>

Test Acer Switch Alpha 12 – piękny tablet 2w1 z Windows 10 i rysikiem

Ekran

Acer Switch Alpha 12 został wyposażony, jak sama nazwa wskazuje, w 12-calową matrycę IPS. Ekran pracuje w imponującej rozdzielczości 2160 x 1440 pikseli. To wysoki standard, a przy tej wielkości ekranu owocuje dużą gęstością pikseli. Czemu zwracam na to uwagę? Z pewnością nie po to by zachęcić was do upychania tabletu do VR-owego rigu. Komfort pracy jest jednak zauważalnie lepszy przy QHD niż przy FHD.

Acer Switch Alpha 12 / fot. mobiManiaK.pl

Mawiają jednak, że diabeł tkwi w szczegółach. Postarajmy zatem zagłębić się nieco bardziej. Nierównomierność podświetlenia to zaledwie 5%. To bardzo dobry wynik, gwarantujący praktycznie jednolite podświetlenie w każdym punkcie matrycy. Ciut gorzej wypada odwzorowanie kolorów (81% pokrycia skali sRGB i 57% pokrycia skali AdobeRGB) – liczyłem na trochę lepsze parametry w tym zakresie, ale jeśli nie w głowie Wam obróbka zdjęć, śmiało możecie w Switch 12 inwestować.

Jasność ekranu sięga 351 cd/m2. To wartość przeciętna, plasująca tablet na pułapie tańszych Kruger&Matz EDGE 1160 czy też Kiano Intelect X1 FHD. Daleko jej jednak do poziomu Microsoft Surface Pro 4. O wiele ważniejszym pytaniem jest, jak luminacja przekłada się to na rzeczywiste odczucia. A tutaj nie jest najgorzej. Wyświetlany materiał będzie czytelny zarówno w pomieszczeniach, jak i na zewnątrz, ale radziłbym unikać mocnego światła słonecznego – zamienia tablet w lusterko.

Panel dotykowy wspiera do 10 punktów jednocześnie, co stanowi już standard w tym segmencie. Podczas testów nie narzekałem na opóźnienia reakcji, a punkty dotyku są dobrze skalibrowane.

Aparat, łączność i OTG

Na pokładzie urządzenia znajdziemy dwa aparaty. Frontowy ma tylko 2MP, podczas gdy tylny 5MP. Różnicę odczujemy nie tylko przy zdjęciach, ponieważ frontową kamerką nagramy filmy co najwyżej w standardzie 720p w 30 klatkach na sekundę (do okazjonalnych wideokonferencji powinno wystarczyć). Tymczasem tylna kamerka oferuje rozdzielczość wideo 1080p, przy 30 kl./s. Jakość nakręconych materiałów nie jest może zachwycająca, ale nie odbiega od poziomu prezentowanego przez konkurencję na tym polu. Krótko mówiąc, lepiej zainwestować w smartfon.

Acer Switch Alpha 12 / fot. mobiManiaK.pl

W kwestii łączności producent postawił na solidny standard. Cieszy dwuzakresowe WiFi w nowoczesnym standardzie 802.11ac oraz Bluetooth 4.0. Oczywiście, mógłbym narzekać na brak GPSu i NFC, ale uważam, że w tej klasie sprzętu są to bajery mało użyteczne. Czego nie mogę już napisać o modemie LTE – zdecydowanie taki dodatek by się tu przydał.

Tablet znakomicie wypada w kontekście obsługi akcesoriów USB OTG – obsługuje nie tylko pamięci flash, ale także dyski twarde (również 2,5″), rozdzielacze USB a nawet… zewnętrzne modemy. Brawo Acer!

Acer Switch Alpha 12 / fot. mobiManiaK.pl

Pamięci na dane raczej nie zabraknie (nasz egzemplarz sprzedawany jest z nośnikiem 256 GB), ale mimo wszystko warto docenić obecność gniazda kart microSD – tym bardziej, że obsługuje ono również nowoczesne karty o dużej pojemności (redakcyjny Kingston 128 GB ruszył bez żadnych problemów).

Rysik

Acer Active Stylus przypomina wyglądem stylowy długopis ze skuwką. Kolorystycznie współgra z resztą zestawu. Matowa, grafitowo-czarna konstrukcja została wykonana z metalu i tworzywa sztucznego. U szczytu ulokowano dwa przyciski. Rysik nie jest lekki, ale dobrze leży w dłoni, co znacznie poprawia komfort pracy. Znaczną część wagi stanowi bateria AAAA dołączona do zestawu.

Acer Switch Alpha 12 / fot. mobiManiaK.pl

Rysik rozpoznaje 256 poziomów nacisku. Nie jest to wartość, z którą Stylus Acera rzuci rękawicę profesjonalnym rysikom Wacoma obsługującym 2048 poziomów nacisku, ale i tak nie ma się czego wstydzić. W praktyce, bez większego problemu będziemy mogli nakreślić mocniejsze i lżejsze linie, a także notować bez zauważalnych skoków w płynności. Narzekać będą tylko rysownicy, którym polecałbym po prostu inny segment urządzeń – Switch jest „tylko” tabletem i nie aspiruje do bycia stacją graficzną.

Korzystając z rysika nie zauważyłem niczego, o czym należałoby wspomnieć. System blokowania dotyku działał sprawnie, dzięki czemu, na czas rysowania mogłem opierać dłoń na ekranie. Acer dodatkowo dorzucił opcję konfiguracji przycisków stylusa, do których przypiszemy funkcję uruchamiania najprzydatniejszych aplikacji.

Spis treści

  1. Ekran i wyposażenie

Szymon Marcjanek