Toshiba Satellite Click Mini
Wybrał: Paweł Gajkowski
Wierny kompan, który dotrzyma towarzystwa w podróży.
Specyfikacja: 8.9-calowa matryca IPS o rozdzielczości WUXGA (1920 x 1200 pikseli), 4-rdzeniowy Intel Atom Z3735F, 2 GB RAM, 5-megapikselowy przetwornik, akumulator o pojemności do 16h, Windows 8.1.
Japoński koncern na tegorocznych targach pokazał sporo interesujących tabletów pracujących pod kontrolą systemu Microsoftu, a jednym z nich jest Toshiba Satellite Click Mini, która urzekła mnie przede wszystkim kompaktowymi rozmiarami, a także niezwykle długim czasem pracy na jednym cyklu ładowania.
Jak większość propozycji z Windows 8,1 na pokładzie, tak i Satellite Click Mini jest hybrydą, a zatem połączeniom tabletu z laptopem, dzięki obecności stacji dokującej. Konfiguracja sprzętowa nie jest najwyższych lotów, ale umożliwi bezproblemową pracę z aplikacjami w interfejsie Modern, a także tymi napisanymi pod Aero, o ile nie są to zaawansowane programy graficzne, a bardziej pakiet biurowy.
Wszystkie wymienione powyżej zalety sprawiają, że Satellite Click Mini to idealne rozwiązanie dla często podróżujących, którzy nie dysponują wolnym miejscem w walizce, a koniecznie podczas podróży muszą napisać sprawozdanie dla szefa, czy też czuja potrzebę zrelaksowania się podczas oglądania filmu.
Wacom Cintiq Companion 2
Wybrał: Paweł Gajkowski
Propozycja dla znawców tematu, albo z wypchanym portfelem.
Specyfikacja: 13.3-calowa matryca o rozdzielczości WQHD (2560 x 1440 pikseli), Intel Core i3 / Intel Core i7, 4 GB / 16 GB RAM, 2-megapikselowa kamera frontowa, akumulator do 4.5h, Windows 8.1.
W tym roku prezentacji doczekał się Wacom Cintiq Companion 2 – zaawansowany technologicznie tablet dedykowany najbardziej wymagającym użytkownikom, którzy korzystają z oprogramowania Adobe Photoshop. W najmocniejszej konfiguracji Wacom Cintiq Companion 2 zawstydzić może niejeden laptop gdyż oferuje bardzo dobrej jakości podzespoły, ale i kosztuje odpowiednio dużo – 2499 dolarów.
Niewątpliwym atutem Wacom Cintiq Companion 2 jest dedykowany stylus o czułości 2048 punktów nacisku, a także fizyczne przyciski ułatwiające nawigację po menu. Ponarzekać można już teraz jedynie na wbudowany akumulator, który niestety nie zachwyca swoją energetyczną wydajnością. Nie zmienia to jednak faktu, że Cintiq Companion 2 jest tabletem wyróżniającym się, a zatem w zestawieniu zabraknąć go nie mogło.
Toshiba Portégé WT20
Wybrał: Paweł Gajkowski
Hybryda z zacięciem na konkurenta Surface 3 Pro
Specyfikacja: 12.5-calowa matryca IPS o rozdzielczości FHD (1920 x 1080 pikseli), Intel Core M, 4 GB / 8 GB RAM, 5-megapikselowy aparat główny, akumulator do 8h, Windows 8.1.
Już po wstępnym zapoznaniu się ze specyfikacją techniczną Toshiba Portégé WT20 wiemy, że mamy do czynienia z konkretną propozycją mogącą pracować pod kontrolą systemu Microsoftu w wersji Windows 7 lub Windows 8. Energooszczędna jednostka centralna należąca do rodziny Intel Core M w połączeniu z wyświetlaczem o wysokiej rozdzielczości, to idealna mieszanka, która zapewni przyzwoity czas pracy na jednym cyklu ładowania dochodzący do ośmiu godzin.
Kilka wariantów konfiguracyjnych, magazyn danych typu SSD, a także dedykowane cyfrowe piórko to kolejne zalety Toshiba Portégé WT20, które stawiają japońską myśl technologiczną niemal na równi z propozycją od giganta z Redmond. Zanim przejdziemy dalej warto dodać, że w sprzedaży pojawi się również dedykowana stacja dokująca, która przeobrazi tablet w pełnoprawny laptop, o czym świadczy obecność złącza dokującego.
Tablet od Fuhu
Wybrał: Paweł Gajkowski
Rozmiar ma znaczenie
Specyfikacja: 65-calowa matryca o rozdzielczości 4K (3840 x 216 pikseli), 8-rdzeniowy procesor NVIDIA Tegra X1, 4 GB RAM, 2-megapikselowa kamera, Google Android.
