Segment tanich laptopów przeznaczonych do segmentu edukacyjnego był słabo zagospodarowany przez Microsoft. Teraz może się to zmienić dzięki komitywie z Lenovo.
Trzeba przyznać, że Chromebooki absolutnie zawładnęły rynkiem tanich laptopów przeznaczonych do celów edukacyjnych – próbą podboju tego segmentu przez Microsoft było wypuszczenie Windows 10 S, czyli specjalnej, mocno okrojonej wersji najnowszego systemu operacyjnego koncernu z Redmond, ale nowy OS raczej nie spotkał się z ciepłym przyjęciem. Firma wraca więc do pomysłu ekspansji tradycyjnego Windowsa 10, robiąc to wraz z Lenovo. Co jednak równie istotne, nie zabraknie także nowych Chromebooków od chińskiego koncernu.
Warto także dodać, iż wszystkie z zaprezentowanych nowych sprzętów zostały poddane testom według normy MIL-SPEC, co oznacza odporność na upadek z około 70 cm oraz klawiaturę odporną na zalania.
Lenovo 100e
To najbardziej podstawowy model, wyposażony w matowy ekran o przekątnej 11.6 cala, wyświetlający obraz w rozdzielczości HD. Za odpowiednią pracę laptopa odpowiada procesor Intel Celeron N3350, a więc układ bardzo często spotykany w najtańszych laptopach służących głównie do obsługi internetu. Producent zapowiada nawet 10 godzin pracy bez konieczności ładowania baterii, a całość ma ważyć 1.2 kilograma.
Sprzęt trafi do sprzedaży w styczniu w wersji z Windows 10 oraz w marcu w edycji z systemem Chrome OS. Cena będzie rozpoczynać się od 189 dolarów.
Lenovo 300e
To także sprzęt z ekranem o przekątnej 11.6 cala wyświetlającym obraz w rozdzielczości 1280×720 – w odróżnieniu od poprzednika mamy jednak do czynienia z laptopem konwertowalnym, z ekranem dotykowym pozwalającym na obsługę dziesięciu punktów dotyku jednocześnie. Nie zabraknie również wsparcia dla stylusa. Poza tym reszta specyfikacji jest praktycznie identyczna co w modelu 100e, a bateria ma pozwolić na 8 godzin pracy bez konieczności korzystania z ładowarki.
Chromebook będzie już jednak nieco różnił się pod względem specyfikacji – sercem laptopa będzie układ MediaTek MTK 8173C, zabraknie niestety wsparcia dla obsługi rysika, ale za to bateria pozwoli na 10 godzin pracy bez ładowania.
Cena tego modelu będzie się rozpoczynać od 279 dolarów w wersji z Windowsem 10 lub Chrome OS. Obydwa laptopy będą ważyć około 1.3 kg.
Lenovo 500e Chromebook
Model 500e pojawi się na rynku tylko i wyłącznie w postaci Chromebooka – to także sprzęt z ekranem o przekątnej 11.6 cala, choć wykonanym w technologii IPS i pokrytym szkłem zabezpieczającym Gorilla Glass. W zestawie znajdziemy także rysik z wieloma punktami nacisku, a miejsce na jego schowanie znajdziemy w obudowie Chromebooka.
Laptop jest w pełni konwertowalny, wewnątrz znajdziemy nieco lepszy niż w poprzednio wymienionych maszynach układ Intel Celeron N3450, który będzie wspierany przez maksymalnie 8 GB pamięci RAM. Na dane otrzymamy 64 GB miejsca na nośniku eMMC. Chromebook zostanie wyposażony w kamerkę internetową o rozdzielczości 5 megapikseli, która zostanie umieszczona rzecz jasna na froncie sprzętu.
Lenovo 500e Chromebook trafi do sprzedaży w styczniu w cenie od 349 dolarów.
Lenovo ThinkPad 11e (Yoga)
Ostatni z nowych laptopów to budżetowy ThinkPad 11e, który na rynku pojawi się także w odsłonie Yoga. Ta druga różni się rzecz jasna tym, że mamy do czynienia z laptopem w pełni konwertowalnym, a więc możliwym do użytkowania także w trybie namiotu czy tabletu, jak również umożliwia obsługę rysika. Ponadto na jego wyposażeniu znajdziemy kamerkę, która została umieszczona na 360-stopniowym zawiasie, a więc możemy ją obrócić w stronę przeciwną do twarzy. Pozostała specyfikacja obydwu tych laptopów jest praktycznie taka sama.
Oznacza to, iż na pokładzie znajdziemy 11.6-calowy ekran IPS wyświetlający obraz w rozdzielczości HD, z kolei całym laptopem będzie zawiadywać jeden z Celeronów z rodziny N. To, co cieszy, to długi czas pracy na baterii – wedle zapewnień producenta wyniesie on nawet 12 godzin na jednym ładowaniu.
Obydwa modele trafią do sprzedaży w lutym – ThinkPad 11e będzie kosztował 429 dolarów, natomiast cena Yogi zacznie się od 499 dolarów.
źródło: slashgear
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Lenovo fajne ma lapki, ja mam trochę droższy, bo z serii Legion, ale ogólnie jakość sprzętu do ceny jest super 🙂
No i warto też powiedzieć, że mają spoko obsługę klienta. Kilka razy kontaktowałem się z nimi i wszelkie pytania i wątpliwości zostały rozwiane. Serwis z tego co słyszałem też spoko mają, sam jeszcze nie miałem do czynienia