Przez ostatnie kilka tygodni do naszej redakcji trafiały same najnowsze i niezwykle wydajne multimedialne komputery stworzone specjalnie z myślą o graczach – tych najbardziej wymagających. Najpierw był to MSI GX640 wyposażony w dwurdzeniowy procesor Intel Core i5 oraz układ graficzny ATI Radeon HD 5650, później inny notebook również od MSI – model GT660 będący ulepszoną wersją GX640 (recenzję tego urządzenia będziecie mogli przeczytać już niebawem), a teraz mamy przyjemność przetestować dla was kolejnego, niesamowitego laptopa z serii HP Pavilion dv7.
Tuż po rozpakowaniu komputera z pudełka, HP dv7 zrobił na mnie ogromne, pozytywne wrażenie. Od samego początku komputer ten wydawał się być potężnym, multimedialnym potworem, z którym nic nie może się równać. I faktycznie. Moc i potencjał jaki w nim drzemie jest przeogromny, warunkiem jest tylko jego umiejętne wykorzystanie.
HP Pavilion dv7 – specyfikacja techniczna:
- Matryca: 17,3″ glare z podświetleniem LED i technologią BrightView Infinity (1600 x 900 pikseli)
- Procesor: AMD Phenom II X4 P920 z taktowaniem 1,6 GHz
- Chipset: AMD RS880M
- Pamięć: 4 GB DDR3 (2 x 2048 MB)
- Grafika: ATI Mobility Radeon HD 5650 1 GB DDR3 VRAM + zintegrowany ATI Mobility Radeon 4250
- Dysk twardy: 2 x 320 GB (7200 RPM)
- Dźwięk: System dźwięku Beats z wbudowanym subwooferem z 2 głośnikami
- Łączność bezprzewodowa: WiFi 802.11 b/g/n, Bluetooth
- Porty: VGA, HDMI, wyjście słuchawek stereo, wejście mikrofonu; 4 porty USB 2.0 (czwarty port współdzielony z portem eSATA), Ethernet RJ45
- Inne: czytnik kart pamięci 5-w-1, napęd Blu-ray combo, tuner telewizyjny USB, kamera internetowa TrueVision, zintegrowany czytnik linii papilarnych
- Bateria: 6-komorowy akumulator
- Wymiary: 27,4 cm (dł.) x 41,53 cm (szer.) x 3,18 cm (wys. min.)/3,7 cm (wys. maks.)
- Waga: 3.72 kg
- OS: Windows 7 Home Premium 64 bit
HP Pavilion dv7 posiada niezwykle stylową, aluminiową obudowę z wygrawerowaną ilustracją zarówno na pokrywie notebooka jak i w jego wnętrzu. Całość zaprojektowana została w zupełnie nowym, odświeżonym stylu w porównaniu z poprzednimi wersjami HP Pavilion. Takie rozwiązanie z pewnością może spodobać się nawet najbardziej wybrednym użytkownikom. Obudowa oprócz walorów wizualnych spełnia także funkcje praktyczne. W jej wnętrzu zamknięte zostały bowiem najnowocześniejsze podzespoły bazowe, które zapewnią nieprzeciętną wydajność, a komputer poradzi sobie z każdym, nawet najbardziej wymagającym zadaniem.
Przechodząc do konkretów, HP Pavilion dv7 posiada bardzo wysokiej jakości 17,3-calowy ekran LCD podświetlany diodami LED i pracujący w rozdzielczości 1600 x 900 pikseli. Matryca generuje bardzo jasny i czysty obraz, bez najmniejszych zakłóceń. Niestety producent zdecydował się na zastosowanie matrycy typu Glare, co utrudnia pracę w słoneczny dzień nawet wewnątrz pomieszczenia. Dodatkowo powoduje ona mocne refleksy, więc często zamiast tego, co jest na ekranie będziemy mogli ujrzeć własne odbicie. Ogromna, 17-calowa matryca ma także i wiele zalet. Oglądanie na niej filmów w jakości 1080p jest niezwykle komfortowe, a oprócz tego gracze także będą z niej zadowoleni. Dodatkowo komputer można podłączyć poprzez złącze HDMI do telewizora. Ekran podtrzymywany jest przez dwa solidne zawiasy, które bardzo dobrze i mocno trzymają ekran w ustalonej pozycji.
Na najwyższe uznanie zasługuje system nagłośnienia. Jak do tej pory żaden inny testowany przeze mnie komputer nie oferował tak czystego i doskonałego dźwięku wydobywanego z dwóch na pozór niewielkich głośników. Oprócz tego, od spodu urządzenia producent zamontował subwoofer Triple Bass, który bardzo dobrze spełnia swoją funkcje. Sporym atutem notebooka HP Pavilion jest też ogromny i niezwykle precyzyjny touchpad (szkoda tylko, że producent nie zamontował oddzielnych przycisków myszki, tylko wkomponował je w płytkę touchpada), a także chicletowa klawiatura z dodatkową klawiaturą numeryczną.
Wydajności tego komputera tak naprawdę nie da się opisać w kilku słowach, w dodatku po zaledwie kilku dniach testów. Jedno mogę powiedzieć z czystym sumieniem. Czterordzeniowy procesor połączony z kartą graficzną ATI Radeon 1 GB VRAM robi wrażenie. Świetnym rozwiązaniem jest zastosowanie dodatkowego, zintegrowanego układu graficznego, który możemy włączyć jeśli nie potrzebujemy w danym momencie wysokiej wydajności graficznej. Układy przełącza się dzięki funkcji ATI PowerXpress w specjalnym konfiguratorze. Możemy samodzielnie przełączyć zintegrowany lub dedykowany układ lub ustawić automatyczne włączenie karty ATI 4250 w momencie odłączenia komputera od zasilania. Możliwa jest także pełna automatyzacja przełączania pomiędzy poszczególnymi układami graficznymi. Z doświadczenia wiem, że użytkownicy i tak częściej korzystać będą z dedykowanej karty nawet jeśli przeglądają tylko strony www lub tworzą proste notatki.
Jak HP Pavilion dv7 poradzi sobie z filmami w jakości Full HD oraz Blu-ray, najnowszymi grami wideo oraz jaka będzie jego końcowa ocena dowiecie się już na niecałe 2 tygodnie, a tymczasem zapraszam do obejrzenia krótkiej galerii zdjęciowej prezentującej najnowszego multimedialnego notebooka HP dv7.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.