Testujemy monitor AOC U3277PWQU – elegancki sprzęt oferujący rozdzielczość 4K, 31.5-calową matrycę MVA i bardzo funkcjonalną podstawkę z pivotem. 

Monitory firmy AOC od dawna cieszą się sporym zainteresowaniem ze względu na duże możliwości oraz sensowną wycenę. Do naszej redakcji dotarł kolejny, bardzo interesujący model – AOC U3277PWQU. To sprzęt wyposażony w ekran o przekątnej 31,5 cala, wyświetlający obraz w rozdzielczości 4K. Czas sprawdzić, czy mamy do czynienia z monitorem, nad którego zakupem warto się zastanowić.

Świetnie zrobiony i dobrze wyposażony

Mój pierwszy komentarz po rozpakowaniu i złożeniu tego monitora mówi wszystko – “jak zwykle w przypadku monitorów AOC trudno się do czegokolwiek przyczepić”. AOC U3277PWQU to w pełni klasyczna konstrukcja, która będzie prezentować się elegancko zarówno w biurze, jak i w domowym zaciszu.

Wzornictwo jest na bardzo wysokim poziomie. Z racji wielkości ekranu monitor do małych nie należy. Spore są również ramki okalające panel – na górze i po bokach mają one szerokość 1,6 cm, z kolei u dołu ok. 2.2 cm. Mimo to, ze względu na dużą powierzchnię wyświetlacza nie rzucają się zbytnio w oczy. Boczne listwy wykończono w kolorze czarnym, jedynie dolna została utrzymana w srebrnej kolorystyce. Przyciski służące do obsługi OSD zostały schowane pod dolną ramkę, co pod względem czysto estetycznym jest znakomitym rozwiązaniem.

Czerń dominuje także na tylnym panelu – porty zostały schowane w niewielkiej, niewidocznej wnęce co jest rozwiązaniem bardzo praktycznym i ładnym. Co ważne, monitor nie jest przesadnie gruby, choć nie należy do lekkich – problem dużego ciężaru jest jednak istotny tylko w jednym momencie – jego składania i nie jest w stanie nawet w najmniejszym stopniu przysłonić sporego zestawu zalet tej konstrukcji.

A do tych z pewnością należy także zaliczyć podstawkę, która jest solidna – jej dolna część została wykonana ze szczotkowanego aluminium i pozwala na szeroki zakres regulacji obrotu ekranu o 165 stopni w poziomie, jak również o 5 stopni od pionu w górę i 24 stopnie w dół. Nie można także zapomnieć o regulacji wysokości ekranu aż o 18 cm. Wisienką na torcie jest obecność pivota, który sprawdza się doskonale i tylko uzupełnia znakomitą charakterystykę tego monitora jeśli chodzi o jego ergonomię. Warto także wspomnieć o specjalnym miejscu na nóżce podstawki, w którym możemy umieścić wszystkie kable i zorganizować je w jednym miejscu.

Znakomite wrażenie robi także bardzo bogaty zestaw portów – po prawej stronie monitora, bezpośrednio za ekranem znajdziemy zestaw czterech portów USB 3.0 typu A i jeden USB 3.0 typu B – wszystkie zostały wyposażone w technologię ładowania, przez co jednoczesne podładowanie smartfona i tabletu nie będzie stanowiło żadnego problemu.

Nie gorzej wygląda także kwestia złącz wideo – na pokładzie znajdziemy DVI z Dual-Link, HDMI 2.0 z obsługą MHL, DisplayPort 1.2, złącze VGA oraz złącze słuchawkowe. Zapomnijcie także o konieczności zakupu okablowania – producent zatroszczył się o to w sposób wzorowy, oferując nam kabel HDMI, USB, audio, DisplayPort i VGA. Pełen zestaw – no i oczywistym jest fakt, iż z tym zestawem portów nie będzie problemem odtworzenie materiałów w 4K 60.

Jest więc klasycznie dla monitorów AOC – elegancko, funkcjonalnie i naprawdę porządnie jeśli chodzi o jakość wykonania. Podobnie trudno przyczepić się do OSD, które oferuje naprawdę spore możliwości jeśli chodzi o personalizację ustawień ekranu. Oczywiście nie brak tutaj ustawień odnoszących się do jasności, kontrastu czy nasycenia barw, istnieje także możliwość skorzystania z trybu Overdrive czy też różnorodnych trybów wyświetlania.

Jedną ze sporych zalet tego modelu jest obecność dwóch trybów: Picture in Picture oraz Picture by Picture. Dzięki solidnemu zestawowi portów oraz sporej przekątnej ekranu jest to użyteczne rozwiązanie, które sprawdzi się nieraz – zwłaszcza w biurze.

