Chociaż Marshall to firma znana głównie z produkcji wzmacniaczy oraz dedykowanych AMPów, nie przeszkodziło to w stworzeniu kilku par słuchawek oraz nowego modelu, który jest jednocześnie pierwszą bezprzewodową propozycją brytyjskiego przedsiębiorstwa.
Marshall to brytyjska marka, która może być kojarzona z wszelakiej maści koncertami oraz tworzeniem komponentów do muzyki. Jakiś czas temu korporacja postanowiła jednak odrobinę zmienić swoją politykę i spróbowała kilku eksperymentów na polu przeznaczonym dla masowego konsumenta. Jak widać wyszło dobrze i słuchawki cieszą się dużym zainteresowaniem – nie tylko za granicą naszego kraju. Tym razem Marshall znów poszedł o krok dalej i stworzył pierwszy w swoim portfolio model bezprzewodowy – Major II Bluetooth. Konstrukcja przypomina bliźniaczy model oparty o połączenie kablowe, jednak finalnie między obiema parami znajdziemy kilka różnic.
Nowe słuchawki bezprzewodowe Marshalla są naturalnym następcą oraz zakończeniem rozwoju modelu Major II, który w wersji kablowej pojawił się w sklepach w zeszłym roku. Podobnie jak wcześniejsza wersja, słuchawki Major II Bluetooth posiadają dwa 40-milimetrowe przetworniki, które mają zapewnić idealnie skontrolowany bas oraz płynny środek i nieco skwierczącą górę. Sam nie jestem fanem tego typu grania i wolę raczej ocieplony przekaz, jednak nie oznacza to, że warto skreślać słuchawki na samym początku. Podoba mi się fakt, iż Major II Bluetooth posiadają „składany” design pozwalający na ich łatwy transport bez obaw o uszkodzenie poszczególnych elementów.
Major II Bluetooth wykorzystują moduł do połączeń bezprzewodowych tak, aby połączyć się ze sprzętami peryferyjnymi oraz audio, z których będziemy odtwarzać muzykę. Cieszy fakt zastosowania przez producenta kodeka aptX, który pozwala na odtwarzanie plików .flac oraz zapewnia dobre odwzorowanie dźwięku w innych, bezstratnych formatach. Tego typu rozwiązania minimalizuje również ewentualne problemy z synchronizacją podczas odtwarzania plików wideo z muzyką – domyślam się, że może być to irytujące, kiedy oglądamy klip, który „nie nadąża” za muzyką. Jeśli posiadacie jednak wysokiej jakości odtwarzacz lub inne urządzenie to również nie ma się o co martwić. Marshall Major II Bluetooth obsługują połączenie kablowe za pomocą standardowego wtyku 3,5-milimetra. Kabel jest w pełni odłączany, co nie powinno sprawiać problemów z jego ewentualną wymianą w razie awarii. Najbardziej oryginalną funkcją nowych słuchawek Marshalla jest jednak możliwość dzielenia się muzyką z inną osobą – my słuchamy bezprzewodowo a nasza bliska osoba za pomocą połączenia kablowego. Jestem tylko ciekaw, czy wtedy słuchawki tracą na mocy i głośności, ale wydaje mi się, że niestety tak.
Czas, aby wspomnieć o największej zalecie nowych słuchawek Marshalla a mianowicie o ich czasie działania na baterii. Wiele słuchawek Bluetooth jest w stanie odtwarzać muzykę bez przerwy tylko przez kilka godzin, po czym zaczynają krzyczeć o podłączenie ich do gniazdka. Według producenta, Major II Bluetooth są w stanie działać nawet do 30 godzin na jednym ładowaniu i przy umiarkowanym słuchaniu oznacza to dla użytkownika około tygodnia odtwarzania muzyki bez konieczności martwienia się o zapas energii. Chapeau Bas, Marshall. Oprócz fenomenalnej baterii na słuchawkach zobaczymy „analogowe” pokrętło głośności, które służy również do odbierania, odrzucania oraz kończenia rozmów telefonicznych – oczywiście jeśli posiadamy smartfona podłączonego do słuchawek.
Słuchawki są już dostępne w sprzedaży. Póki co model w Europie jest dostępny jedynie w Wielkiej Brytanii, ale raczej nic nie stoi na przeszkodzie, aby pojawił się on w Polsce w najbliższym czasie. Marshall Major II zostały wycenione na około 150 dolarów, co na dzień dzisiejszy daje niecałe 600 złotych. Tym samym nowe Marshalle stają się świetną alternatywą dla kiepskich Beatsów i innych firm próbujących udawać, że tworzą sprzęt audio.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Komentarze
Witam. Podłączyłem major 2 do mi 10 5g i zagłębiając się w opcje programistyczne (ładuje) się kodek standardowy SBC i w żaden sposób nie można zmienić na aptX a powinien chyba sam to zrobić?
Biały szum na poziomie nieakceptowalnym. Sprawdzałem na dwóch parach słuchawek. Jak dla mnie za mocno cisną i po 30 minutach uszy mam obolałe i spocone. Ostatecznie wybrałem produkt konkurencji z urbanite w nazwie.
Zastanawiam się nad kupnem tych słuchawek. Mógłbyś mi powiedzieć co to jest biały szum?
Polecam. Mam 2 pary Mid i Major 2. Nie lubię
plastiku z zewnątrz jak cała reszta do 1000 PLN i nawet wyżej. Dudnią aż miło. Mid wygodniejsze ale cena "rise up" major 2 za swoją cenę...najlepszy wybór w wersji bluetooth i bateria...kumlator w aucie nie wytrzymał by tyle co one na jednym ładowaniu
Witam, chciałbym podzielić się opinią i kilkoma faktami. Słuchawki świetnie grają, dźwięk jest fenomenalny, charakterystyczny. Czas działania na baterii jest faktycznie długi. A dla autora sprawdziłem jedną rzecz - udostępnienie sygnału dla drugiej pary słuchawek nie wpływa na jakość i natężenie dźwięku. Jak sam producent określa złoty wybierak czy też impulsator " control knob ", ale niech was to nie wprowadzi w błąd, on bardziej działa na zasadzie analoga.