D-Lex LX-905N jest nieco cięższa, niż LX050R, ale zapewnia też wyższy poziom ochrony. Czarna wersja kolorystyczna jest bardzo uniwersalna i pasuje właściwie do wszystkiego – możemy spokojnie nosić ją do pracy, szkoły, na uczelnię, spotkanie biznesowe czy gdziekolwiek, gdzie będziemy potrzebować naszego laptopa.
Testowaną torbę wykonano z wysokiej jakości nylonu balistycznego o oznaczeniu fabrycznym 1680D. Przy okazji opisywania poprzedniego modelu wyjaśniałem znaczenie jednostki Denier. Tutaj więc już tylko powiem w skrócie – im więcej „D”, tym lepiej. Tworzywo sztuczne opisane wartością 1680D to jedna z najwytrzymalszych odmian nylonu balistycznego, odporna na ścieranie, strzępienie, a także jest do pewnego stopnia wodo- i ognioodporna.
Funkcjonalność D-Lex LX-905N to jego mocna strona. Znalazło się tu łącznie aż 5 przegród o różnym przeznaczeniu, które nietrudno zresztą odgadnąć. Zacznijmy jednak od najważniejszego – kieszeni na laptopa. Główna komora stabilnie pomieści komputer o rozmiarze nieprzekraczającym 16 cali. Przegroda na laptop jest wypełniona z każdej strony grubą warstwą pianki, a strefę buforową podczas upadku czy zderzenia z innym ciałem stałym stanowią też zewnętrzne kieszenie. W tej samej komorze znalazła się też przegroda na tablet o wielkości nie większej, niż 10 cali – idealnie pasuje do iPada Air.
Z tyłu torby przewidziano dodatkową przestrzeń na dokumenty. Tam też znajdziemy dwie przegrody oddzielone sztywną ścianką. Prosty pomysł, w żadnym wypadku nie nazwałbym go odkrywczym, ale zawsze lepiej, kiedy możemy w jakiś sposób uporządkować to, co przenosimy ze sobą. Na tylnej części D-Lexa znalazł się też pasek, który pozwoli nałożyć torbę na walizkę z wysuwaną rączką i w ten sposób będziemy poruszać się po lotniskach znacznie sprawniej.
Teraz przeskakujemy na przednią część torby. Przestrzeń sąsiadująca z tą, w której trzymamy laptopa, wypełniona została elementami organizera. Jest tu miejsce przewidziane na dwa długopisy, cztery wizytówki czy karty i miejsce z przezroczystą folią na umieszczenie na przykład swojego adresu. Ponadto, znajdziemy tu zapinaną na rzep kieszeń na notatnik czy telefon, która dla mnie idealnie nadaje się też na dysk przenośny.
Na najbardziej zewnętrznej część LX-905N mamy jeszcze dwie dodatkowe kieszenie. Jedna z nich zapinana jest na magnes – na rzeczy, do których potrzebujemy szybkiego dostępu; druga z kolei zamykana jest już na suwak i, jak twierdzi producent, dedykowana jest dla zasilacza.
W zestawie znajdziemy też dopinany pasek, do przenoszenia torby na ramieniu. Element paska, który zakładamy na bark został specjalnie wyprofilowany, dzięki czemu torbę nosi się wygodnie – nie ciąży i nie spada z ramienia.
D-Lex LX-905N to solidnie wykonana torba, która jest na tyle praktyczna, byśmy mogli wykorzystywać ją na co dzień. No bo czego więcej nam potrzeba? Laptop jest dobrze zabezpieczony, wejdzie tu jeszcze tablet, dokumenty, dysk i mnóstwo innych rzeczy – LX-905N jest całkiem pojemną torbą. Materiały wykorzystane w produkcji są godne zaufania, a wygląd nie budzi większych kontrowersji – jest po prostu neutralny. Idealny, jeśli stawiasz solidne wykonanie i praktyczność nad walory designerskie.
Jeśli jesteście zainteresowani – producent wycenia LX-905N na 169 zł. Na stronie internetowej D-Lex znajdziecie listę sklepów stacjonarnych i online, w których kupicie ten model.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.