W czasie trwania Microsoft Edge Web Summit 2017, koncern ogłosił statystyki użytkowania swojej przeglądarki na całym świecie. Jest jednak jedno „ale”…
Microsoft pochwalił się, że przeglądarka Edge jest aktywnie użytkowana na 330 milionach urządzeń na całym świecie. Jakby tego było mało, w kwietniu 2016 roku liczba ta wynosiła 150 milionów, czyli ponad dwa razy mniej. Patrząc z innej perspektywy – Edge stał się dwa razy bardziej popularny w ciągu ostatnich 12 miesięcy.
Według Charlesa Morrisa z Microsoftu, dobre wyniki są kwestią usprawnień oraz nowych funkcji. Od chwili premiery programu, który jest właściwie bardziej minimalistyczną wersją porzuconego Internet Explorera (nawet logo do niego nawiązuje) – pojawiły się dla niego 82 aktualizacje oraz dodano 75 nowych standardów, dzięki czemu przeglądarka ma stuprocentową zgodność z HTML5. Warto także nadmienić, że Edge instalowany jest na Windows 10. Aktualny system posiada już ponad 500 milionów urządzeń na całym świecie, zaś na ponad 60% z nich użytkownicy aktywnie korzystają ze wspomnianej przeglądarki.
https://www.mobimaniak.pl/268650/windows-10-statystyki-lipiec-2017-przegladarki-edge-chrome-firefox/
Statystyki Microsoftu są o tyle ciekawe, że jeszcze w sierpniu tego roku wspomniałem, że udziały w rynku przeglądarki koncernu z Redmond stoją w miejscu od kilku miesięcy. Na ile więc możemy wierzyć zapewnieniom firmie? Cóż, ciężko stwierdzić – być może z telemetrii faktycznie wynika, że Edge jest włączany, ale czy aktywnie korzysta z niego tyle ludzi – śmiem wątpić. Dla porównania – Chrome ma ponad miliard użytkowników, a Firefox ponad pół miliarda – przy czym mowa tutaj o użytkownikach, a nie urządzeniach – na co powołuje się Microsoft.
Źródło: Venture Beat
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.