Na polskim rynku debiutuje Hyperbook N13 – lekki ultrabook dla biznesu, ale z gamingowym pazurem. Laptop waży tylko 1,3 kg i wyposażony został w matowy ekran 13,3″ IPS. Cechą charakterystyczną notebooka jest obecność portu Thunderbolt 3 – dzięki niemu do komputera podpiąć można zewnętrzną kartę graficzną. Także najnowszy układ GeForce GTX 1080 Ti.
Jeśli czytaliście wczorajszy tekst Amadeusza o laptopach z grafiką GTX 1080 Ti, dobrze wiecie, że niebawem na rynku pojawi się nowa fala ultra wydajnych maszyn dla graczy. Jest tylko jeden problem. Będą to komputery bardzo drogie, poza zasięgiem portfeli większości mobiManiaKów. Być może więc rozsądnym kompromisem okaże się zakup laptopa Hyperbook N13? Sprzęt właśnie wchodzi do sprzedaży na polskim rynku i reklamowany jest hasłem „idealne połączenie mobilności i wydajności”.
Zacznijmy od rzeczy najważniejszej. To nie jest typowy laptop dla gracza. Wręcz przeciwnie. Smukły profil, waga na poziomie 1,3 kg, stonowana stylistyka i matowy, 13,3-calowy ekran pozycjonują ten komputer w segmencie biznesowym. Jest jednak coś, co wyróżnia tę maszynę spośród ThinkPadów i ProBooków. To port Thunderbolt 3, pozwalający na podpięcie zewnętrznej karty graficznej (eGPU), dzięki czemu „nudny” notebook biurowy w mgnieniu oka zamienić może się w wydajną konsolę do gier. O tym, jak to jest w ogóle możliwe pisałem już w innym tekście (jak zamienić taniego laptopa w gamingowy komputer), jeśli więc interesuje Was zasada działania eGPU, warto tam zajrzeć.
Przejdźmy teraz do specyfikacji laptopa Hyperbook N13. Sercem maszyny jest niskonapięciowy procesor i7 lub i5 z najnowszej, 7 generacji rodziny Intel Core. To układ stworzony z myślą o osiągnięciu kompromisu między wydajnością, a energooszczędnością – warto o tym pamiętać, jeśli myślicie o N13 przede wszystkim jako o konsoli.
Wspominałem już o obecności portu Thunderbolt 3 – osiąga przepustowość do 40 Gb/s i pozwala podpiąć nie tylko zewnętrzne karty graficzne, ale też inne akcesoria. Na przykład zewnętrzne dyski twarde korzystające z gniazda USB typu C, monitory 4K, stacje dokujące lub profesjonalne urządzenia do przechwytywania sygnałów audio/video. Do tego dochodzą złącza USB 3.0, Mini Display Port, HDMI, LAN i czytnik kart pamięci.
Bateria (36WH) ma pozwolić na nawet 8 godzin pracy bez ładowarki, ale patrząc na specyfikację laptopa, wydaje się to być bardzo optymistycznym założeniem (liczyłbym raczej na maksymalnie 5 godzin w normalnym użytkowaniu). Co istotne dla wielu mobiManiaKów, możliwe jest wybranie wersji N13 z modemem 4G/LTE.
Ekran IPS ma przekątną 13,3″ i pracuje w rozdzielczości FHD. W informacji prasowej producent wspomina również o droższym wariancie N13 z panelem 3K, ale nie podaje bliżej jego charakterystyki. Wyświetlacz ma zapewnić odwzorowanie kolorów na poziomie 100% (sRGB) i pokryty został matową powłoką antyrefleksyjną.
Pamięci RAM standardowo jest 8 GB (na kościach DDR4), ale z uwagi na obecność dwóch gniazd, możliwe jest rozszerzenie tej wartości do nawet 32 GB. To więcej, niż trzeba w maszynie tej klasy. Dyski mogą być dwa, z czego jeden korzystać będzie z najwydajniejszego portu M.2 NVMe PCI Express Gen3 x4 (obsługa Intel Optane).
Całość uzupełnia podświetlana klawiatura i kamera internetowa z podwójnym mikrofonem (opcjonalnie z systemem zabezpieczeń „Windows Hello”). Jak na maszynę z logo Hyperbook przystało, użytkownik może swobodnie ingerować w komponenty laptopa. Modułowa konstrukcja sprawia, że bez trudu wymienicie większość podstawowych części, jak również wyczyścicie system chłodzenia. To jedna z cech, które sam sobie cenię, o czym też już nieraz pisałem w testach laptopów Hyperbook.
Hyperbook N13 jest już dostępny w przedsprzedaży, ale faktyczna wysyłka komputerów zacznie się dopiero pod koniec kwietnia. Obecna cena zaczyna się od 3899 zł w konfiguracji z procesorem Intel Core i5-7200U, 8GB RAM i dyskiem SSD 120GB. Można jednak trochę oszczędzić. W związku z premierą N13 Hyperbook przygotował promocję – wszyscy klienci, którzy zamówią N13 w przedsprzedaży do 21 kwietnia otrzymają rabat 300 zł. Wystarczy podczas składania zamówienia wpisać kod rabatowy N13_Pre_Order.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Komentarze
Dwie sprawy:
1) Cena wysoka
2) Niskonapięciowy procesor
Na tym sprzęcie żaden zewnętrzny mocny GPU nie rozwinie skrzydeł.
Lepiej poszukać czegoś z normalnym prockiem HQ