Na wyposażeniu monitora znalazły się także głośniki – oczywiście nie można spodziewać się jakości dźwięku znanej z telewizorów. Dwa głośniczki pracują w trybie stereo (o mocy 3W każdy), co w sumie gwarantuje głośność na poziomie ok  80 dB. Dźwięk jest wypłaszczony i pozbawiony basów ale szczerze powiedziawszy, jak na standard monitorowy to sytuacja nie jest zła.

Ekran: 4K i niezłe odwzorowanie kolorów

Monitor został wyposażony w matrycę typu MVA o przekątnej 31,5 cala. Wyświetlana rozdzielczość to 3840 x 2160, czyli 4K, i jak na ten rozmiar jest to optymalna “rozdziałka” dająca zagęszczenie na poziomie 139 pikseli na cal. Moim zdaniem to odpowiednia wartość dla monitora o takiej przekątnej.

Zastosowanie matrycy MVA niesie ze sobą kilka ważnych cech – przede wszystkim bardzo dobre kąty widzenia na poziomie paneli IPS, czyli 178 stopni zarówno w pionie, jak i w poziomie. To także bardzo przyzwoity czas reakcji na poziomie 4 milisekund, jak również wysoki kontrast statyczny 3000:1 i świetny kontrast dynamiczny – 8000000:1. Przy tych parametrach standardowo wypada częstotliwość odświeżania ekranu, którą ustalono na 60 Hz – to jednak śmiało wystarczy do pracy i oglądania filmów.

Jasność maksymalna podawana przez producenta to 350 cd/m2 i taka wartość jest możliwa do osiągnięcia tylko w przypadku ustawienia wartości testowych jasności i kontrastu na 100%. Przy naszym standardowym ustawieniu (100% jasności, 50% kontrastu) osiągnięty wynik był oczywiście gorszy, ale wciąż przyzwoity – to 233 cd/m2, choć niestety przy stosunkowo dużej nierównomierności podświetlenia wynoszącej 12%. Sporo, ale jeszcze w granicach tolerancji.

To, co jednak zwraca uwagę w przypadku AOC U3277PWQU, to zastosowanie matrycy z 10-bitową głębią kolorów RGB, co oznacza, że przejścia pomiędzy kolorami są bardziej płynne, sama kolorystyka ma znacznie większy zakres. Potwierdzają to przeprowadzone przez nas testy – pokrycie palety barw sRGB to 93,9%, z kolei AdobeRGB to 81,8%. To naprawdę bardzo, bardzo dobre rezultaty, których się nie spodziewałem patrząc na cenę monitora. Jeśli zajmujecie się obróbką grafiki czy też po prostu liczycie na dobre odwzorowanie kolorów, to ten model raczej nie zawiedzie Waszych oczekiwań.

Co ważne, monitor także przyzwoicie sprawdza się w grach. Brak tu oczywiście 120 Hz i różnego rodzaju technologii wspomagających płynne wyświetlanie obrazu (jak AMD FreeSync czy NVIDIA G-Sync), ale kombinacja MVA i 4 ms to naprawdę dobre połączenie, które większości niedzielnych graczy powinno przypaść do gustu.

Podsumowanie i ocena

Choć zabrzmi to dziwnie, to trudno w tym modelu znaleźć słabe punkty. AOC U3277PWQU wyposażono w bardzo dobrej jakości matrycę, cechującą się odpowiednim odwzorowaniem kolorów, świetnym kontrastem i bardzo dobrą jasnością – tu jedynym mankamentem może być tylko zbyt duża nierównomierność podświetlenia. Kompletny zestaw portów i okablowania to z kolei coś, czego ciężko oczekiwać nawet w przypadku dwukrotnie droższych konstrukcji.

Nie sposób także przyczepić się do wykonania monitora – to elegancka konstrukcja, wyprodukowana z materiałów wysokiej jakości i odpowiednio spasowana. Znakomite wrażenie pozostawia podstawka, która daje bardzo szerokie możliwości dopasowania pozycji ekranu do naszych potrzeb, z funkcjonalnym pivotem na czele.

To wreszcie bardzo przyzwoicie wyceniony sprzęt – za monitor zapłacimy ok. 2000 złotych, co jest naprawdę świetnym stosunkiem ceny do jakości. Zawsze może być lepiej – jeśli nie potrzebujecie pivota i regulacji wysokości, to za około 400 złotych mniej dostaniecie model AOC U3277FWQ, który charakteryzuje się praktycznie tymi samymi parametrami za wyjątkiem podstawki, która jest zdecydowanie mniej funkcjonalna. Generalnie jednak, zarówno testowany przez nas monitor, jak i jego tańszy odpowiednik są zdecydowanie godne polecenia. W tej cenie nie znajdziecie niczego lepszego – wszystko wskazuje na to, że AOC U3277PWQU niebawem zagości w naszym zestawieniu najlepszych monitorów.