Zbliżająca się aktualizacja Creators Update dla systemu Windows 10 przyniesie wiele nowości. Jedną z nich będzie Windows Defender Security Center, czyli przeprojektowana aplikacja antywirusowa systemu.
Microsoft ogłosił na swoim blogu, że wraz z aktualizacją Creators Update w Windowsie 10 zadebiutuje przeprojektowany antywirus Windows Defender. Do tej pory na jego działanie składała się podstawowa ochrona antywirusowa, współpracująca z zaporą systemową. Dzięki temu OS był skutecznie chroniony przed różnego rodzaju atakami. Sama aplikacja nie była zbyt przyjazna dla zwykłych użytkowników, którzy dużo częściej odnajdywali się w zwyczajnych antywirusach, do których byli przez lata przyzwyczajeni.
Wszystko zmieni się wraz z aktualizacją Creators Update, która przyniesie nie tylko ebooki w Sklepie Windows, możliwość odroczenia aktualizacji, automatyczne czyszczenie się „okienek” czy tworzenie folderów w Menu Start, ale także zupełnie przeprojektowanego Defendera. Microsoft ogłosił bowiem, że pojawi się całe centrum, zwane Windows Defender Security Center.
Znajdziemy w nim status na temat działalności pięciu modułów zabezpieczeń. Pierwszy z nich dotyczy ochrony przed wirusami, drugi będzie za to informował o statusie zdrowia całego systemu i jego wydajności. Trzecia ikona skupi się na działalności zapory systemowej i ochronie sieci. Natomiast czwarta pozwoli na dostosowanie zabezpieczeń funkcji SmartScreen w aplikacjach i przeglądarce Edge. Ostatni moduł będzie dotyczył opcji rodzinnych, czyli mówiąc krótko – statusu na temat kontroli rodzicielskiej.
To, co mi się podoba najbardziej to fakt, którym chwali się również Microsoft. Otóż Windows Defender Security Center będzie wspierało antywirusy firm trzecich. Oznacza to, że jeśli subskrypcja danego antywirusa się zakończy, Windows 10 automatycznie włączy działanie apletów Defendera. Wydaje mi się to właściwym posunięciem ze strony giganta z Redmond. Z każdym tygodniem coraz więcej informacji wskazuje na to, że Creators Update zapowiada się na znacznie bogatszą i ciekawszą aktualizację niż Anniversary Update.
Źródło: Windows
Ceny Microsoft Windows 10
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
na pewno aplikacja nie była przyjazna dla użytkownika, jak kupiłem nowego lapka to po paru dniach zainstalowałem sobie g datę total bo już miałem dość tego wbudowanego, wolę zapłacić i mieć spokój, intuicyjna obłsugę i duży pakiet dodtkowych funkcji. Antyspam filtruje dużo lepiej niż ten z gmaila który dużo rzeczy przepuszczał, często przesyłam poufne dane i chce zeby to było bezpieczne, defender tego nie chronił