Prawdziwi wyjadacze doskonale wiedzą, że można grać i GRAĆ. Gracze dla relaksu jeżdżą wirtualnymi bolidami, od czasu do czasu strzelają do komputerowych przeciwników i wcielają się w postać Napoleona, tocząc bitwy w przestrzeni cybernetycznej . GRACZE fragują, mikrują, spędzają po 12 godzin na dobę przy 29-calowym monitorze i są bezlitośni dla wszystkich lamerów. Właśnie dla tej drugiej grupy Logitech stworzył G13 Gameboard.
Urządzenia nie da się porównać do niczego, co mogły widzieć oczy zwykłego zjadacza chleba. Pad stanowi uzupełnienie zestawu, w którego skład wchodzi: myszka G9 oraz klawiatura G15. Pad ma 25 programowalnych przycisków oraz analogowy joystick, dzięki którym użytkownik ma do dyspozycji aż 87 kombinacji, by stać się prawdziwym dominatorem na wirtualnym polu bitwy. Ponadto G13 został wyposażony w wygodną, żelową podkładkę oraz wyświetlacz LCD, który sprawdzi się podczas gry zespołowej.
Ponieważ zawodowcy grają tylko w nocy, przyciski G13 są podświetlane.
Jedyną wadą urządzenia jest dość wysoka cena (80 dolarów) oraz fakt, że nie jest przystosowane dla leworęcznych.
Źródło: everythingusb
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.