>
Kategorie: LaptopyTOP-10

Najlepsze laptopy i tablety z CES 2017

Targi CES 2017 niespodziewanie obrodziły ciekawymi premierami laptopów i tabletów – my wybraliśmy dla Was te najlepsze, jednocześnie analizując, w jakim kierunku rozwija się branża.

Specjalizacja przede wszystkim

Rynek laptopów wyraźnie ucieka w kierunku specjalizacji, co widać już na pierwszy rzut oka. Uniwersalne laptopy tracą na znaczeniu z każdym kolejnym rokiem. Dziś producenci stawiają na rozwiązania dedykowane konkretnym grupom odbiorców – albo są to laptopy biznesowe, albo ultramobilne chromebooki, albo mobilne hybrydy, albo laptopy dla graczy. I to chyba te ostatnie stały się oczkiem w głowie producentów komputerów.

Laptopa dla graczy pokazał nawet Samsung

Praktycznie każdy producent zaserwował własną propozycję, która powinna przypaść do gustu miłośnikom elektronicznej rozrywki. Oczywiście nowych Alienware od Della czy też gamingowych laptopów Lenovo – tym razem wchodzących w skład linii Legion – można było się spodziewać. Ale kto by pomyślał, że nagle o portfele graczy wpadnie Samsung? To jest ewidentnie jedna z największych niespodzianek targów CES 2017 – dwa laptopy Odyssey nie są może spełnieniem marzeń jeśli chodzi o specyfikację i stosunek możliwości do ceny, ale sam fakt, że koreański producent omijający do tej pory szerokim łukiem tę wciąż niezwykle chłonny segment sprzętów postanowił, nomen omen, wejść do gry, jest wielce symptomatyczne.

fot. Lenovo

A przecież Dell nie poprzestał tylko i wyłącznie na Alienware, angażując do walki o portfele gracze także inną serię laptopów – Inspiron – która była dotychczas przeznaczona głównie dla użytkowników potrzebujących fajnego sprzętu do codziennych zastosowań. Teraz Inspiron 7000 to już sprzęt z podświetlaną na czerwono klawiaturą, dedykowanym układem graficznym z linii GeForce GTX 10 i konfiguracją, która z pewnością udźwignie najnowsze gry w bardzo przyzwoitej cenie.

Project Valerie – fajny, tylko po co?

Oczywiście mamy też z tyłu głowy to, co na targach zaprezentował Razer – chodzi oczywiście o osławiony już Project Valerie, czyli laptop z trzema ekranami 4K.

fot. Razer

To ciekawy koncept, będący odpowiedzią na konstrukcje wielomonitorowe, tak uwielbiane przez graczy dysponujących wypchanym portfelem. Ale pomijając już fakt dostępności (to tylko projekt, nie produkt komercyjny na tym etapie) to nawet, gdyby można było Valerie kupić, to przy bateriach obecnie stosowanych w laptopach pogralibyśmy zapewne kilkanaście minut. A to już z miejsca wyklucza dla mnie ideę laptopa w grach – po co płacić kilkadziesiąt tysięcy za sprzęt będący ciekawostką, skoro w tej cenie kupimy wypasionego peceta i z 5 monitorów w rozdzielczości 4K o znacznie większej przekątnej ekranu?

Chromebooki w formie

Nie samym gamingiem jednak człowiek żyje – nie sposób nie zwrócić uwagę na ekspansję chromebooków, które zdobywają rynek w błyskawicznym tempie i trudno się temu dziwić, bo to naprawdę przyzwoite sprzęty w jeszcze bardziej przyzwoitej cenie.

fot. Samsung

W tym segmencie oczywiście najgłośniejszym echem odbiły się zapowiedzi modeli Pro i Plus, czyli nowych chromebooków od Samsunga. To naprawdę fajne sprzęty, już ze znacznie większymi możliwościami niż dotychczasowe sprzęty kosztujące po 200-250 dolarów. O tym, że to już laptopy z czymś ekstra, najdobitniej pokazuje także Acer, który wzbogacił swojego nowego Chromebooka N7 o wzmacnianą obudowę.

To były udane targi

Co jeszcze ciekawego zobaczyliśmy w Las Vegas? Warto zwrócić uwagę na odświeżoną linię ZenBooków od ASUS-a – te sprzęty nieprzypadkowo cieszą się dobrą opinią wśród użytkowników, bo to po prostu laptopy bardzo dobrze wykonane i oferujące dobre parametry w równie dobrej cenie. Większość z nich została wyposażona w najnowsze procesory Intela z rodziny Kaby Lake, co jest oczywiście powodem do zadowolenia. No i nie zapominajmy o świetnym ZenBooku 3 Deluxe – to także rewelacyjny sprzęt, który również został odpowiednio zaktualizowany.

fot. ASUS

Lenovo tradycyjnie zapowiedziało także całą serię nowych ThinkPadów i tradycyjnie są to dobre sprzęty – tradycyjnie są także niemiłosiernie drogie, ale segment biznesowy zaakceptuje wszystko. Nie sposób nie zwrócić także uwagi na bardzo ciekawie zapowiadającą się hybrydę – mowa o Latitude 5285 z procesorem Intela siódmej generacji, 16 GB RAM i naprawdę elegancką obudową.

fot. Lenovo

Patrząc na ten zestaw i wiedząc, że to tylko ułamek nowych i ciekawych propozycji od producentów laptopów i hybryd, konstatacja na temat kondycji tego rynku jest prosta – czekają nas bardzo ciekawe miesiące. To były udane targi, które pokazują, że w segmencie laptopów i hybryd jest jeszcze dużo do zrobienia. Perspektywy na kolejne lata są więc jak najbardziej pozytywne.

CES 2017 - raport techManiaK.pl

CES 2017 odbywają się w Las Vegas w terminie 5-8 stycznia 2017 roku.
Ekipa techManiaK.pl będzie na bieżąco relacjonować: Raport CES 2017

Amadeusz Cyganek

Komentarze

  • Projekt Valerie - opinia redaktora błędna w mojej ocenie. Założenia projektu jak najbardziej mają sens i wierzę że pójdzie do realizacji. Kwestia kosztów sprzętu oczywiście zawsze będzie na niekorzyść laptopów. Kwestia baterii.... serio? Proszę pokazać laptopa na którym gra będzie możliwa przez 3-4 godziny :) Oczywiście nie "pasjansa" mam na myśli.
    Laptopy "dla graczy" raczej nie popisują się długością działania na baterii bo dla gracza nie ma to znaczenia.