Podobno rozmiar nie ma znaczenia. Podobno, gdyż w przypadku tabletu wyposażonego w ekran o rozmiarze, którego nie powstydziłby się współczesny Smart TV, już ma. Najnowsza propozycja od Fuhu zaprezentowana na tegorocznych targach w Las Vegas dedykowana jest najmłodszym użytkownikom i oferowana będzie w sumie w czterech wariantach, a zatem zainteresowani na pewno znajdą dla siebie odpowiedni model.
Propozycja od Fuhu z ekranem o przekątnej sześćdziesięciu pięciu cali to pierwszy na świecie tablet wyposażony w najnowszy procesor dostarczony przez firmę NVIDIA, który notabene również został zapowiedziany w Las Vegas i wykorzystuje układ graficzny oparty o architekturę Maxwell. Jednostka centralna w połączeniu z pamięcią RAM zapewni najwyższą wydajność i efektywność pracy systemu od Google. Jak wiemy przyjemności kosztują i zdaje się, że ta trochę za dużo, gdyż producent woła niemal cztery tysiące zielonych.
Ultra Remix Tablet
Wybrał: Paweł Gajkowski
Interesująca propozycja z niestandardowym Androidem
Specyfikacja: 11.6-calowa matryca o rozdzielczości FHD (1920 x 1080 pikseli), 4-rdzeniowy procesor NVIDIA Tegra 4, 2 GB RAM, 8-megapikselowy aparat, akumulator 8100 mAh, Remix OS (zmodyfikowany Android).
Życie już niejednokrotnie pokazało, że byli pracownicy dużych koncernów łącząc siły potrafią stworzyć coś naprawdę „wow”, coś co zainteresuje szersze grono. Niejednokrotnie jest to realizacja niespełnionych ambicji, a zatem możemy być spokojni, że wszystko zostanie dopięte na ostatni guzik. Nie inaczej jest w przypadku Ultra Remix Tablet.
Siła w Ultra Remix Tablet nie tkwi w zaimplementowanych podzespołach (procesor z 2013 roku), gdyż te jak na obecne standardy nie są już najwyższych lotów, ale w oprogramowaniu. Byli pracownicy Google uznali, że Android jest nie w pełni dostosowany do pracy, gdyż nie został zoptymalizowanym pod kątem dotykowego wyświetlacza, klawiatury oraz myszki. Powstał zatem Remix OS, który pozwoli wykorzystać w pełni potencjał podzespołów oraz umożliwić pracą na wielu oknach jednocześnie.
Dedykowana klawiatura oraz kickstand sprawiają, że Ultra Remix Tablet może stać się bardzo interesującą alternatywą dla propozycji pracujących pod kontrolą systemu Windows. Do sukcesu jeszcze daleka droga, ale może w tym pomóc cena, która ma wynieść około 450 dolarów.
CES 2015 odbywają się w Las Vegas w terminie 6-9 stycznia 2015 roku.
Dzięki blogom grupy techManiaK będziesz na bieżąco - Raport CES 2015
Ej, właśnie, co z tym Infinity? Kiedy wchodzi na rynek, bo już chcę położyć na nim swoje łapki 🙂
Przejrzałem, szczególnie zwracając uwagę na smartfony i nawet Asus robi na mnie wrażenie. Też się tylko zastanawiam dlaczego brak wzmianki o myPhone Infinity, skoro jeszcze 2 tygodnie temu było głośno. Powinien dobrze się prezentować na tle konkurencji. Nie widzę powodów dla których nie miałby się dobrze u nas sprzedawać.
myphone sie bardzo fajnie zaprezentowal na CES, uznanie sie nalezy
zgadzam sie z maxem, nalezyt sie wzmianka o myPhone Infinity, poza flagowcami to bedzie najlepsza konfiguracja tego roku od b-brand od polskiej firmy
Nie no.. nic nie napisaliście o myPhone seria infinity. Co do laptopa MSI GT80 Titan z taką wagą to powinna być karta GTX 980GT/GTX anie M. W każdym bądź razie coś naprawde wydajnego jak najmniej obkrojonego. Przecież tyle waży normalna skrzynka PC.
Nasz polski myPhone ma swoją Lunę, Samsung serię Galaxy Core, zaś francuski ARCHOS stawia na diamenty, którymi może zainteresować przeciętnego zjadacza zupy pomidorowej – statystycznego Kowalskiego
Hahahaha dobre. 🙂
Jako prosty magister żyjący w konkubinacie z żoną pewnego adwokata marzę tylko o słuchawkach Parrot Zik Sport. Przytuliły mnie do siebie swoją elegancją i pięknem maskowanym surowością. Chociaż telewizory też mniam, mniam 🙂
Może i dużo rzeczy nie pokazano ale moim zdaniem są one ciekawe. Wolę 2 fajne premiery niż 10 nudnych. Mam nadzieję że w tym roku trochę więcej będzie się działo bo rok temu to tylko rozdzielczość zwiększali.