Czy zamiast MacBooka Air 2018 można kupić lepszego laptopa? Oczywiście! Oto 10 dobrych ultrabooków, które kupisz taniej niż MacBooka Air.
Premiera nowego, odświeżonego MacBooka Air już za nami. Cena została ustalona na poziomie 5999 złotych za wariant wyposażony w procesor Intel Core i5 (dwurdzeniowy i5-8210Y), 8 GB RAM i 128 GB dysk SSD. Jak na kwoty, których producent z Cupertino zwykł żądać za swoje urządzenia, nie ma tragedii, ale dla przeciętnego użytkownika to nadal bardzo duża kwota.
Dlatego przygotowałem listę 10 lepszych laptopów, które kupisz w Polsce za takie same lub mniejsze pieniądze. Każdy z nich oferuje większe możliwości niż MacBook Air 2018 i jednocześnie kosztuje mniej.
Zaczynamy od najmocniejszej propozycji w portfolio Huawei. Producent, który nie tak dawno szturmem wdarł się na rynek ultrabooków, pokazuje, że zna się na rzeczy. Matebook X Pro jest piękny, lekki i ultramobilny – a do tego oferuje rozsądny zapas mocy. To wszystko będzie Cię kosztować 5499 złotych za opisywany wariant.
Co dostajemy za takie pieniądze? Sercem laptopa jest czterordzeniowy procesor Intel Core i5-8250U, który oferuje znacznie większą wydajność niż Intel Core i5-8210Y z MacBooka Air 2018. Taka sama jest ilość pamięci operacyjnej RAM – 8 GB. Matebook X Pro oferuje za to dwukrotnie więcej miejsca na dane – 256 GB na dysku SSD PCIe.
Ma również bardzo dobry ekran o przekątnej 13.9 cala i proporcjach 3:2. W kwestii ogólnej użyteczności zjada produkt Apple na śniadanie i również oferuje czytnik linii papilarnych zintegrowany z przyciskiem Power. Wszyscy wiemy, że Huawei ma najszybsze skanery na rynku, co jest dodatkową zaletą. Chiński laptop nie ustępuje Apple też pod kątem mobilności – waży zaledwie 1.33 kilograma.
Test Huawei MateBook X Pro wkrótce przeczytacie na mobiManiaK.pl.
To zestawienie nie mogłoby się obyć bez konkurencyjnego produktu od Apple. Zeszłoroczny MacBook Pro posiada wszystkie zalety nowego modelu Air, a jednocześnie ma wydajniejszy procesor i jest tańszy. Obecnie kupisz go za 5499 złotych, czyli 500 złotych zostaje w kieszeni. Niczego nie brakuje mu też pod kątem mobilności, za co więc przepłacać?
Za taką kwotę użytkownik otrzymuje procesor Intel Core i5 (dwurdzeniowy), 8 GB pamięci operacyjnej RAM i 128 GB dysk SSD, który należy do jednych z najszybszych w tej stawce. W kwestii braków w stosunku do MacBooka Air wymieniłbym czytnik linii papilarnych – sam musisz zdecydować, czy jest to warte dopłaty.
Oba modele posiadają takie same pod względem przekątnej i rozdzielczości ekrany – 13.3 cala oraz i 2560×1600 pikseli. MacBook Pro jest również nieco cięższy, bo waży 1.38 kilograma – w praktyce taka różnica nie jest szczególnie odczuwalna podczas przenoszenia. Ciut krócej będzie też pracował na baterii, ale to nadal długodystansowiec.
Czas na ultrabooka ze stajni ASUSa. Testowaliśmy Zenbooka UX331UN – ma całą masę zalet i tylko kilka niewielkich niedociągnięć, a do tego jest sporo tańszy od Macbooka Air 2018. W wersji z 8 GB RAM kupisz go już za 4799 złotych, a więc już ponad 1000 złotych zostaje w kieszeni – starczy na niezłego smartfona.
W kwestii podzespołów Zenbook również ma przewagę. Ultrabook napędzany jest przez procesor Intel Core i5-8250U (cztery rdzenie), posiada 8 GB pamięci RAM i oferuje aż 512 GB miejsca na dysku SSD. Niedociągnięciem jest słabszy ekran – choć wielkiej różnicy na co dzień nie odczujesz. ASUS posiada za to kartę graficzną GeForce MX150, która pozwala grać nawet w nowsze tytuły przy niższych ustawieniach graficznych.
