Dell Inspiron 15 7000 to jeden z najpopularniejszych laptopów w średniej półce cenowej jeśli chodzi o segment uniwersalnych notebooków. Teraz stał się jeszcze bardziej interesujący za sprawą nowego wariantu z dedykowaną kartą graficzną.
W rodzinie laptopów Inspiron 15 7000 znajduje się wiele ciekawych wariantów – wśród nich warto wyróżnić chociażby testowany przez nas model Dell Inspiron 15 7567, który jawi się jako naprawdę ciekawa propozycja dla osób szukających rozsądnie wycenionego laptopa do gier z GeForce GTX 1050 i procesorem Intel Core i7-7700HQ na pokładzie. Dwa lata temu z kolei mieliśmy okazję przetestować lekkiego ultrabooka z procesorem z rodziny Skylake, a mianowicie model Dell Inspiron 15 (7568-4133).
Jesienią zeszłego roku do sklepów trafiły z kolei nowe modele Inspiron wyposażone w procesory Kaby Lake Reloaded, a jednym z popularniejszych sprzętów był Dell Inspiron 15 7000 2-in-1. By jednak zakupić wersję z dedykowanym układem graficznym, konieczne było zainwestowanie w 17-calowy wariant tego sprzętu – tam mogliśmy znaleźć grafikę GeForce 940MX, która może nie jest demonem wydajności, ale jednak nieco zwiększa możliwości zintegrowanego układu. Teraz podobnego udogodnienia doczekał się także podstawowy wariant z ekranem o przekątnej 15.6 cala.
W wypadku Inspiron 15 7000 otrzymamy układ graficzny GeForce MX130 – choć nazwa jest nieco inna, to w zasadzie mamy do czynienia z modelem 940MX ze zmienioną nazwą: możliwości obu GPU są bowiem bardzo, bardzo podobne. Możemy więc liczyć na zysk w wydajności 20-25% jeśli chodzi o wydajność w grach czy programach, co jednak dla wielu użytkowników może stanowić dodatkową kartę przetargową przemawiającą za zakupem tego właśnie modelu.
Może i dla gracza z pewnością nie będzie to wielka różnica (a też ciężko rozpatrywać ten model jako propozycję służącą do rozgrywki), ale w codziennym użytkowaniu różnica powinna być możliwa do zauważenia. Warto także pamiętać, że układ graficzny korzysta z 2 GB pamięci GDDR5.
Co poza tym oferuje nam Inspiron 15 7000 2-in-1 w wersji Special Edition? Ekran zaoferuje nam rozdzielczość 4K, a zważywszy na fakt, iż mamy do czynienia z panelem dotykowym, możemy także liczyć na obsługę stylusa.
Procesor zastosowany w tym modelu to niskonapięciowy Intel Core i7-8550U taktowany częstotliwością 1.8 GHz (4.0 GHz w trybie Turbo), wspierany przez 16 GB pamięci RAM DDR4 taktowanej częstotliwością 2400 MHz. W kwestii miejsca na dane możemy liczyć z kolei na 256 lub 512 GB miejsca na dane na dyskach SSD. Podstawowa konfiguracja prezentuje się więc bardzo, bardzo przyjemnie.
Nieźle prezentuje się także pozostała część specyfikacji – wewnątrz laptopa znajdziemy moduł WiFi 802.11ac 2×2 z Bluetooth 4.2, z kolei wśród portów możemy liczyć na 3 x USB3.1, 1 x USB typu C, 1 x HDMI 2.0, czytnik kart SD oraz złącze słuchawkowo-mikrofonowe. Bateria ma mieć najprawdopodobniej pojemność 56 WHr, podobnie jak i w podstawowym wariancie tego modelu.
Dell zrobił także krok w kierunku zaoferowania tego modelu pod kątem treści multimedialnych – moduł Dell Cinema pozwolił – przy użyciu odpowiedniego oprogramowania – na lepsze odwzorowanie kolorów, jak również zapewnienie odpowiednich wrażeń w kontekście dźwięku za pomocą dedykowanego oprogramowania preinstalowanego w laptopie.
Dodatkowo, program SmartByte pozwala na wykorzystanie całego łącza internetowego na obsługę streamów oraz filmów oglądanych za pośrednictwem internetu, dzięki czemu mogą być one wyświetlane w wyższej jakości obrazu.
Dell Inspiron 15 7000 2-in-1 Special Edition trafił już do sprzedaży za pośrednictwem strony Della – cena tego modelu rozpoczyna się od 1299 dolarów za wersję z dyskiem SSD o pojemności 256 GB. 100 dolarów przyjdzie nam dopłacić za wariant z dwukrotnie bardziej pojemnym nośnikiem. Laptop powinien trafić do Polski, jak zdecydowana większość modeli Inspiron, już niebawem i będzie to propozycja naprawdę godna rozważenia.
źródło: notebookcheck.net
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Komentarze
Tania karta graficzna w zasadzie minimalnie lepsza od zintegrowanej. No ale część ludzi zobaczy nalepkę GeForce to może się skusi.