Uniwersalny monitor to mit. Kupując sprzęt nie oczekujesz kompromisów. Szukasz produktu dopasowanego do swoich potrzeb i… charakteru.
Wyobraźmy sobie taką sytuację. On jest wziętym graczem – żyje w świecie definiowanym przez takie pojęcia, jak input lag, ghosting i tearing. Ona stawia na styl. Nie wyobraża sobie wstawienia do salonu wypasionego monitora do gier – zamiast tego wolałaby kupić ładny monitor, który byłby świetnym uzupełnieniem wystroju pokoju, a jednocześnie stałby się multimedialnym centrum rozrywki.
Jak pogodzić te oczekiwania?
To praktycznie niemożliwe. Zamiast tego lepiej więc zapytać: po co tracić czas na szukanie idealnego i nieosiągalnego kompromisu? Czy nie lepiej po prostu zajrzeć do sklepu i wybrać dobry monitor dopasowany do indywidualnych potrzeb użytkownika? Do jego oczekiwań, możliwości finansowych i… charakteru?
Lenovo jest dobrym przykładem producenta, który rozumie, że uniwersalność nie zawsze jest dobrą opcją. Poznajcie Y27f i L27q. Monitor dla niego i monitor dla niej. Technologiczny yin i yang.
Lenovo Y27f – zakrzywiony monitor dla gracza
Najnowsze trendy jasno wskazują na to, że zakrzywiony monitor stał się numerem jeden na liście życzeń większości graczy. I nie ma w tym nic dziwnego. Nie dość, że taki sprzęt świetnie wygląda, to jeszcze gracz ma do dyspozycji większe pole widzenia.
Ciekawą propozycją w tym stylu jest Lenovo Y27f, czyli monitor z zakrzywioną matrycą o przekątnej 27 cali. To konstrukcja, która z definicji stanowić będzie idealne uzupełnienie biurka każdego gracza.
Agresywna stylistyka pasuje do gamingowych akcesoriów (który gracz ich nie ma?), a efektownie prezentująca się podstawka daje spore możliwości jeśli chodzi o odpowiednie ustawienie ekranu – możemy go do przesuwać w górę i w dół, jak również obracać na boki czy też pochylać, więc z łatwością dopasujemy pozycję panelu tak, by odpowiadał indywidualnym wymaganiom.
Nie sposób także nie zwrócić uwagi na wygodny wieszak na słuchawki, przez co w przerwach od rozgrywki umieścimy headset w odpowiednim miejscu bez konieczności kładzenia go na biurku.
Monitor wyświetla obraz w rozdzielczości Full HD. Nie to jest jednak jego największą zaletą, a fakt, że mamy tu do czynienia z bardzo dobrym czasem reakcji na poziomie 4 milisekund, a także wysoką częstotliwością odświeżania (144 Hz), dzięki czemu obraz będzie wyświetlany płynnie i nie zaobserwujemy przekłamań w jego prezentacji.
Dodatkową zaletą będą w końcu szerokie kąty widzenia (na poziomie 178 stopni w pionie i poziomie) oraz wsparcie dla technologii AMD FreeSync. O jej zaletach wspominaliśmy już w osobnym wpisie na łamach mobiManiaKa, teraz więc tylko krótko wspomnę, że dzięki tej funkcji obraz zostanie bardziej wygładzony, a popularne zjawisko rozrywania obrazu praktycznie wyeliminowane.
Lenovo L27q – ładny monitor w nowoczesnym stylu
Lenovo L27q to przeciwieństwo gamingowej bestii opisanej powyżej. To produkt stworzony z myślą o osobach, które cenią sobie elegancki i minimalistyczny design, idealnie pasujący do wystroju nowoczesnego biura lub salonu.
To, co zwraca uwagę, to praktycznie niezauważalne ramki okalające ekran z boku oraz od góry ekranu – dzięki temu front monitora wygląda elegancko i nowocześnie. Świetnie prezentuje się także podstawka – jest smukła, ale jednocześnie stabilna.
27-calowy ekran wyróżnia się parametrami, które zawstydzą niejeden telewizor. Obraz jest wyświetlany w wysokiej rozdzielczości QHD, czyli 2560 x 1440 pikseli, możemy także oczekiwać odpowiedniego nasycenia kolorów dzięki pokryciu palety barw RGB na poziomie aż 99%.
Producent zadbał także o umieszczenie złącz HDMI oraz DisplayPort, gwarantujących kompatybilność z niemal każdym urządzeniem – do monitora podłączymy zarówno odtwarzacz DVD czy Blu-Ray, jak również stylowe miniPC. Warto także wspomnieć o obecności technologii Flicker-Free, dzięki której wyeliminowano szkodliwe dla oczu migotanie obrazu.
Jaki monitor Ty wybierzesz?
Lenovo Y27f i L27q łączy tylko i wyłącznie przekątna ekranu. Różni je wszystko inne – od kolorystyki, poprzez zastosowane technologie, na rozdzielczości i designie skończywszy. To znak nowej ery.
Wystarczy rzucić okiem na Ceneo – każdy, nawet najbardziej wybredny klient znajdzie tam coś dla siebie. Wśród blisko 50 ofert jest coś dla grafików i biznesmenów. Dla osób szukających wyłącznie topowych produktów i dla tych, którzy liczą każdą złotówkę. Dla graczy i dla użytkowników potrzebujących sprawdzonego monitora do domu.
Uniwersalny produkt dla każdego i na każdą kieszeń? To mit. Nie idź na kompromis. Wybierz to, czego faktycznie potrzebujesz.
Artykuł sponsorowany, powstał przy współpracy z firmą Lenovo.
Ceny w sklepach
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Mi się podoba Lenovo Y27f, jest zakrzywiona matryca, która poprawia widoczność obrazu na krawędziach ekranu i możliwość dostosowania kątów. Niby są szerokie ramki, ale dzięki temu jest dostępny hub usb. Fajny monitor