Windows 10 powoli, ale sukcesywnie zwiększa swój zasięg, goniąc Windowsa 7. Czy wkrótce stanie się numerem jeden?
Windows 10, wciąż pozostaje nieco w tyle za Windowsem 7. Co ciekawe, „siódemka” ma już dziewięć lat i nadal jest najchętniej używanym systemem. W minionym roku, Windows 10 zyskał 10 punktów procentowych w stosunku do roku poprzedniego (obecnie niecałe 35%). W tym samym czasie zasięg „siódemki” spadł jedynie o trzy punkty procentowe (obecnie nieco ponad 42%).
Microsoft chce, aby Windows 10 był numerem jeden. Firma pragnęła tego od początku i prawdopodobnie sama nie przewidziała, że ludzie nie będą się tak chętnie przesiadać na najnowsze rozwiązanie. Mimo tego, z każdym miesiącem przybywa urządzeń, które są napędzane „dziesiątką” – bardzo powoli, ale jednak. Oznacza to, że najprawdopodobniej w tym roku może wydarzyć się sytuacja, w której to Windows 10 stanie się królem systemów operacyjnych.
Oprócz Windowsa 7 okupującego pierwsze miejsce i Windowsa 10, inne wersje „okienek” właściwie się nie liczą. Windows 8.1 ma nieco ponad 5.5% udziałów a Windows XP – nieco ponad 4%. Udział w rynku tego ostatniego w minionym roku zauważalnie się obniżył.
Warto także odnotować fakt, że Windows 10 Fall Creators Update – najnowsza wersja „dziesiątki” jest już zainstalowana na ponad 75% komputerów z tym systemem operacyjnym.
Źródło: Softpedia
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Komentarze
Dlaczego powoli rosnie popularnosc 10 proste , dlatego ze nowych laptopow sie nie kupi z 7 jest tylko 10. A ze kazdy kupuje na lata komputer to duzo osob ma 7 ktorej szybko nie zmienia. A nowy klient nie ma wyboru i dlatego nabija sztuczna popularnosc wind 10. Gdyby tak dac im wybor juz moglo by nie byc tak dobrze moglo by sie okazac ze 10 by spadala i wybierany by byl system windows 7.