Powiedzieć, że to sensacyjna informacja, to tak naprawdę nie powiedzieć nic. Intel zamierza wkroczyć na nieznane jeszcze poletko kart graficznych i ten atak zostanie wykonany już niebawem.
Do tej pory sytuacja na rynku dedykowanych układów graficznych była jasna i klarowna – cały tort dzielił się między Nvidię a AMD, ale przewaga obozu „zielonych” jest na tyle znacząca, że śmiało można uznać, iż przez lata ta działka była po prostu zmonopolizowana. I choć ostatnimi czasy nastąpiło solidne odbicie AMD i firma zyskuje w stosunku do konkurencji, to nadal pozostaje na dość mocno zakorzenionej przegranej pozycji. Ten układ sił może jednak niebawem się zmienić.
Do wejścia na rynek zewnętrznych GPU szykuje się bowiem nie kto inny jak Intel i bez wątpienia możemy mieć do czynienia z bardzo znaczącą roszadą w układzie sił. Taką chęć podczas spotkania z inwestorami wyraził sam Brian Krzanich, czyli CEO Intela, więc taką deklarację jak najbardziej możemy potraktować serio.
Premiera pierwszych układów miałaby się odbyć już w 2020 roku, a wedle wciąż niepotwierdzonych informacji firma ma w zanadrzu dwie linie kart – jedna zostanie przeznaczona do profesjonalnych rozwiązań i być może w ten sposób firma zaatakuje segment układów przeznaczonych do stacji roboczych, druga zaś ma być dedykowana graczom.
Wygląda więc na to, że Intel chce wejść na rynek z w pełni kompleksową ofertą, która pozwoli podbić kolejną działkę komponentów PC. Koncern z Santa Clara to bowiem niekwestionowany lider jeśli chodzi o procesory, ale także… w przypadku kart graficznych. Łącząc bowiem rynki dedykowanych i zintegrowanych układów to właśnie Intel kontroluje nieco ponad 60% udziałów, zostawiając konkurencję daleko w tyle. Teraz ta liczba może ulec tylko i wyłącznie zwiększeniu.
O tym, że Intel pracuje nad własnymi kartami graficznymi, tak naprawdę wiedzieliśmy od momentu, gdy koncern dokonał bardzo znaczącego transferu – do firmy trafił bowiem Raja Koduri, czyli osoba odpowiedzialna za stworzenie nowej generacji GPU z rodziny Radeon oraz kompleksową strategię rozwoju układów graficznych AMD.
Jak widać, ta sytuacja zaczyna w końcu przekładać się na rzeczywistość, a o tym, że Intel może znacząco zmienić układ sił w kontekście dedykowanych GPU, jestem mocno przekonany. To zbyt duży gracz, by można było go lekceważyć.
źródło: intelnews
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.