Spis treści
Spis treści
- Podsumowanie i ocena
- « Poprzedni
- 3/3
- Następny »
Podsumowanie i ocena
Lenovo coraz mocniej rozpycha się na rynku komputerów gamingowych, a nowa seria Legion jest tego dobrym przykładem. Już przy okazji testu Lenovo Y50-70 pisałem, że chiński producent coraz lepiej potrafi ocenić rynkowe trendy i wie, czego faktycznie potrzebują gracze: możliwie wysokiej wydajności ubranej w możliwie najładniejszą formę i możliwie najprzystępniej wycenioną. I te warunki spełnia Lenovo Legion Y720.
Nie mogę oczywiście napisać, że to komputer bez wad. Ba, ma kilka cech, które w oczach niektórych nabywców (zwłaszcza tych, którzy są po lekturze mojego poradnika o tym, jaki powinien być dobry laptop do gier) będą dyskwalifikujące: choćby kiepskie chłodzenie i niespecjalnie udany ekran. Nie ma to jednak większego znaczenia, jeśli spojrzymy na plusy testowanej konstrukcji.
Komputer świetnie się prezentuje i doczekał się porządnej klawiatury z podświetleniem RGB, a GTX 1060 i i7-7700HQ gwarantują wystarczający zapas wydajności na najbliższy rok, a może nawet i dwa. Co więcej, jeśli przejdziemy obojętnie obok najlepszych i najbardziej „wypasionych” (ale też najdroższych) wariantów Y720 może się okazać, że ten świetnie wyposażony komputer można mieć już za nieco ponad 4000 zł!
To wszystko sprawiło, że Lenovo Legion Y720 trafił na moją listę najlepszych laptopów dla gracza. To zdecydowanie produkt wart rozważenia jeśli szukacie dobrego notebooka do gier za możliwie najmniejsze pieniądze.
Szkoda tylko, że Lenovo zdecydowało się zrobić tak ogromny bałagan w obrębie jednego modelu – różne klawiatury, różne generacje procesorów, różne karty graficzne… To na pewno nie ułatwi zakupów.
Lenovo Legion Y720 / fot. mobiManiaK.pl
- Bateria3,1
- Ekran6,8
- Jakość8,7
- Wydajność8,3
- Gry9,4
- Klawiatura9,4
|
ZALETY
|
WADY
|
Wyróżnienie redaKcji techManiaK.pl
- « Poprzedni
- 3/3
- Następny »
Spis treści
- Podsumowanie i ocena
Ceny Lenovo Legion Y720
Lenovo Legion Y720
od: 4.183 zł »Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
 |
Tematyka: Laptopy 14-15,8 cali, Lenovo, Sprzęt dla gracza, Testy Podobne: cena Lenovo Legion Y720, test Lenovo Legion Y720, Lenovo Legion Y720 recenzja, Lenovo Legion Y720 opinia, czy warto kupić Lenovo Legion Y720, laptop do gier, laptop do grania, laptop dla gracza, jaki laptop do gier, dobry laptop do gier, laptop dla gracza do 5000 zł, laptop z GTX 1060 Produkty: Lenovo Legion Y720 |
No moim zdaniem naprawdę dobry laptop. Niewątpliwie mocną stroną jest system chłodzenia, też grafa i procesor. Bajer jak kto lubi podświetlana klawiatura:D Naprawdę mega spoko.
Laptop fajny, ale system chłodzenia do zalet na pewno się nie zalicza. 😉
No to prawda, że trochę się grzeje, ale ja nie zauważyłem, żeby nagrzewał się u mnie tak, żeby faktycznie w dłonie było mi niekomfortowo przy graniu. A poza tym, to sprzęt bardzo fajny 🙂
Kupiłem jakiś czas temu i podpisuję sie pod tym co napisałeś. Jest gites
Cześć Kamil mam tego laptopa lenovo legion i7 7700hq 16gb ram do tego gtx1060 na początku byłem za po 2 tygodniach juz taki happy nie jestem grzeje się do tego bateria nie wiem kto 2 filmy oglądał na jednym ładowaniu ale to bzdura jeden max i jeszcze pare min pracy to największy minus poza tym procesor jak nie jesteś podpięty pod gniazdko to zapomnij o parametrach i7 7700hq poczytaj spada moc procesora ale to wszystkie firmy to samo obodowa fajna ale po jednym dniu wygląda na 7 miesięcznego lapka ogólnie moja ocena tego laptopa w skali do 10 daje 6
To może następnym laptopem do testów będzie Hyperbook SL503 z GTX1060 (6GB)? Chyba byłby dobrym konkurentem dla tego Lenovo z GTX 1060, a wymieniony wyżej kadłubek jest trochę lepszy od Hyperbooka N85 z tą samą kartą graficzną.
Być może uda się nam go ściągnąć. 🙂 Póki co jednak na tapecie mamy całkiem fajnego Della – to gamingowy Inspiron 15 7567. Niedrogi, a fajnie wyposażony. Recenzja już niebawem. 🙂
To może kiedyś udałoby się zrobić wielkie porównanie laptopów do jakiejś kwoty (np. 6000 zł) lub z jakąś kartą graficzną (np. GTX 1060) ?
Chodzi nam coś takiego po głowie, więc kto wie, kto wie… 🙂
W takim razie liczę, że ukaże się już wkrótce 🙂 Czekam z niecierpliwością 😉