W zeszłym tygodniu Apple zaprezentowało nowego członka rodziny iMac – 21,5-calowy komputer wyposażony w wyświetlacz o rozdzielczości 4K. Jak się okazuje, sprzęt ten będzie jednym z trudniejszych do samodzielnej naprawy.
iFixit to popularny serwis internetowy, który szczegółowo dokumentuje i pokazuje w jaki sposób możemy naprawić różny sprzęt elektroniczny. Najnowszy iMac od Apple otrzymał w teście naprawy najniższą ocenę. Twórcy serwisu po rozebraniu komputera wystawili urządzeniu zaskakującą notę 1/10. Wynika to głównie ze względu na fakt, że nowy iMac musi zostać otwarty za pomocą specjalistycznych, trudno dostępnych narzędzi. Oprócz tego istnieje również ryzyko uszkodzenia ważnej taśmy podtrzymującej komponenty.
Test iFixit udowadnia, że praktycznie żaden z użytkowników nie będzie w stanie naprawić swojego nowego iMaca na własną rękę. Serwisanci odkryli również, że pamięć RAM oraz procesor nowego komputera Apple zostały skutecznie przylutowane do płyty głównej co oznacza, że samodzielne rozbudowanie komponentów jest z góry skazane na porażkę. W tym przypadku jesteśmy zdani na początkową, dostarczoną przez producenta konfigurację sprzętową.
Apple znane jest z tego, że maksymalnie utrudnia samodzielną naprawę sprzętu kierując użytkownika z usterką do autoryzowanego lub oficjalnego serwisu. Wszyscy wiemy, że koszta takiej naprawy są dużo wyższe niż samodzielna próba jednak w niektórych przypadkach warto zdać się na profesjonalną pomoc specjalistów.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.