* Nasze zestawienie zawiera superkomputery o znamionach sztucznej inteligencji, które trudno porównać do dzisiejszych maszyn. Nie wszystkie z nich są stacjonarne i przypisane jednej pozycji (jak HAL 9000 czy Matka), ale wszystkie wyewoluowały z podstawowych systemów komputerowych. W poniższym zestawieniu nie uwzględniono androidów i innych istot cybernetycznych.
Spis treści
HAL 9000 to prawdopodobnie najsłynniejszy komputer pokładowy w historii literatury i kina jednocześnie. Maszyna stworzona przez Arthura C. Clarke’a i fenomenalnie obdarowana socjopatycznymi cechami przez Stanley’a Kubricka w „2001: Odysei kosmicznej” jest protoplastą wszystkich zabójczych sztucznych inteligencji. Litery w nazwie komputera HAL poprzedzają te z nazwy IBM – nawiązanie do amerykańskiego giganta jest tu więc oczywiste. Cechą charakterystyczną HAL-a 9000 było wielkie, czerwone oko.
Joshua to sztuczna inteligencja zamknięta w wielkiej, metalowej szafie z migającymi światełkami i napisem WOPR (War Operation Plan Response). David Lightman, młody, utalentowany cracker, włamuje się na dziwny serwer i uruchamia grę nazwaną „Globalna Wojna Termojądrowa”. David bombarduje kilka amerykańskich miast. Niestety, wkrótce okazuje się, że tak naprawdę włamał się do zaawansowanego programu symulującemu przebieg wojny nuklearnej między ZSRR a USA, zarządzanego przez superkomputer Joshua. Film „Gry wojenne” powstał w 1983 r. i szybko stał się klasyką gatunku SF.
Skynet to amerykański system obronny, który zyskał samoświadomość i wywołał wojnę nuklearną. Maszynę trudno nazwać komputerem, gdyż jest to coś na kształt współczesnego Internetu, ale jego protoplastą było jedno urządzenie. Aby dobić ludzkość, Skynet wysyła w przeszłość cyborga – terminatora – który ma zgładzić przywódcę ludzkiego ruchu oporu. Skynet nie ma ciała ani formy, ale terminatorów można nazwać jego fizycznym przedłużeniem. Pokonany wielokrotnie, ciągle walczy. W tym roku znowu pojawi się na ekranach kin w „Terminator: Genisys”.
Władca Marionetek to sztuczna inteligencja z japońskiej serii „Ghost in the Shell”. Ten zaawansowany program komputerowy, który wyrwał się spod kontroli i zyskał samoświadomość jest czymś na kształt Skynetu z serii „Terminator”. Władcę Marionetek ściga Motoko Kusanagi, dowódca tajnej organizacji Sekcja 9.
Czy w przyszłości komputery będą wyglądały tak, jak Doctor Know z „A.I. Sztucznej inteligencji”, rewelacyjnego filmu Stevena Spielberga? Nie jest to wizja odrealniona, bo przecież już dzisiaj w maszyny wtłaczamy wiedzę ze wszystkich znanych encyklopedii. W filmie „A.I. Sztuczna inteligencja” Doctor Know spełnia rolę dzisiejszej Wikipedii – jest to skarbnicą wiedzy i mądrości, która odpowie na każde pytanie. Nie bez powodu ma twarz Einsteina.
Animowane filmy bardzo często mają w sobie więcej mądrości, niż jedna „klasyczna” produkcja SF. Właśnie taki jest „WALL-E”. Spotykamy tam komputer pokładowy AUTO, któremu pasażerowie statku kosmicznego Aksjomat powierzyli wykonywanie wszelkich zadań. Niestety, jego prawdziwe zadanie zostało utajnione nawet przed samym kapitanem statku. AUTO zwraca się przeciwko ludziom, gdy chcą oni powrócić na Ziemię. Pod wieloma względami jest to konstrukcja nawiązująca do komputera HAL 9000 z „2001: Odysei kosmicznej”.
K.I.T.T. to fikcyjny superkomputer, kontrolujący zaawansowanego technologicznie Pontiaka Trans Ama z 1982 r. w serialu „Nieustraszony”, z kultową rolą Davida Hasselhoffa. W szerszym znaczeniu, mianem K.I.T.T. określa się samochód, którym superkomputer sterował. Dzięki obecności zaawansowanych technologii i dostępu do publicznych baz danych, K.I.T.T. jest potężnym sprzymierzeńcem w walce ze złem.
Superkomputer na statku kosmicznym Nostromo, przez załogę nazywany Matką. Nie ma on ani dobrych, ani złych intencji, a po prostu kalkuluje opłacalność podejmowanych decyzji. Ostatecznie Matka decyduje się na autodestrukcję Nostromo.
Skromne filmy miewają w sobie więcej uroku, niż hollywoodzkie superprodukcje. Taki właśnie jest „Moon” Duncana Jonesa. Film opowiada historię Sama Bella, astronauty, który w ramach kontraktu od 3 lat samotnie przebywa na księżycowej stacji kosmicznej. Jego jedynym towarzyszem jest superkomputer Gerty. Ten pilnuje, by wydobywane na Księżycu złoża Helu-3 były bez komplikacji transportowane na Ziemię. Niestety, okazuje się, że Gerty wcale nie jest taki przyjazny, jak się początkowo wydaje. Cechą charakterystyczną superkomputera są emotikony określające jego nastrój i głos Kevina Spacey.
Na koniec dwa związane ze sobą superkomputery, których nazwy skojarzą miłośnicy serialu „Impersonalni” (Person of Interest). Po serii zamachów z 11 września 2001 r., rząd USA powierzył naukowcowi Haroldowi Finchowi stworzenie systemu komputerowego – Maszyny – zdolnego przewidywać akty terroru i poważne przestępstwa. Urządzenie jest podłączone do sieci monitoringu miejskiego, kamer przemysłowych i sieci telekomunikacyjnych. Analizuje zagrożenie, wyszukując potencjalnych zamachowców. W toku rozwoju fabuły okazuje się, że Maszyna ma swojego mrocznego bliźniaka o nazwie Samarytanin.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.