Samsung usilnie promuje stację dokującą Dex, która powoli i z mozołem zdobywa coraz większą popularność. Do wzrostu zainteresowania może przyczynić się ciekawy koncept laptopa… napędzanego przez Galaxy Note 8.
Mowa o Samsung Dex Book, czyli ciekawym koncepcie laptopa stworzonym przez dwóch południowokoreańskich projektantów. To bardzo interesująca wizja laptopa, który jest napędzany przez tegorocznego flagowca Samsunga, czyli Galaxy Note 8, Galaxy S8 lub S8+. Laptop zostałby bowiem wyposażony w specjalną stację dokującą, po podłączeniu której pracą całego urządzenia zawiadują komponenty umieszczone wewnątrz smartfona.
Taki ruch pozwoliłby na wyeliminowanie z wnętrza takiego sprzętu procesora, karty graficznej oraz układu chłodzenia, dzięki czemu taki laptop byłby zupełnie bezgłośny. 14-calowy ekran ma wyświetlać obraz w rozdzielczości 3360×1440 pikseli. Na wyposażeniu laptopa znajdzie się także soundbar, jak również specjalny przycisk dedykowany asystentowi głosowemu Bixby.
Nie da się ukryć, że taki sprzęt w ofercie Samsunga mógłby spotkać się ze sporym zainteresowaniem – już od dawna mówi się o tym, że klasyczne laptopy powinny zostać wyposażone w układy ARM, które charakteryzują się wysoką energooszczędnością i dają szansę na skorzystanie z ciągłej aktywności laptopa, co pozwala chociażby na szybkie odbieranie maili czy bycie na bieżąco z mediami społecznościowymi. Ja osobiście bardzo liczę na powstanie Samsung Dex Booka i choć wiem, że droga od konceptu do właściwej premiery jest szalenie odległa, to z pewnością byłoby to bardzo ciekawe urządzenie.
źródło: tablet-news
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Komentarze
Co tu dużo mówić świetny i zapomniany pomysł.
Zabaweczka i mało realna na przyszłość .
Asus też próbował takie rozwiązanie smartfon włożony do takiej stacji dokującej tablet 2w1 i urządzenie przeszło do historii bo Android nie jest w stanie zastąpić laptopa z MS win10 :)
ps.
Mam DeX do sgs8+ i sprawdza się to tylko do oglądania filmów na dużym ekranie Tv gdy nie mamy Smart Tv
Żadna innowacja. Motorola stworzyła kiedyś Lapdock, który współpracował między innymi z modelem Atrix. Nie za bardzo się to przyjęło i dziś Lapdock jest raczej wykorzystywany przez entuzjastów z Raspberry Pi
Zabaweczka dość ciekawa :)