Znalezienie dobrego monitora do profesjonalnego użytku nie należy do najprostszych rzeczy. Czy najnowszy model Philipsa, BDM3275UP to antidotum na te problemy?
Dane podstawowe | |
Model na rok | 2016 |
Technologia 3D | brak |
VESA | TAK |
Wymiary i waga z podstawą | 742 x 657 x 270 mm, 10 kg |
Głośniki | TAK, 2 x 3W |
Pivot | TAK |
Pobór prądu (włączony) | 55.0 W |
Obraz | |
Przekątna ekranu | 32.0 cale |
Rodzaj matrycy | AH-IPS |
Rozdzielczość | 3840 x 2160 |
Odświeżanie | 60 Hz |
Jasność | 350 cd/m2 |
Powłoka | matowa (non-glare) |
Czas reakcji GTG | 4 ms |
Złącza | |
Wejście D-Sub | 1 |
DVI | 1 |
HDMI | 1, MHL-HDMI |
DisplayPort | 1 |
USB | 5, 4 x USB 3.0, 1 x USB 3.0 typu B |
Wyjście słuchawkowe | 1 |
Philips BDM3275UP dobrze wpisuje się we wzornictwo, które znamy z innych modeli tego producenta. Sprzęt wykonano w stonowanej, bardzo eleganckiej stylistyce, bez zbędnych dodatków i udziwnień. To naprawdę bardzo ładny monitor, który będzie ozdobą biurka każdego grafika czy projektanta. Ekran o przekątnej 32 cali został obudowany ramkami o grubości 1,5 cm. Dolna listwa została pokryta tradycyjną dla modeli tej firmy srebrną fakturą z logo firmy, z kolei w prawym dolnym rogu umieszczono dotykowy panel sterowania.
Tył monitora został utrzymany w czarnej kolorystyce – przy kratkach wentylacyjnych umieszczono głośniki, z kolei w centrum tylnego panelu znalazło się miejsce na przytwierdzenie podstawki. Po lewej stronie znajdziemy 5 portów USB – 4 złącza USB 3.0 (w tym jedno służące do szybkiego ładowania) oraz jeden port USB 3.0 typu B. W dolnej części panelu znajdziemy komplet złącz audio i wideo – DVI, D-Sub, DisplayPort, HDMI z MHL oraz wejście słuchawkowe.
Całość uzupełnia szalenie funkcjonalna podstawka z pivotem. Ekran monitora możemy obrócić do pozycji pionowej obracając go w ruchu przeciwnym do wskazówek zegara. W pełni obrotowa jest także podstawka w pozycji poziomej – ekran możemy obrócić wokół własnej osi o praktycznie pełne 360 stopni. Oczywiście możliwa jest także regulacja wysokości położenia ekranu o 21,5 cm od powierzchni blatu oraz odchylenia o około 30 stopni. Pod względem funkcjonalności monitor Philipsa to naprawdę najwyższa półka – możliwości manipulacji położeniem ekranu są naprawdę spore. To zdecydowanie jeden z lepszych monitorów pod względem ergonomii, jakie miałem okazję testować. Nie można też zapomnieć o możliwości powieszenie monitora na ścianie dzięki zgodności ze standardem VESA.
Olbrzymi plus otrzymują także głośniki – choć to zestaw o mocy zaledwie 2 x 3W, to zarówno ich głośność (nasz decybelomierz pokazał 93 dB), jak i jakość (dobrze odwzorowane wysokie tony, akceptowalny dźwięk w średnich partiach) zdecydowanie zasługują na pochwałę. Pod tym względem, moim zdaniem Philips BDM3275 wypada nawet lepiej, niż testowany kilka dni temu monitor Acer Predator Z35, który wyposażono w głośniki 2 x 9W.
Monitorem sterujemy za pośrednictwem panelu dotykowego umieszczonego w prawym dolnym rogu frontowego panelu. Przyciski są bardzo czułe na dotyk i można powiedzieć, że czasami nawet aż za bardzo czułe, bo momentami można zupełnie przypadkowo wyłączyć monitor. W pierwszym panelu OSD zyskujemy dostęp do profili SmartImage, takich jak: Biuro, Gry, Film, Zdjęcia, Ekonomiczny oraz SmartUniformity, pozwalający nam na skalibrowanie monitora.
Sprzęt Philipsa posiada także tryb MultiView – w formacie PIP, pozwalającym na oglądanie dwóch obrazów pochodzących z różnych źródeł na jednym ekranie, jak również PBP, pozwalającym na oglądanie dwóch obrazów na idealnie podzielonych oknach. W kolejnym ekranie określamy źródło dźwięku, wybierając pomiędzy wejściem audio oraz złączem wideo.
