Lenovo IdeaPad U150 już dawno nie pojawił się na łamach MobiManiaKa, jednakże dzisiaj znowu dał o sobie znać. Redaktorzy Laptop Magazine mieli okazję go przetestować i właśnie opublikowali swoje wrażenia z użytkowania tego niewielkiego laptopa.
To, co rzuca się przede wszystkim w oczy to stwierdzenie, że Lenovo IdeaPad U150 ma „gąbczastą klawiaturę”. Takie zdanie wypowiedziane o wysoce mobilnym urządzeniu to prawdziwe zabójstwo.
Co prawda, U150 nie należy do rodziny ThinkPad, która zawsze charakteryzowała się świetną klawiaturą, ale renoma firmy Lenovo zobowiązuje do podtrzymania wysokiego poziomu w tej materii. Ciężko zatem wybaczyć klawisze, które uginają się pod palcami i utrudniają pisanie.
Sprzęt jest wyposażony w niskonapięciowy procesor Intel Core 2 Duo SU7300 o taktowaniu 1.3 GHz wspomagany przez 4 GB pamięci RAM. W zestawie znajdziemy także dysk twardy o pojemności 320 GB, grafikę Intel GMA 4500MHD oraz 64-bitowego Windowsa 7 Home Premium. W zestawie znajdziemy także WiFi, Bluetooth 2.1+EDR, czytnik kart pamięci, 3 porty USB czy HDMI. Wszystko to dostaniemy za 749$. Cena dosyć wysoka, ale za 11.6-calowego laptopa może wydawać się usprawiedliwiona.
To, co imponuje w U150 to na pewno mocna bateria, która wytrzyma w okolicach 6.5 godzin na jednym ładowaniu, system operacyjny startujący w niecałą minutę czy kamerka internetowa dysponująca wyjątkową ostrością. Warto dodać, że notebook Lenovo był wysoce odporny na przedmioty, którymi testerzy z Laptop Magazine w niego rzucali. To akurat odziedziczył pewnie po wspominanej serii ThinkPad.
Największym minusem komputera jest fatalna, uginająca się pod dłońmi klawiatura, cena oraz szybkie nagrzewanie się. Za około 150$ mniej można mieć konkurencyjnego Acera Aspire Timeline 1810T z baterią mogącą wytrzymać o 2 godziny dłużej, niż Lenovo.
Niskonapięciowy IdeaPad U150 to wciąż solidny sprzęt, który wiele osób na pewno przekona atrakcyjną sylwetką, dobrymi osiągami czy szybko startującym Windowsem 7. Jednak urządzenie, które łatwo można zapakować do plecaka i zabrać w podróż w dowolne miejsce na świecie powinno mieć dobrą klawiaturę. Zwłaszcza jeżeli jesteś dziennikarzem, który sporo pracuje na swoim komputerze. Tym bardziej wielka szkoda, że w U150 nie znajdziemy tak dobrej klawiatury jak choćby w jednym z ThinkPadów.
Pełną recenzję Lenovo IdeaPad U150 możecie przeczytać (w języku angielskim) pod tym adresem.
źródło: Laptop Magazine
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.