Premiera procesorów Intel Core i3-8130U już za nami. Ósma generacja przynosi tryb Turbo Boost 2.0 i nowy układ graficzny. Czy Intel Core i3-8130U przyniesie taki skok wydajności, jak Intel Core i5 oraz i7?
O tym, że ósma generacja procesorów Intela przynosi spory skok wydajności informowaliśmy już kilkakrotnie. O najmocniejszym modelu pisał już dla Was Szymon w kontekście testu ASUS Zenbook UX490 – postęp względem poprzedników jest więcej niż zauważalny.
Nie inaczej sprawy mają się w przypadku niższych modeli. Laptopy wyposażone w Intel Core i5-8250U w testach również wypadają bardzo pozytywnie. Spora część użytkowników domowych nie wykorzysta jednak ich możliwości, dlatego dla nich znacznie bardziej interesujące są notebooki z niższej półki, które będą pracować na procesorach Intel Core i3. Czy tak samo dobrze będzie w przypadku Intel Core i3-8130U?
Modele z ósmej generacji, czyli Kaby Lake Refresh przyniosą bardzo pozytywne zmiany w wrażeniach płynących z codziennej pracy. Wydaje się jednak, że progres nie będzie aż tak widoczny, jak w wyższych jednostkach. Dalej będą wyposażone w dwa rdzenie z obsługą czterech wątków. Główna różnica w stosunku do poprzedniej generacji to obsługa technologii Turbo Boost 2.0.
Bazowe taktowanie 2.2 GHz w razie potrzeby może zostać zwiększone do 3.4 GHz. Nowy jest także układ graficzny – Intel UHD Graphics 620. W porównaniu do siódmej generacji nie zmienił się natomiast proces technologiczny – to nadal 14 nanometrów. W smartfonach możemy znaleźć już 10 nm, a więc w przyszłym roku zdecydowanie jest pole na poprawę zarządzania energią i procesami cieplnymi.
Kiedy możemy spodziewać się pierwszych laptopów pracujących w oparciu o te układy? W sieci można znaleźć informacje, że ma to mieć miejsce w pierwszym kwartale 2018 roku – to nieco rozczarowujące, ponieważ na rynku już w tej chwili znajdziemy mnóstwo laptopów opartych o procesory Intel Core i5 oraz i7 ósmej generacji.
W momencie, gdy urządzenia z Core i3 trafią na rynek tamte zdążą już mocno stanieć – co może podważyć sens ich zakupu. Chyba, że producenci zdecydują się wycenić je znacznie niżej – za niewielką dopłatą możemy przecież cieszyć się z czterordzeniowych układów. Jeśli w codziennej pracy zależy Wam na wydajności, to zdecydowanie warto dopłacić do Core i5-8250U.
Źródło: purepc, Intel
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.