Asus Eee PC 1005PE – test MobiManiaKa

Głośniki

Asus Eee PC 1005PE posiada dwa niewielkie głośniki umieszczone z przodu obudowy, które wydają się nie zmieniać na przestrzeni pokoleń Seashelli. Trzeba przyznać, że dźwięk się z nich wydobywający jest stosunkowo czysty i wyraźny. Już niejednokrotnie spotkałem się z dużo droższymi laptopami, które oferowały słabsze możliwości audio. Poziom natężenia dźwięku oraz barwa są przyzwoite, basy natomiast – to już klasyka netbooków – marne. Głośniki zamontowane w mini-laptopie do codziennego użytku powinny zdecydowanie wystarczyć. Od czasu do czasu da się również posłuchać na nich prawdziwej muzyki. Odtwarzając „Map of Problematique” MUSE, po przesiadce z dużo lepszych głośników Altec Lansing, byłem jednak zniesmaczony. Dobrej muzyki trzeba słuchać na dobrym sprzęcie, tak na marginesie.

Kamera i mikrofon

Ze świecą wśród komputerów mobilnych można szukać kamerek i mikrofonów zapewniających przyzwoitą jakość generowanego dźwięku i obrazu. W netbookach trafiają się one nader rzadko. Niestety, Eee PC 1005PE pod tym względem nie stanowi wyjątku. Jakość obrazu zarejestrowana przez zintegrowaną kamerkę 0.3 MPix nie wybija się ponad odgórnie przyjęte standardy. Co prawda, nie zaskoczy nas ona niczym nieprzyjemnym, ale do ideału bardzo daleko. Kamerka generuje czyste obrazy w trakcie rozmów przez Skype. Podczas szybkiego ruchu można jednak zaobserwować nagminne rozmycia oraz niewiele detali twarzy. Mikrofon działał na ogół prawidłowo, jednak czasami zdarzyło mu się zebranie odgłosów tła. Cały zestaw do wideokonferencji się nie nadaje, ale ciężko od podstawowego netbooka wymagać więcej.