Uwaga. Rynek i dostępne modele, które poleca redaKcja techManiaK.pl cały czas się zmieniają. Od publikacji tego wpisu minęło już trochę czasu, dlatego też zachęcam Cię do zobaczenia naszego najnowszego zestawienia:
Spis treści
Nasza zestawienie zaczynamy od bodaj najwydajniejszej karty w tym pułapie cenowym, należy jednak wziąć pod uwagę, iż z założonym budżetem w kieszeni nie pozostanie nam praktycznie ani złotówka. ASUS GeForce GTX 750 to bardzo dobra konstrukcja wykorzystująca 2 GB pamięci GDDR5 128-bit taktowanej częstotliwością 5400 MHz. Taktowanie rdzenia to 1030 MHz, a dzięki obsłudze DirectX w wersji 11.2 (oraz prawdopodobnym wsparciu DX12) nie musimy bać się o niekompatybilność zakupionego sprzętu. Producent zdecydował się także na zastosowanie odpornego na zakurzenia wentylatora, który wydłuża jego żywotność o 25%, a dzięki specjalnej technologii Super Alloy Power zredukowana została również głośność systemu chłodzenia karty. Maniaków podkręcania z pewnością zadowoli obecność autorskiego programu ASUS-a o nazwie GPU Tweak, który ułatwi nam wyciskanie siódmych potów z naszego sprzętu.
Oto karta, która z powodzeniem może stawać w szranki z GeForce’em GTX 750 Ti i – co wazniejsze – wielokrotnie wychodzić z tej batalii zwycięsko. Konstrukcja firmy XFX oparta na chipsecie R7 265 posiadam bowiem 2 GB pamięci GDDR5, która jako jedyna w tej półce cenowej wykorzystuje szynę o przepustowości 256-bit, co automatycznie przekłada się na wysokie taktowanie na poziomie 5600 MHz. Pracę pamięci wspiera rzecz jasna rdzeń o taktowaniu 925 MHz oraz 1280 procesorów strumieniowych. Podobnie jak i w przypadku GTX 750 Ti mamy tutaj do czynienia z pełną obsługą DirectX 11.2, a pracę tego układu wspiera szereg autorskich technologii, takich jak np. AMD ZeroCore Power oszczędzająca energię w trakcie spoczynku czy AMD PowerTune dająca szansę uruchomienia dodatkowych efektów graficznych bez nadmiernego obciążania GPU.
Nieco tańszą, choć nadal godną rozważenia alternatywą dla GTX 750 Ti jest GTX 750 produkcji ASUS-a. To bowiem karta oparta na tej samej technologii, choć z nieco słabszymi parametrami poszczególnych elementów. Zastosowano tutaj również 2 GB pamięci GDDR5 opartej na szynie 128-bit, choć o nieco gorszym taktowaniu na poziomie 5010 MHz. Taktowanie rdzenia to z kolei wartość 1059 MHz, a obsługiwana przez kartę wersja DirectX to 11. Ponadto producent zdecydował się również na zastosowanie zdecydowanej większości swoich autorskich technologii – mamy więc tutaj do czynienia z odpornym na zakurzenia wentylatorem, który wydłuża jego żywotność o 25%, jak również specjalną technologią Super Alloy Power redukującą głośność systemu chłodzenia karty. Z racji podatności karty na overclocking z pewnością skorzystamy także z wygodnego programu GPU Tweak.
No i szybciutko odpowiadamy na atak ze strony GeForce – bezpośrednią konkurencją dla GTX 750 jest dzieło MSI oparte na chipsecie Radeona R7 260X. 2 GB pamięci GDDR5 pracującej na 128-bit posiada taktowanie na poziomie aż 6000 MHz, z kolei taktowanie rdzenia graficznego 1050 MHz z możliwością podkręcenia uzupełnia tę bardzo mocną specyfikację. MSI Radeon R7 260X OC to również karta obsługująca w pełni DirectX 11.2, a miłośnicy overclockingu z pewnością zwrócą uwagę na autorskie oprogramowanie Afterburner, które w łatwy sposób pozwoli nam na podniesienie osiągów tej karty. MSi zdecydowało się również na zastosowanie specjalnych kondensatorów polimerowych, dzięki którym możemy liczyć na niezawodność naszego sprzętu nawet przy najwyższych obciążeniach.
