Obecne rozwiązania, podtrzymujące pracę urządzeń elektronicznych wiążą się główne z wykorzystywaniem akumulatorów litowo-jonowych, które z kolei często się przegrzewają.
W powyższym procesie należy odnotować także tendencję do zwiększania się objętości baterii, co czasem może prowadzić do ich zapalenia się, a nawet niekontrolowanego wybuchu. Zwykle niniejsze działanie niszczy po prostu sprzęt, w którym wadliwa bateria się znalazła, ale może również stanowić niebezpieczeństwo dla ludzi.
W sieci pojawiło się wiele doniesień na temat eksplozji hoverboardów gorszej jakości. Skala problemu okazała się być na tyle poważna, że część linii lotniczych wydała wręcz zakaz wnoszenia ich na pokład samolotów, którymi ich użytkownicy chcieli podróżować.
Wspominany problem dotyczy jednak także smartfonów i pozostałych urządzeń korzystających z baterii litowo-jonowych. Być może już wkrótce problem ten zostanie rozwiązany, ponieważ pod lupę wzięli go naukowcy z Uniwersytetu Stanford.
Odkryli oni, że zastosowanie cienkiej i elastycznej warstwy przewodzącej cząsteczki niklu, otaczającej baterię może być rozwiązaniem opisywanych problemów. Przegrzewanie się baterii prowadzi do zwiększenia jej objętości, a w czasie powiększenia, metalowe cząsteczki odsuwają się od siebie i odcinają dopływ elektryczności.
W czasie zniżania się temperatury baterii, cząsteczki wracają na poprzednią pozycję, ponownie włączając baterię.
Rozwiązanie, jak zwykle wydaje się być proste, aczkolwiek nie wiadomo kiedy i czy w ogóle zacznie być masowo stosowane przez producentów akumulatorów.
Źródło: Engadget
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Rak to zwykły grzyb… Grzyba to masz zamiast mózgu! Rak to zmutowane komórki przez proces utleniania, oksydacja niszczy DNA komórki, zmienia je tak ze komórka zmienia się w nowotwór oraz się rozmnaża. Czlowieku Adonim wez ty się ogarnij!
cwani naukowcy , lepiej by odkryli lek na raka , na aids , a nie bateryjkami się bawić
I jeszcze „na rana” to piwo jak śmietana 🙂 I tego nie opracowali naukowcy tylko grabarze z baru POKRZEP SIĘ.
na rana to są plastry np :p
@Stasiuk…ile ty masz lat chłopie? Zanim coś opublikujesz to przeczytaj to najpierw.Takie błędy..
Stasiuk to taki ,, folklor” na tym portalu,a niech mu tam.Przynajmniej jest wesoło po przecztaniu jego komentarzy
naukowcy cwani niech odkryja lepije lek na rana na aids a nie bateryjkami sie bawic
Lekarstwa na te choroby (sztuczne i naturalne) są za kulisami dostępne już od dawna ale nikomu z mafi farmakologicznej nie w głowie (jeszcze) aby dopuścić je do obiegu publicznego. Wszak wyleczony pacjent to koniec zarobku na nim 🙂 W necie ponadto masz dużo materiałów jak wyleczyć (jesli w to uwierzysz) niektóre odmiany raka (wszak rak to zwykłty grzyb, a grzyba się da usunąć). Ludzki organizm jest niezwykły i pozwala na wiele.