Współpraca Intela i AMD na polu układów przeznaczonych do laptopów rozbudziła naprawdę spore oczekiwania. I wszystko wskazuje na to, że jej pierwsze efekty będą naprawdę bardzo przyjemne.
Absolutnie najciekawszą propozycją na przestrzeni ostatnich miesięcy jeśli chodzi o segment laptopów ze średniej półki będzie układ Core i7-8705G, złożony z procesora Intela oraz układu graficznego Vega M od AMD. W założeniach miał to być najbardziej wydajny układ mobilny ze zintegrowaną kartą graficzną, choć oczywiście oferującą znacznie większe możliwości niż integry z rodziny Intel HD/UHD Graphics.
Wspomniany układ znajdziemy chociażby w najnowszym, ciekawie zapowiadającym się Dellu XPS 15. Wiele osób liczy w tym wypadku nie tylko na szybkość i stabilność działania, ale także na większe możliwości jeśli chodzi o gry. I wiele wskazuje na to, że będzie to całkiem przyzwoita alternatywa dla popularnych rozwiązań od NVIDII. Wedle pierwszego benchmarka przeprowadzonego przez serwis Hot Hardware w grze Rise of the Tomb Raider układ oferował delikatnie niższą wydajność od szalenie popularnego w laptopach za 4-5 tysięcy GeForce GTX 1050.
Nie jest to może wynik powalający na kolana, ale trzeba przyznać, że Rise of the Tomb Raider to dość wymagająca gra, a 35 klatek w rozdzielczości FullHD na wysokich detalach to wynik bardzo, bardzo przyzwoity i ledwie o 3 kl/s gorszy od GTX 1050. A pamiętajmy, że mamy do czynienia z układem zintegrowanym z procesorem, nie zaś w pełni oddzielną kartą graficzną, co rzecz jasna w teorii powinno wpłynąć na wyniki wydajności.
Warto także pamiętać o tym, iż pomiar wydajności był wykonywany na wciąż niedopracowanej jeszcze architekturze sprzętowej, z testowym oprogramowaniem – można więc spodziewać się, że na przestrzeni kolejnych miesięcy Intel i AMD zrobią wszystko, by zwiększyć możliwości tego układu i zwiększyć jego wydajność. I wcale nie zdziwię się, jeśli Core i7-8705G będzie absolutnym hitem jeśli chodzi o laptopy ze średniej półki.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Komentarze
Fajnie ze laptopy nawet te tansze staja sie coraz wydajniejsze ale mogly y sie w koncu obyc bez chlodzenia dodsatkowego tylko pasywnym zwlaszcza te slabsze mniej wydajne procesory jak chodzby i3.