Do 400 złotych próżno szukać lepszego i bardziej wydajnego układu. Rzecz jasna w takiej cenie ilość pamięci musimy zredukować o połowę – mamy tutaj 1 GB GDDR5 ze 128-bitową szyną o taktowaniu 4000 MHz. Taktowanie rdzenia to naprawdę zadowalające 1000 MHz – co warte podkreślenia, ASUS zastosował tutaj także szereg autorskich technologii znanych chociażby z opisywanych w tym zestawieniu GeForce GTX 750 TI czy GTX 750 – mamy więc tutaj kurzo odporny wentylator, którego żywotność wydłuża się o 25%, oraz technologię Super Alloy Power, która zmniejszy emitowaną przez kartę ilość hałasu. Dodatkowym udogodnieniem jest rozwiązanie DIGI+ VRM, które reguluje wykorzystanie energii i rzecz jasna ogranicza je o około 15%
W przypadku nowych kart GeForce do 400 złotych gracze nie mają zbyt wielkiego wyboru, a i tak jest to jednak słabsza konstrukcja od polecanego R7 250X. GT 740 OC od Gigabyte’a cechuje się wolniejszą od konkurencji pamięcią DDR5 w ilości 1 GB opartą na szynie 128-bit i taktowaną podkręconą fabrycznie częstotliwością 5000 MHz. Częstotliwość rdzenia graficznego, również fabrycznie podkręcona, to 1072 MHz. Wydajne chłodzenie zapewni nam duży, choć solidnie hałasujący radiator. Dzięki wsparciu DirectX 11.2 karta obsługuje praktycznie wszystkie nowe tytuły, choć w przypadku nadchodzących produkcji o płynnej rozgrywce na wysokich detalach raczej będziemy musieli zapomnieć. Mimo wszystko w cenie do 400 złotych niczego lepszego z linii GeForce nie dostaniemy.
W segmencie najtańszych kart do 300 złotych górą ponownie Radeon – w bardzo udanej linii R7 znalazło się również miejsce dla taniego układu R7 240 z natywną szyną pamięci 128-bit, co jest zdecydowanie ewenementem w tej półce cenowej. Pracują na niej 2 GB pamięci DDR3 taktowane częstotliwością 1800 MHz. Taktowanie procesora to 730 MHz wspieranego przez 320 jednostki strumieniowe. Karta obsługuje technologię DirectX 11.2, jednak o graniu w nowe gry na wysokich detalach raczej musimy zapomnieć – to układ stworzony raczej do multimediów czy mniej wymagających produkcji, choć niektóre nowe tytuły, zwłaszcza te mniej efektowne graficznie, spokojnie na tej karcie odpalimy. Szereg autorskich technologii AMD zapewni nam stabilne i bezproblemowe działanie – w segmencie do 300 złotych lepszej karty z pewnością nie dostaniemy.
Karta EVGA to jedyny model z rdzeniem GT 730, który posiada pamięć pracującą na szynie 128-bit. Jest jej 1 GB w wersji DDR3, a jej taktowanie jest niższe niż w przypadku R7 240 – to bowiem 1600 MHz. Niższe jest również taktowanie procesora – to 700 MHz oraz ilość procesorów strumieniowych – zaledwie 96 jednostek. Mimo planowanej obsługi DirectX aż w wersji 12 nie liczmy tutaj na cuda – gry wykorzystujące tę technologię, które będą działać na tej karcie, będzie można policzyć na palcach jednej ręki. Jest to model gorszy pod względem wydajności od konkurencyjnego Radeona, a za chłodzenie odpowiada całkiem hałaśliwy, acz wydajny wentylator.
Aktualne zestawienie znajdziesz tutaj:
|