JaguarBoard to kolejna propozycja minikomputera dla osób szukających alternatywy dla Raspberry Pi. Miniaturowe urządzenie osiąga obecnie spory suckes na Kickstarterze i wygląda na to, że już wkrótce trafi do rąk pierwszych użytkowników.
Minikomputery w postaci Raspberry Pi szybko stały się prawdziwym hitem rynku komputerowego. Dużo osób inwestuje w tego sprzęty, które są konfigurowane pod względem obsługi centrum multimedialnego lub po prostu używane jako mniejsza alternatywa dla notebooka czy komputera stacjonarnego. Na rynku znajdziemy już sporą ilość propozycji od rożnych producentów – jedne z konstrukcji to proste płytki (podobnie jak JaguarBoard) a drugie zostały zamknięte w obudowę przypominającą pendrive’a. Czym jednak spośród tłumu ma wyróżnić się JaguarBoard?
JaguarBoard to jedno-płytowy komputer, który konstrukcją od samego początku przypomina Raspberry Pi. Różnica polega jednak na tym, iż sprzęt jest w pełni oparty na architekturze x86. Tego typu rozwiązanie pozwala nieść za sobą lepsze wyniki związane z wydajnością oraz kompatybilnością urządzenia. Zastosowanie architektury x86 daje również większe możliwości programistom oraz modderom, którzy będą mogli swobodnie pisać swoje programy oraz skrypty oparte o ARM.
Minikomputer ma wymiary 101,9 x 64,5 x 1,6-milimetra. W urządzeniu znajdziemy czterrodzeniowy procesor Intel Atom Z3735G należący do rodziny BayTrail. Pod względem pamięci operacyjnej RAM trzeba przyznać, że jest średnio – JaguarBoard może pochwalić się zaledwie jednogigabajtowym modułem. Za przechowywanie danych użytkownika ma odpowiadać wbudowane 16 GB pamięci eMMC. Na obudowie znajdziemy pełnowymiarowy port HDMI 1.4, Ethernet LAN, trzy razy USB 2.0, audio jack, dwa COM, SDIO oraz złącze I2C. Szkoda, że producent nie zdecydował się użyć złącza USB 3.0, jednak jestem w pełni w stanie zrozumieć, że umieszczenie starszego portu było podyktowane chęcią uzyskania finalnej, niższej ceny. Co ciekawe, architektura x86, o której wspominałem wcześniej pozwala użytkownikom na bezproblemową instalację dowolnego systemu operacyjnego takiego jak: Windows, Fedora, Ubuntu, Debian czy chociażby Android.
Twórcy minikomputera JaguarBoard postanowili wykorzystać jeden z najpopularniejszych sposobów finansowania swojego biznesu i umieścili komputer w serwisie Kickstarter. Póki co, wygląda na to, że udało im się zebrać potrzebną kwotę, która pierwotnie opierała się na celu zakładającym zarobienie 3000$. Na moment pisania tego tekstu, ludzie dofinansowali pomysł prawie 30,000-dolarów. Sama akcja skończy się już za kilkanaście godzin i jeżeli wpłacicie na nią jakiekolwiek środki to za równowartość 65 dolarów uda Wam się otrzymać minikomputer, hub USB oraz 16-gigabajtową kartę pamięci na dane. JaguarBoard ma zostać wysłany do użytkowników jeszcze do końca bieżącego miesiąca. Na więcej szczegółów będziemy musieli jednak poczekać.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.