Starania Qualcomma o zaistnienie na rynku laptopów właśnie się wizualizują – Lenovo szykuje bowiem pierwszego laptopa wykorzystującego układ Snapdragon 850, który będzie się wyróżniał rewelacyjnym czasem pracy na baterii.
Prezentacja Lenovo Yoga C630 WOS to rzecz jasna jednocześnie oficjalny debiut procesora Qualcomm Snapdragon 850, który będzie stanowił podstawową jednostkę napędową tego sprzętu. Wedle zapewnień obydwu koncernów ma on zapewniać około 30% wzrost wydajności w stosunku do urządzeń ze Snapdragonem 835 (np. Lenovo Miix 630). Dużo to czy mało? To już kwestia dyskusyjna, bo dotychczasowe laptopy wykorzystujące ARM Snapdragon raczej nie zachwycały niesamowitą wydajnością – niby wielu się tego spodziewało, a i tak finalnie oczekiwano czegoś więcej. 30% oczywiście zrobi różnicę, ale czy taką, by warto było kupić ten sprzęt? Na to pytanie warto odpowiedzieć po prześledzeniu reszty specyfikacji.
A jest to sprzęt z ekranem dotykowym o przekątnej 13,3 cala, wykonanym w technologii IPS i wyświetlającym obraz w rozdzielczości FullHD. Wsparcie dla Snapdragona 850 będzie stanowić 4 lub 8 GB pamięci RAM LPDDR4X, na dane otrzymamy zaś 128 lub 256 GB miejsca na nośniku UFS 2.1. W kwestii portów niestety nie możemy liczyć na zbyt wiele – to ledwie dwa porty USB typu C oraz złącze mikrofonowo-słuchawkowe, a więc naprawdę bardzo niewiele. W zamian mamy tutaj czytnik linii papilarnych oraz głośniki pracujące w trybie stereo, a możliwe jest także wyposażenie się w stylus Lenovo Active Pen.
To o czym warto wspomnieć to fakt, że mamy do czynienia z w pełni konwertowalnym sprzętem, umożliwiającym obrót ekranu o 360 stopni i skorzystanie z tego urządzenia w trybie tabletu. Niewątpliwą jego zaletą jest także obecność modemu 4G LTE Qualcomm Snapdragon X20, który obsługuje prędkości nawet do 1,2 Gbps. Dzięki zastosowaniu Snapdragona 850 możemy także liczyć na bezgłośną pracę laptopa dzięki rezygnacji z zastosowania wentylatorów i umieszczeniu pasywnego systemu chłodzenia.
Można było się także spodziewać, że Lenovo Yoga C630 WOS będzie sprzętem oferującym długi czas działania na baterii, ale chyba niewielu się spodziewało, że wedle producenta będzie to aż 25 godzin. Nawet jeśli z tego rezultatu uszczkniemy kilka, to i tak wynik blisko 20 godzin musi robić wrażenie – no i robi. Laptop został oczywiście wyposażony w system Windows 10 S, ale na całe szczęście nic nie stoi na przeszkodzie, by zamienić ją na pełnoprawną wersję tego OS-a, oczywiście kosztem odrobiny wydajności. Cała konstrukcja waży 1,15 kilograma.
Lenovo Yoga C630 WOS (rozszyfrujmy jeszcze skrót WOS – Windows on Snapdragon) trafi do sklepów w listopadzie tego roku. Jego cena będzie rozpoczynać się od 999 euro – nie będzie więc tanio, ale wciąż wielu traktuje laptopy z ARM Qualcomma jako nowinkę. Nowinkę, za którą trzeba będzie jednak dość sporo zapłacić.
źródło: liliputing
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.