Tuż przed tegorocznymi targami CeBIT w Hannoverze, firma MSI zaprezentowała laptopa GT660 dedykowanego dla miłośników gier komputerowych. Komputer ten jednak musiał sporo się naczekać by móc trafić w ręce pożądających go konsumentów. Dopiero dzisiaj bowiem tajwański koncern oficjalnie dopuścił maszynę do sprzedaży.
MSI reklamuje GT660 jako „najmocniejszy laptop wszech czasów”. Owszem, urządzeniu nie brakuje pazura i drapieżnego wyglądu inspirowanego laptopami Asusa z serii „Republic of Gamers”.
MSI GT660 posiada 16-calową matrycę z podświetleniem LED i wraz z baterią waży 3.5 kg. Sprzęt zaopatrzono w klawiaturę typu chiclet, pomarańczowe diody LED po bokach obudowy i na pokrywie matrycy oraz technologię oszczędzania energii ECO Engine połączoną z TDE (Turbo Drive Engine), która dostosuje odpowiednio częstotliwość taktowania procesora do potrzeb systemowych.
Niewyceniony jeszcze laptop napędzany jest przez układ Intel Core i7-720QM wspomagany przez maksymalnie do 12 GB pamięci RAM. Sprzęt posiada także dedykowaną kartę graficzną Nvidia GeForce GTX 285M z 1 GB własnej pamięci, dwa dyski twarde o łącznej pojemności 1.2 TB, napęd Blu-ray lub nagrywarkę DVD i kamerkę internetową 1.3 MPix.
Pod względem komunikacji urządzeniu także niczego nie brakuje – na pokładzie znajdziemy Gigabit Ethernet, WiFi 802.11 b/g/n, Bluetooth, czytnik kart pamięci 4w1, USB 3.0 oraz HDMI. Dźwięk w laptopie stoi na wysokim poziomie dzięki firmie Dynaudio.
Całością zarządzać będzie 64-bitowy Windows 7 Home Premium lub Ultimate. MSI GT660 to naprawdę konkretna odpowiedź na coraz wyższe wymagania współczesnych gier komputerowych. MSI GT660 znaleziono w porównywarce Ceneo od 3.799 zł (14 sklepów).
źródło: TechConnect Magazine
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Komentarze
Dobry model z dobrymi parametrami , ale są minusy to karta graficzna Ge Force GTX285M , lepiej było by takie karty włożyć ATI Radeon 5870 HD albo ATI Radeon 5650HD a te ATI obsługują DirectX11, SM 5.0, Avivo .A GeForce są stare . Drugi minus te migające światełka za dużo ich jest .