Google na swoim blogu postanowiło pochwalić się oficjalnymi statystykami dotyczącymi zestawu Cardboard, który zadebiutował w połowie 2014 roku. Trzeba przyznać, że sprzęt cieszy się naprawdę dużym powodzeniem.
Google Cardboard to projekt, który znacząco różni się od Oculus Rifta czy chociażby HTC Vive. W tym przypadku dostajemy do ręki kartonowe opakowanie, które wymaga umieszczenia smartfona przed naszymi oczami. Im większa rozdzielczość, którą oferuje nasze urządzenie, tym więcej szczegółów zobaczymy. Cardboard wykorzystuje dwie soczewki powiększające, przez które patrzymy na ekran. Takie rozwiązania pozwala nieco oszukać ludzki mózg i sprawić, że „uwierzy” on w pozorną bliskość przedmiotów czy krajobrazów. Jak to działa w praktyce dowiecie się zaglądając do naszego testu kartonowych okularów.
Inni producenci zajmujący się sprzętem VR nie są obecnie w stanie konkurować z Google. Dlaczego? Amerykańska firma znalazła prosty sposób na to, jak nie implementować do Cardboard’a żyroskopu, specjalnych sensorów oraz rzeczy, które są dostępne chociażby w Oculus Rift. Wszystkie podobne funkcje znajdują się w naszym smartfonie, którego możemy wykorzystać jako alternatywne urządzenie. Wiadomo, doświadczenia nie będą takie same, jednak oszczędzimy na tym sporo pieniędzy – a to przecież jest najważniejsze.
W ciągu ostatnich 19 miesięcy od premiery Google Cardboard, amerykańska firma wysłała do użytkowników aż 5 milionów egzemplarzy. Taka liczba nie robi jakiegoś kosmicznego wrażenia, jednak warto stale pamiętać jak proste jest to rozwiązanie.
W niecały rok, Google zanotowało więcej niż 25 milionów instalacji aplikacji do obsługi Cardboard. To dziwne, bo nie przekłada się zupełnie na ilość wysłanych sztuk urządzenia. Wydaje mi się jednak, że statystyki mogą dotyczyć również instalacji na urządzeniach, które przechodziły formatowanie systemu lub inne operacje wymagające ponownego pobrania programu.
W Sklepie Play pojawiło się ponad 1000 aplikacji związanych z Google Cardboard. Widać, że developerzy szybko zauważyli potencjał drzemiący w tym sprytnym urządzeniu. Wśród aplikacji znajdziemy takie, które pozwolą nam się zrelaksować, jak również te, które będą trzymały nas non-stop w napięciu niczym dobry horror.
Użytkownicy Cardboard’a obejrzeli ponad 350 tysięcy godzin materiałów wideo z serwisu YouTube.
Odkąd gigant z Mountain View udostępnił aplikację Cardboard Camera w grudniu, użytkownicy zrobili ponad 750,000 zdjęć w „rozszerzonej” rzeczywistości. Wśród fotografii znalazły się moment dosłownie z całego świata.
Studenci z całego świata nagrali swoje wycieczki do Białego Domu, Republiki Kongo i ponad 150 innych miejsc. Wszystko to za pomocą funkcji Expeditions.
Z okazji chwalenia się (całkiem niezłymi zresztą) statystykami, Google podzieliło się kolejną informacją, mówiąc o tym, że Cardboard to nie wszystko, czego możemy spodziewać się od giganta w najbliższym czasie. Dziś rano pisałem dla Was o planach firmy dotyczących headsetu VR. Czy takie małe zapewnienia ze strony amerykańskiego giganta oznaczają, iż faktycznie coś jest na rzeczy?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.