Laptop ASUSa jest również ultramobilnym sprzętem – waży tylko 1.14 kilograma, a więc jeszcze mniej od komputera Apple. Przegrywa z nim niestety na polu baterii, ale z drugiej strony mało który laptop z Windowsem może rywalizować z energooszczędnym procesorem i systemem świetnie zarządzającym energią.
HP Spectre to chyba najbardziej wyróżniający się pod względem designu model w tym zestawieniu. Charakterystyczny element z tyłu oraz miedziano-czarna kolorystyka nadają mu lekko ekstrawaganckiego wyglądu. W porównywarkach cenowych znalazłem go za mniej niż 5200 złotych. Został wykonany z połączenia włókna węglowego i aluminium, co też jest rzadkością w świecie laptopów.
W kwestii wydajności wypada lepiej od modelu Air. Sercem urządzenia jest procesor Intel Core i5-8250U, któremu wsparcie zapewnia 8 GB pamięci RAM. Na dane użytkownika przeznaczono 256 GB na dysku SSD PCIe. Dużą zaletą jest dotykowy ekran FullHD o przekątnej 13.3-cala, który znacząco podnosi uniwersalność HP Spectre.
Jest to również sprzęt bardzo mobilny. Przy wadze wynoszącej tylko 1.11 kilograma jest lżejszy od Macbooka Air. Oferuje też więcej portów, ale to akurat niewielkie osiągnięcie w porównaniu do dwóch USB-C z modelu Apple.
Kolejne miejsce w zestawieniu okupuje niedawno testowany przez nas Xiaomi Mi Air 13. Jest piękny, lekki i mobilny, a do tego nie zrujnuje Twojego budżetu, pozostając jednym z najtańszych urządzeń w porównaniu. Kupisz go za 4299 złotych w Polsce i nawet za 3000 złotych – jeśli zdecydujesz się na zakupy w Chinach.
Wybrałem wariant wyposażony w procesor Intel Core i5-8250U, 8 GB pamięci operacyjnej RAM i szybki dysk SSD o pojemności 256 GB. Niech nie zwiedzie Cię jego odchudzona obudowa – dzięki grafice GeForce MX150 spokojnie możesz na nim pracować ze zdjęciami i wideo, a granie w nowe tytuły przy obniżonych detalach również leży w jego zasięgu.
Komputer waży zaledwie 1.3 kilograma, a więc tylko o 50 gramów więcej od nowego MacBooka Air. Nie muszę chyba mówić, że taka różnica nie jest warta 1700 złotych. Ma oczywiście nieco słabszą baterię, ale akurat tutaj przewaga Apple nie jest olbrzymia. To świetny ultrabook za dobre pieniądze.
Czas na produkt łączący ze sobą zalety wydajnego ultrabooka i dotykowego ekranu obracanego do trybu tabletu. Niedawno testowaliśmy Lenovo Yoga 730 – to najnowsza generacja hybrydy, która ma naprawdę sporo zalet. I do tego cena nie odstrasza: wybrany przeze mnie wariant kosztuje obecnie 4499 złotych.
Za taką kwotę dostajemy 13.3-calowy ekran FullHD, który możesz obsługiwać zarówno palcem, jak i dedykowanym rysikiem Lenovo Active Pen 2. Nie jest to najbardziej wydajne urządzenia w tym zestawieniu, ale procesor Intel Core i5-8250U wraz z 8 GB RAM gwarantuje większe moce obliczeniowe niż w laptopie Apple.
Laptop Lenovo wygrywa z Apple również na polu mobilności, bo pomimo dotykowego ekranu, jego waga wynosi zaledwie 1.12 kilograma. Nie rozczarowuje również pod względem baterii, oferując 7-8 godzin pracy z dala od gniazdka.
To kolejny model HP w zestawieniu. Jak wspominaliśmy w naszej recenzji HP Envy 13, kolejna generacja tej popularnej linii przyniosła jeszcze mocniejsze odchudzenie obudowy i nowe procesory, dzięki którym wspomniany sprzęt stał się sensownym narzędziem pracy nawet dla tych, którzy oczekują od laptopa możliwości obróbki zdjęć i montażu wideo w biegu.
Wariant, który wybrałem kupisz za 4499 złotych, a więc półtora tysiąca zostaje w kieszeni – za taką kwotę wejdziesz w posiadanie naprawdę rozsądnego smartfona.
To również jeden z wydajniejszych ultrabooków w tym zestawieniu – procesor to Intel Core i7-8550U to czterordzeniowy układ oferujący całkiem sensowne moce obliczeniowe. Wsparcie w codziennej pracy zapewni mu 8 GB pamięci RAM, a na dane użytkownika przeznaczono aż 512 GB na dysku SSD PCIe.