Po wejściu do panelu ustawień otrzymujemy możliwość zdecydowanie większej regulacji ustawień monitora, dzięki pięciu zaawansowanym panelom:
Źródło – tam wybieramy źródło obrazu z czterech dostępnych opcji (HDMI, DisplayPort, D-Sub, DVI);
Obraz – tutaj wybieramy format obrazu, jak również określamy liczbowe wartości jasności, kontrastu oraz ostrości. Włączamy także lub wyłączamy obieg pikseli, ustawiamy gammę, jak również korzystamy z technologii SmartContrast i SmartResponse. Pierwsza z nich pozwala na dynamiczne optymalizowanie kontrastu w stosunku do wyświetlanego obrazu, z kolei SmartResponse pozwala na zmniejszenie czasu reakcji do 2 milisekund.
PIP/PBP – tutaj określamy wszystkie parametry związane z trybami Picture In Picture oraz Picture By Picture;
Dźwięk – panel pozwala na ustawienie głośności, określenie źródła dźwięku oraz wyciszenie.
Kolor – tutaj zmienimy ustawienia dotyczące temperatury kolorów, wybierając spośród skali od 5000K do 11600K, jak również określimy własny stosunek kolorów podstawowych: niebieskiego, czerwonego i zielonego;
Język – w tym panelu wybieramy język, w którym wyświetlane jest OSD
OSD – kolejny panel to już ustawienia dotyczące OSD – wybieramy czas wyświetlania OSD, wyrównanie częstotliwości odświeżania OSD z monitorem oraz przezroczystość tego panelu, jak również miejsce jego wyświetlania na ekranie;
Informacje – znajdziemy tu informacje o rozdzielczości, szybkości odświeżania, jak również obsługiwanej wersji złącza. Możliwe jest tutaj także wyzerowanie ustawień.
Pokryta matową powłoką matryca wykonana została w technologii IPS-AHVA, z podświetleniem LED i wyświetla obraz w rozdzielczości Ultra HD, czyli 3840 x 2160 pikseli (w formacie 16:9). Parametry te umożliwiają osiągnięcie wyniku zagęszczenia na poziomie 137 pikseli na cal, co jest dobrym rezultatem, utrudniajacym wychwycenie pojedynczych pikseli na ekranie.
O tym, iż monitor posiada dobrą matrycę świadczą przeprowadzone przez nas testy odwzorowania kolorów. W wypadku sRGB mamy do czynienia z 99,7% pokrycia skali, w przypadku AdobeRGB – 75,7% pokrycia. To wartości, które oceniam jako szczególnie przydatne w wypadku pracy w programach graficznych czy aplikacjach do montażu materiałów wideo, choć dla najbardziej wymagających taki wynik może być, mimo wszystko, zbyt niski.
Podawana przez producenta wartość jasności wynosi 350 cd/m2, z kolei zmierzony przez nas w warunkach testowych (100% jasności, 50% kontrastu) rezultat to 280 cd/m2. Nierównomierność podświetlenia to poziom standardowy: około 10%.
Rezultaty testów syntetycznych potwierdzają także nasze spostrzeżenia z codziennego użytkowania. Kolory są żywe i dobrze odwzorowane, a duża ilość dostępnych opcji pozwala na dokładne dopasowanie możliwości matrycy do naszych oczekiwań. Panel prezentuje się także świetnie pod względem kątów widzenia, co nie dziwi zważywszy na zastosowanie matrycy wykonanej w technologii IPS-AHVA.
Monitor Philipsa to klasyka w dobrym wydaniu – zastosowana matryca oferuje sensowne odwzorowanie kolorów, świetne kąty widzenia, a obsługa technologii PIP będzie dodatkową zaletą dla wielu osób. Nie można także mieć żadnych zastrzeżeń do technicznej strony wykonania urządzenia – pivot kapitalnie sprawdza się w praktyce, oferując spore możliwości manipulacji ekranem, nie budzi wątpliwości poziom spasowania poszczególnych elementów obudowy.
Philips BDM3275UP to bardzo dobry, choć nie tani monitor – blisko 4000 złotych jest odczuwalnym wydatkiem w każdym budżecie. W zamian otrzymamy jednak dobry i solidnie wykonany sprzęt. Moim zdaniem, warto rozważyć zakup.
ZALETY
|
WADY
|
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.