Wraz z nową aktualizacją przeglądarka Chrome zyskała umiejętność automatycznego wyciszania głośnych reklam na przeglądanych stronach. Sprawi to, że przeglądanie Sieci w Google Chrome będzie o wiele wygodniejsze.
Internet to obecnie marketingowe eldorado i jednocześnie piekło dla użytkowników. Nie da się go wygodnie przeglądać bez dodatkowego oprogramowania blokującego reklamy, które potrafią być bardzo nachalne. Przybierają one formę dużych bannerów zasłaniających zawartość strony, wyskakujących okienek lub głośnych wideo, które odtwarzają się automatycznie. Z tym ostatnim przeglądarka Chrome poradzi sobie teraz samodzielnie dzięki nowej aktualizacji o numerze 66.
Głośne autoplayery potrafią być naprawdę irytujące i często gęsto wśród kilkudziesięciu kart musimy odszukać tę aktywną i ją wyciszyć. Większość z przeglądarek posiada obecnie opcję szybkiego wyciszenia aktywnej karty, funkcję tę otrzyma już wkrótce nawet przeglądarka Microsoft Edge. Wystarczy kliknąć ikonkę głośnika i karta zamilknie. Mimo, że jest to szybsze niż kiedykolwiek, to jednak ciągle wymaga ingerencji użytkownika.
Teraz Chrome sam zablokuje głośną reklamę na wyświetlanej stronie. Nie wyłączy natomiast wideo, które nie odtwarza dźwięku. Jest to zdecydowanie pożądana zmiana, która umili korzystanie z Internetu.
Głośna stała się dyskusja na temat legalności programów blokujących reklamy. Poszkodowani czują się reklamodawcy, których reklamy są ukrywane przez użytkowników. Niezaprzeczalnie internauci mają prawo do wygodnego korzystania z Sieci i jeśli reklamodawcy zmuszają ich do korzystania z takich programów, to są sami sobie winni.
Tego samego zdania jest najwidoczniej niemiecki Sąd Najwyższy, który orzekł, że programy do blokowania reklam nie naruszają uczciwej konkurencji, a korzystanie z nich przez internautów jest legalne.
Reklama potrafi być kreatywna i nienachalna, jest jednak to sztuka, która wymaga odrobiny chęci. To, co motywuje sporą grupę reklamodawców to jedynie chęć zysku. W ten sposób konflikt ten trwać będzie nadal, a filtry blokujące nachalne reklamy staną się wkrótce standardem wbudowanym we wszystkie przeglądarki na rynku.
Poza wspomnianą funkcją, nowa aktualizacja wprowadza też funkcję eksportu haseł do pliku *CSV. Chrome jest obecnie liderem rynku przeglądarek i tę pozycję trzyma w swoich rękach już od wielu lat. Ukłon w stronę wygody użytkowników na pewno umocni pozycję aplikacji – choć niewątpliwie nowe funkcje niebawem znajdziemy również u konkurencji.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.