Wkrótce zobaczymy układy graficzne wykorzystujące nową generację pamięci. Potwierdziła to firma Micron, która rozpoczęła produkcję kości GDDR6.
To, co wydaje się najistotniejsze z punktu widzenia każdego posiadacza peceta czy też wziętego gracza to fakt, iż informacja o rozpoczęciu produkcji nowych pamięci graficznych to jasny dowód na to, że coraz większymi krokami nadciąga nowa generacja układów graficznych, najpewniej tworzonych przez Nvidię, która bardzo chętnie korzysta z układów produkowanych przez koncern Micron. Warto więc zagłębić się w szczegóły rozwiązania, które już wkrótce będzie stanowić o sile nowych kart graficznych.
Micron jak na razie produkuje tylko i wyłącznie kości o pojemności 8 GB więc można się spodziewać, że właśnie takie moduły znajdą się na wyposażeniu układów graficznych. Ich szybkość ma wynosić od 10 do 14 Gb/s i te najszybsze mają trafić właśnie do nowych GPU – reszta będzie dedykowana chociażby rozwiązaniom spotykanym w samochodach z autonomicznym systemem prowadzenia.
Wrażenie robi przede wszystkim projektowana przepustowość kości – to nawet 672 GB/s, co stanowi ogromny skok w stosunku do obecnych aktualnie na rynku modułów GDDR5 stosowanych w kartach graficznych aktualnej generacji. Pamięci GDDR6 będą także mniej prądożerne od poprzedniczek, co będzie oznaczać możliwość nie tylko „wyciągnięcia” wyższego taktowania, ale także zastosowanie kości w mniej energochłonnych konfiguracjach, np. w miniPC.
Istotną informacją jest także fakt, że dotychczasowe, pojedyncze, 32-bitowe kanały pamięci zostaną zamienione na dwa 16-bitowe. Teoretycznie wiele w tej materii się nie zmienia, w praktyce zaś różnica jest spora, bowiem kość będzie w stanie obsłużyć więcej zadań jednocześnie, co z kolei mocno wpłynie na ich możliwości w zakresie obliczania warstw graficznych czy efektów wizualnych w najnowszych grach.
Masowa produkcja układów GDDR6 – jak już wspomniałem – właśnie wystartowała, a kiedy możemy spodziewać się pierwszych produktów wykorzystujących te pamięci? Wiele wskazuje na to, że stanie się to już jesienią, gdy na rynek powinna trafić – wedle wszelkich informacji – nowa generacja kart graficznych od Nvidii o kodowej nazwie Turing. Cóż, pozostaje czekać przynajmniej z dwóch powodów: pierwszy z nich to rzecz jasna zdecydowanie wyższa wydajność GPU, a drugi? W końcu karty graficzne z rodziny GeForce 1000 powinny znacząco stanieć i będą naprawdę dobrą inwestycją na kolejne lata.
źródło: anandtech
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.