Jak już wcześniej wspomniałem, o wyborze netbooka najczęściej decyduje to, czy nam się on podoba, czy też nie. Komputer jakim się posługujemy jest w pewnym sensie odzwierciedleniem naszej osobowości. Przykładowo, mało prawdopodobne jest, że futbolista kupi sobie netbooka w różowym kolorze i motylkiem na pokrywie matrycy, a nastolatka czarnego, kanciastego i matowego. Właściwie trudno jest jednoznacznie określić, do jakiej grupy ludzi skierowany jest nasz Samsung N210. Komputer ten wydaje się być tak uniwersalny, że zainteresuje się nim zarówno doświadczony biznesmen jak i przeciętny użytkownik.
Samsung N210 jest bardzo mały i lekki, a to dwie najważniejsze cechy każdego netbooka. Nasze urządzenie waży zaledwie 1,34 kg, a jego wymiary to odpowiednio 265 x 188,9 x 26 ~ 29,1 mm. Obudowa netbooka zaprojektowana została specjalnie z myślą o zmniejszeniu ryzyka zadrapań i wyeliminowaniu śladów pozostawianych przez palce. Pokrywę Samsunga zdobi unikalne, kryształowe wykończenie i ciekawy wzór, a do tego imponuje wrażeniem wielowarstwowej struktury obudowy. Oprócz tego, że obudowa naszego netbooka prezentuje się zachwycająco, to dodatkowo jest bardzo praktyczna (te dwa elementy nie zawsze chodzą ze sobą w parze). Wysoka jakość wykonania nie dotyczy wyłącznie wyglądu zewnętrznego, ale i wytrzymałości netbooka. Komputer ten bowiem jest odporny za zadrapania, zarysowania, wstrząsy oraz uderzenia. Zewnętrzna część obudowy netbooka wydaje się być dość gruba, dzięki czemu sprawia wrażenie bardzo solidnej i wytrzymałej. Tak też jest w rzeczywistości. Choć pokrywa Samsunga N210 jest trochę błyszcząca i szybko łapie odciski palców, to nie są one tak bardzo widoczne jak w przypadku innych urządzeń tej klasy.
Netbook ten ma opływowy kształt. Krawędzie obudowy są dość mocno zaokrąglone, dzięki czemu komputer wygląda znacznie lepiej, niż kanciate urządzenia konkurencji. Wnętrze netbooka podobnie zresztą jak cała konstrukcja (włącznie z ramką wokół ekranu) wykonana została z wysokiej jakości materiału. Czarny, matowy plastik sprawdza się tutaj bardzo dobrze, gdyż mamy pewność, że nie zetrze się on tak szybko jak w przypadku błyszczących elementów. Oprócz tego na matowym plastiku w ogóle nie widać odcisków palców, więc jest to spory plus zwłaszcza dla osób, które są na tym punkcie szczególnie mocno wyczulone.
Zawiasy podtrzymujące ekran choć niewielkie, są stabilne. Kąt odchylenia matrycy jest mocno ograniczony i wynosi około 130 stopni. Może to stanowić problem dla osób wysokich, które chcą trzymać komputer na kolanach. W standardowych warunkach, gdy komputer leży na biurku nie stanowi to żadnego problemu. Oprócz tego zawiasy są naprawdę mocne. Ekran nie chwieje się nawet podczas przenoszenia netbooka z miejsca na miejsce. Bateria w Samsungu została tak skonstruowana i umieszczona, że podnosi ona nieznacznie nasz komputer, co umożliwia cyrkulację powietrza od spodu.
Z prawej strony naszego Samsunga N210 znajdziemy blokadę Kensington Lock, wyjście VGA (umożliwia podłączenie zewnętrznego monitora), dwa porty USB 2.0 oraz przełącznik sieci bezprzewodowej LAN.
Z przodu znajdziemy włącznik zasilania, czytnik kart pamięci 3-w-1 oraz kontrolki wskazujące stan działania komputera w danym momencie. Gdy działa dana funkcja, świeci się odpowiadająca jej dioda. Są to: Caps Lock, dysk twardy, sieć bezprzewodowa LAN, stan ładowania i zasilanie.
Z lewej strony umieszczone zostało gniazdo zasilacza, port sieci przewodowej, otwory wentylacyjne, port USB 2.0 z możliwością ładowania urządzeń, nawet, gdy komputer jest wyłączony, oraz gniazdo mikrofonu i słuchawek.
Na spodzie obudowy nie znajdziemy właściwie niczego szczególnego. Oprócz dwóch zatrzasków baterii, kratki wentylacyjnej, dwóch miniaturowych głośników i kilku naklejek producenta nie ma nic ciekawego.
Jedynym elementem, który możemy samodzielnie wymienić (oprócz baterii) jest kość pamięci RAM. Producent zamieścił bowiem małą pokrywę, umożliwiając nam tym samym wmontowanie nowej pamięci RAM. Nie mamy natomiast dostępu do dysku twardego oraz procesora.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Komentarze
Agnieszko - włącz jeszcze mocniejsze podświetlenie ekranu, podłącz telefon pod USB (a niech się ładuje) - to będziesz zdziwiona że bateria trzyma tylko 2 h???
wyłącz WiFi a bateria pokaże ponad 8 godzin pracy na baterii.
witam,
mam samsunga n220 od 2 dni a bateria przy maxymalnie zaciemnionym obrazie w wlaczonym mobilnym internecie wytrzymuje tylko 5 godzin. czy cos jest nie tak? wiem ze powinnam go wyladowac przed ponownym podlaczeniem baterii ale jak niby to robic i dbac o baterie skoro netbook sam sie wylacza? chyba producenci sie nie spisali. 5 a 8 czy 10 godzin to roznica
Nie mam pojęcia skąd wzięło się to HDMI, ale tego faktycznie nie ma. Dzięki za czujność :)
Poprawcie w +/-, ten netbook nie ma HDMI.
Drobna poprawka 12 dni, nie 3 :) Piszę dużo i często, ale nawet przez tyle czasu nie byłem w stanie przyzwyczaić się do klawiatury w Samsungu N210. Gdy miałem okazję "pobawić się" Lenovo IdeaPad S10-3t, który posiada równie małą klawiaturę, potrzebowałem zaledwie godziny, aby opanować ją do perfekcji. Osobiście uważam, że zmniejszenie Entera i kilku innych klawiszy, których używa się dość często jest nieporozumieniem.
"lecz o szybkim pisaniu bez patrzenia na klawiaturę można zapomnieć" - kompletna bzdura. Ja rozumiem, że testowaliście tego netbooka 3 dni, to i ciężko się przestawić na tę małą klawiaturę. Ale nie wyrażajcie tak arbitralnych opinii. Używam nc10 na codzień i doskonale mi się pisze bezwzrokowo na tej mikroklawiaturze. To że wam się nie udała adaptacja rąk do tego rozkładu klawiszy, nie oznacza że inni też będą mieli takie dwie lewe ręce.