 128GB łączną pojemnością danych plus etui z klawiaturą na Bluetooth i słuchawką na bluetooth może wyeliminować ze służbowego mobilnego użytku trzy urządzenia na rzecz jednego.
    Uważam, że takie urządzenie spokojnie zaspokoi potrzeby biznesmena lub przedstawiciela regionalnego, który więcej czasu spędza w terenie jak w biurze. Przy odpowiednim uchwycie może służyć nawet jako pokaźny GPS i podręczny system audio z całą muzyką zawsze przy sobie. Wszystko w jednym: kontakty, terminarz, dokumenty, multimedia. Idę w tym kierunku, a już prowadzę testy na obecnym tablecie, któremu brak możliwości rozmów telefonicznych, ale przetestuję VOiP w dobrej sieci.

    Tej klasy tablet może nawet posłużyć webmasterom do wizyty u klienta i wprowadzeniu na bieżąco prostych zmian kosmetycznych w projekcie w dowolnego rodzaju kodzie html/css/js/php – są już takie edytory na androida które pozwalają takie zmiany wprowadzić i zaprezentować lokalnie i zsynchronizować z wersją produkcyjną na serwerze.

    Co więcej, koszty aplikacji na Androida, nie wiele mniej funkcjonalne niż na komputer z Windows, są nieporównywalnie tańsze. Myślę że na rzecz mobilności można poświęcić nieco ilość wodotrysków, tym bardziej zważając na dostępność wszystkich funkcji urządzenia w ciągu 3-5 sekund: podniesienie klapki etui i wprowadzenie symbolu lub kodu odblokowującego kontra czekanie na uruchomienie windows na laptopie. Urządzenie takie łącznie z przyległościami nie przekracza wagi 1kg i powierzchni kartki A4. Nowoczesna. stylowa, prestiżowa cyfrowa aktówka.

    Podsumowując, uważam że dostępność aplikacji, akcesoriów oraz funkcjonalność i parametry tabletów są w stanie odesłać laptopa do lamusa. Nawet jeśli dobry tablet z kompletem akcesoriów może wyjść blisko 3000 zł, to biorąc średni tablet, laptop i telefon otrzymujemy kwotę ok 5000zł. Zgadzam się, nie wszystko można zrobić na tablecie w sposób profesjonalny, ale te rzeczy i tak robi się na mocnych desktopach (grafika, webmastering, skład DTP, rachunkowość, montaż video) a nie na laptopach, dlatego uważam, że dni laptopów są policzone.

    Disclaimer: Nie jestem sprzedawcą Samsunga, nawet go zbytnio nie lubię. ale nie znalazłem innego urządzenia, które mogłoby dla mnie spełnić wszystkie powyższe funkcje.

  2. Bart pisze:

    Samsung a właściwie tablet na Andoidzie to największy szmelc – ZWŁASZCZA do pracy.

    Ja mam Dell Venue 11 Pro – 10 cali, Core i3, 4GB RAM, 128 GB SSD o Modem 3G – i TO jest sprzęt, który zastąpił mi Laptopa i Desktop’a.

    Mam cieniutkie etui / klawiaturę SLIM, oraz super wygodną klawiaturę / dok MOBILE, która zmienia mi tablet w 10 calowego ultrabooka.

    I najważniejsze – to WINDOWS 8.1 – czyli działa WSZYTKO, żadnych problemów. Absolutnie każdy program ruszy. Na Androidzie to sorry – ale nawet porządnego edytora tekstów nie ma. O problemach z kodekami i napisami nie wspomina.

    Jak by 12 calowy MS Surface Pro 3 miał modem 3G / LTE to już bym go kupił. 🙂

  3. Roomack pisze:

    No, na Windows nie ma, zgadza się. 🙂 Na Androida jest z milion aplikacji coraz bardziej zaawansowanych, wykorzystujących podzespoły tableta jak GPS i inne czujniki, przez co w podróży może być dalece bardziej przydatny niż Dell Venue, nawet dla biznesmena. Aplikacje te są bardzo tanie a wiele jest darmowych, Za porządny organizer na Androida zapłaciłem 26 zł, porządny na Windows nie schodzi z 200, przy czym synchronizacja tego i dzielenie internetu z udziałem Windows a nie daj Boże Windows inny system to masakra, milion karkołomnych ustawień żeby cokolwiek zadziałało. Android to szybkość i prostota. Napisałem powyżej – i tu się zgadzam z autorem artykułu – że profesjonalne zastosowania lepiej zostawić na desktopie, tego na Dell Venue i tak nie zrobisz ani wygodnie ani szybko, więc wystarczy mi edytor z podstawowymi funkcjonalnościami, nie wiele przewyższający te webowe edytory. A pracować w podstawowym, mobilnym zakresie spokojnie się da na dobrym dużym tablecie z Androidem. Robiłem to przez rok, potem kupiłem laptopa, teraz ten laptop stanie się desktopem, bo mi się nie chce go taszczyć wszędzie.

    Tak wiem, „Android to totalna inwigilacja” – to kolejny argument gdy już zwolennicy Windows skapitulują pod względem funkcjonalnym i finansowym – w kontekście zastosowań mobilnych – podkreślam. Nie jestem pracownikiem rządowym, naukowym, przestępcą finansowym ani terrorystą. Niech sobie mnie namierzają i profilują do woli. Przynajmniej dostanę lepiej dopasowane geograficznie i tematycznie reklamy, bo tylko tyle mogą mi zrobić gdy jestem normalnym obywatelem poza zainteresowaniem służb specjalnych, którym Google rzekomo sprzedaje dane.

    • Praktyk pisze:

      OK masz rację. Uruchom KS-PPS KS-Przychodnia PŁATNIK (wersja SQL) lub inne. Każdy nich kupuje taki sprzęt na jakim będą działać „jego” programy.

  4. 4komputer pisze:

    Myślę, że urządzenie hybrydowe są naprawdę fajnym rozwiązaniem. Łączą w sobie dwa urządzenia, a jeżeli ktoś nie ma zbytnio wygórowanych wymagań to w zupełności takie urządzenie jest wystarczające. Ale zdecydowanie wybrałabym urządzenie z systemem Windows, niż z Androidem, jak wiadomo więcej programów dostosowanych jest do Windowsa.


reklama