Jedną z najważniejszych różnic między HP Mini 5102 a większością standardowych netbooków jest obecność w nim, nawet w najtańszej wersji, dysku twardego 7200 RPM. W niektórych mini-laptopach znajdziemy HDD o szybkości 5400 RPM lub nawet 4200 RPM. Różnicę naprawdę można poczuć, zwłaszcza przy dużej ilości rozpakowywanych czy kopiowanych plików.
HP Mini 5102 okazał się niesamowicie wolny, jeżeli chodzi o transkodowanie formatów audio i video. Zajęło mu prawie 10 minut pełne przekonwertowanie filmiku o długości 4 minut 33 sekund. To samo zadanie Asus Eee PC 1001P ukończył w 7.5 minut, a Dell Inspiron Mini 10 w 7. Taka już jednak ogólna przypadłość komputerów mobilnych z procesorami Intel Atom. Do transkodowania pliku video lepiej nada się laptop z układem CULV, który poradzi sobie z tym dwa razy szybciej.
Testowany egzemplarz wyposażony był w chip Broadcom Crystal HD. Nie zastąpi on nigdy dedykowanej karty graficznej, ale na pewno da namiastkę lepszej jakości renderingu. Pomoże ponadto odtwarzać filmiki zarówno w jakości 720p, jak i 1080p. System posiadać ma także wsparcie dla Flasha HD. Póki to jednak nastąpi oglądanie multimediów na YouTube przypomina drogę przez mękę.
Sprzęt radzi sobie świetnie z wielozadaniowością – bez problemu otworzymy 5 lub więcej kart przeglądarki i posłuchamy muzyki.
Na pełnej baterii HP Mini 5102 przetrwał 6 godzin podczas surfowania po Internecie. W tym czasie możliwe było także obejrzenie kilku filmików na YouTube. Osoby, które oczekują jednak ciągłego odtwarzania multimediów mogą zapomnieć o 6-godzinnym pułapie i skrócić go o połowę.
Mini 5102 jest sprzedawany z kilkoma różnymi akumulatorami. Standardowo otrzymamy 4-komorową baterię, a w testowanym egzemplarzu obecny był 6-ogniwowy akumulator. Według zapewnień producenta starczy on na maksymalnie 10 godzin ciągłej pracy. Rezultat wydaje się możliwy do osiągnięcia, zwłaszcza w modelach bez dotykowego ekranu, który zżera dodatkowy prąd.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.