Bateria
W zależności od konkretnej specyfikacji technicznej w IdeaPadzie S12 znajdziemy 3- lub 6-komorową baterię. Testowany przeze mnie model posiadał tę drugą opcję. Na jednym ładowaniu sprzęt wytrzymał 3 godziny i 56 minut (Laptop Battery Tester) w trybie ciągłego surfowania po Internecie. Wynik ten jest przyzwoity, zważywszy, że na pokładzie znajdziemy nie tylko ION-a, ale również Windowsa 7 Ultimate. Dla porównania: wersja S12 bez platformy Nvidia ION (ze wspomnianym Intel GMA 950) wytrzymała w takim samym trybie 5 godzin 41 minut (z Windowsem XP).
Oczywiście nie należy zapominać, że wyniki uzyskiwane przez benchmarki różnią się od tych osiąganych w codziennym użytkowaniu. Swobodne korzystanie z aplikacji internetowych oraz surfowanie po Sieci przy użyciu modułu WiFi zapewne przekroczy czas 4 godzin pracy na pełnym akumulatorze. Do rezultatu osiąganego przez HP Mini 311 (4 godziny 52 minuty), Lenovo IdeaPad S12 jednak daleko.
Hałas, temperatura
W trakcie użytkowania S12 były momenty, że zapominałem, że korzystam z komputera. Netbook pracuje niemalże bezszelestnie i praktycznie w ogóle się nie nagrzewa – gdy nieumyślnie przyblokowałem kratkę wylotową wentylatora, sprzęt sam przypominał mi o tym buczeniem, na które nie sposób zwrócić uwagi. „Odpowiednio” traktując mini-laptopa Lenovo nie uraczy nas on żadnymi niepokojącymi dźwiękami czy falami gorąca serwowanymi prosto z jego trzewi. Pod względem hałasu i temperatury wszystkie komputery mogłyby być jak netbooki.
Wydajność
Procesory Intel Atom instalowane w netbookach na wielu płaszczyznach ograniczają użytkowników. Nie można forsować ich do woli, gdyż albo się przegrzeją, albo po prostu odmówią nam posłuszeństwa. Nie należy jednak zapominać o tym, do jakich celów netbooki zostały stworzone. Wysoka wydajność grafiki nie będzie raczej nikomu potrzebna podczas surfowania po Sieci czy przeglądania stron internetowych. Przyda się natomiast podczas oglądania filmów w jakości HD czy graniu w nieco starsze gry.
Lenovo IdeaPad S12 napędza nieco już przestarzały procesor Intel Atom N270. Dzięki sparowaniu go z kartą graficzną Nvidii otrzymujemy jednak nowy wachlarz możliwości. Sprzęt, który działa pod kontrolą Windowsa 7 nie przysparza żadnych problemów z wydajnością – podczas przeglądania stron nie doświadczyłem denerwujących opóźnień czy zawieszania się systemu. Przy większej liczbie operacji sprzęt się nie gubił, co dobrze świadczy o osobach odpowiedzialnych za optymalizację podzespołów z OS.
Filmiki na YouTube ogląda się bezproblemowo. Pewne niedociągnięcia były zauważalne podczas odtwarzania materiałów w jakości 720p, praktycznie niemożliwe okazało się natomiast odpalenie wideo 1080p.
Wyniki testów wyglądają tak:
- PCMark Vantage – 1304 pkt.
- 3DMark06 – 1356 pkt.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
[…] Lenovo IdeaPad S12 – test MobiManiaKa […]