Spis treści
W tej półce cenowej znajdziemy bardzo ciekawego laptopa do gier. Przekroczymy co prawda próg o niewiele, bo 700 złotych, co w przypadku takich kwot raczej nie powinno być problemem, a zdecydowanie warto dopłacić – propozycja Della to 17-calowy elegant z serii Alienware, który charakteryzuje się ponadprzeciętną wydajnością.
Trudno się temu dziwić – pod obudową mieści się procesor i7-4980HQ o taktowaniu 4.0 GHz, a jego pracę wspomaga 16 GB pamięci operacyjnej RAM. Karta graficzna to rzecz jasna GeForce GTX 980M z 4 GB pamięci graficznej GDDR5. Nie mogło zabraknąć także podświetlanej klawiatury z w pełni konfigurowalnym zestawem barw oraz ulepszonej edycji karty dźwiękowej wspierającej doświadczenia płynące z korzystania ze słuchawek. To naprawdę świetny sprzęt w swojej klasie cenowej.
Do 10000 złotych polecamy już gotowy zestaw komputerowy – dobrym wyborem będzie zainwestowanie w efektowny, świetnie wyglądający desktop od ASUSa z serii ROG, a konkretnie model G20.
W tym robiącym spore wrażenie pececie zamknięto jeden z najmocniejszych procesorów, i7-4790, taktowany minimalną częstotliwością 3.6 GHz, 16 GB pamięci RAM oraz kartę z rodziny GeForce GTX 980. Nie zabrakło oczywiście dysku SSD, a obudowa posiada regulowane efekty świetlne oraz bardzo wydajny, cichy system wentylatorów – w środku znajdziemy także bardzo dobrą kartę dźwiękową dodatkowo wzmocnioną poprzez oprogramowanie ASUS SonicMaster.
W najwyższej półce cenowej wybór jest tylko jeden i jest on oczywisty – po co sięgać po komputer, skoro w tej cenie można dostać niesamowicie wydajny laptop, który posłuży nam jeszcze przynajmniej kilka ładnych lat? Mowa o propozycji MSI, a konkretniej modelu GT72 Dominator Pro Dragon.
Czego my tu nie mamy – sercem laptopa jest procesor i7-4980k taktowany częstotliwością 4.0 GHz, co w duecie z 32 GB pamięci operacyjnej RAM daje nam, cóż, sprzęt nie do zajechania. To nie koniec – zestaw ten uzupełnia karta graficzna GeForce GTX 980M z aż 8 GB pamięci graficznej GDDR5, a MSI zarezerwowało nam na dane 1 TB na dysku HDD oraz 1 TB na dysku SSD. Obraz wyświetlony jest z kolei na ekranie 17,3” i w rozdzielczości 1920×1080. Nie zabrakło także różnorodnych bajerów dla graczy – szybka, eliminująca problemy z lagami karta sieciowa, mechaniczna klawiatura od SteelSeries, głośniki od DynaAudio… I cóż z tego, że laptop waży prawie 5 kilo – to po prostu gamingowy potwór, przy którym żadna gra nie ma prawa się zająknąć. Ale trudno, żebyśmy od sprzętu w cenie kilkuletniego samochodu tego nie oczekiwali…
Komentarze
a gdzie laptop Razera ?