Wyobraź sobie, czerwcowy poranek. Zaspany idziesz do kuchni by zrobić sobie kawę. W międzyczasie wyjmujesz klawiaturę ze zmywarki i podpinasz ją do swojego laptopa by sprawdzić najnowsze newsy na MobiManiak.pl. Absurd? Niekoniecznie…
Pomysły rodem z książek Lema konsekwentnie są wprowadzane w życie przez co bardziej ekscentrycznych producentów. Kong Fanwen zaprojektował ostatnio wirtualną klawiaturę. Od innych odróżnia ją to, że jest zrobiona z tafli szkła i jest całkowicie bezprzyciskowa. Jej wartość użytkowa jest zapewne bliska zeru, ale co z tego, skoro fajnie wygląda!
Staroświeckie klawisze zostały zastąpione przez kamerę z motion capture. Pomysłowy projektant na śmierć zapomniał o technologii bluetooth. Choć urządzenie komunikuje się z komputerem dzięki kablowi USB, to trzeba mu przyznać dodatkowe punkty za zainstalowanie w klawiaturze podświetlenia (mimo że nie ujawniono do czego ono może się przydać). Oczywiście produkt sprawdzi się doskonale jako alternatywa dla „mało wygodnych” klawiatur montowanych w laptopach…
Podobnie jak klawiatury laserowe, również ta pewnie nigdy nie trafi na wyposażenie redakcji prasowych. Założę się jednak, że większość z was chciałaby mieć taką w domu.
źródło: gearlog
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.