Niespecjalnie odczujesz też jego obecność w torbie czy plecaku. Waga na poziomie 1.32 kilograma stawia go wprawdzie za MacBookiem Air 2018, ale to marginalna różnica. Moim zdaniem wydajność rekompensuje te braki.
To najmocniejsza (pod względem mocy obliczeniowej) propozycja w tym zestawieniu. Subiektywnie rzecz biorąc, jest to również jeden z najładniejszych ultrabooków na rynku, o czym wspominaliśmy w naszej recenzji bliźniaczego ASUS UX430UA.
Oprócz świetnych parametrów oferuje również dobry ekran, na którym edycja zdjęć będzie czystą przyjemnością. Ta wersja będzie Cię kosztować 5399 złotych, ale jest warta każdej złotówki.
Wspomniałem o wydajności – tą zapewni procesor Intel Core i7-8550U, 16 GB pamięci operacyjnej RAM oraz karta graficzna GeFroce MX150. Nie jest to typowy laptop do gier, ale nowsze tytuły są w jego zasięgu – choć przy obniżonych detalach. Sporo jest również miejsca na dane – dysk SSD ma pojemność 512 GB.
Wszystko to zamknięto w bardzo przyjemnej dla oka obudowie, która waży 1.3 kilograma. Jest więc tylko minimalnie cięższy od MacBooka, oferuje za to znacznie większą wydajność i zestaw portów. Przegrywa natomiast baterią, ale tego można było się spodziewać.
Tego modelu nie trzeba raczej nikomu przedstawiać. Dell XPS 13 to seria równie kultowa, co MacBooki. Użytkownicy Windowsa pokochali go za świetną jakość wykonania i niesamowicie wręcz cienkie ramki dookoła bardzo dobrego ekranu. Wybrana przeze mnie konfiguracja kosztuje obecnie 5599 złotych, jest więc niewiele tańsza od MacBooka Air. Dlaczego uważam, że lepsza?
Sęk tkwi w specyfikacji, choć nie tylko. Dell XPS 13 oferuje procesor Intel Core i5-8250U (czterordzeniowy układ vs. dwurdzeniowy w Macbooku), 8 GB RAM i dwukrotnie większy dysk SSD o pojemności 256 GB. Ma też niewiele więcej portów od modelu Apple.
Świetny jest za to ekran, który pomimo niższej rozdzielczości jest jednym z najlepszych w tej cenie. To również jeden z nielicznych laptopów z Windowsem, który może równać się z MacBookiem pod względem czasu pracy z dala od gniazdka.
Ostatnie miejsce w moim zestawieniu przypadło kolejnej hybrydzie – tym razem ASUSa. Zenbook UX461UN wyposażono w dotykowy, 14-calowy ekran FullHD, piękną obudowę i kompletny zestaw portów. W sklepach znajdziesz go za 5699 złotych – do MacBooka Air 2018 więc dużo nie zabrakło. Co oferuje za takie pieniądze?
Okazuje się, że całkiem sporo. To prawdziwie wydajny ultrabook, bo jego sercem jest procesor Intel Core i7-8550U. Wsparcie na co dzień zapewni mu 16 GB pamięci RAM, a na dane użytkownika zarezerwowano 512 GB na szybkim dysku SSD. Ucieszą się też niedzielni gracze, bo po pracy karta graficzna GeForce MX150 pozwoli na cieszenie się stosunkowo nowymi grami – oczywiście przy nieco obniżonych detalach.
Co z mobilnością? Niestety, spora wydajność i dotykowy ekran zostały okupione masą na poziomie 1.49 kilograma. To wciąż waga lekka jak na 14-calową hybrydę, ale musiałem to odnotować. Na osłodę pozostaje spora bateria, która w podróży powinna posłużyć przez co najmniej 5 godzin pracy.
Szukasz czegoś innego? Oto najciekawsze zestawienia z blogów grupy techManiaK.pl, z którymi warto się zapoznać:
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Komentarze
Ciekawe czemu połowa z tych lepszych i tańszych laptopów wygląda jak Macbook. Jakiś kompleks producentów czy po prostu laptopy nie mogą wyglądać inaczej.
Wymień choć jeden który ma ekran 2K, dysk 3 GB/s i trzyma na baterii 12 h.
Kupowanie shitbóka w 2018.... znam 2137 lepszych laptopow ktore sa lepsze od tego jankesowego zgnitego jablka
yoga interesujący laptop;) i z tego co wiem w przypadku yogi oraz lenovo legion jest akcja premium care, co też daje dodatkowe plusy dla tych laptopów.
Co to za akcja?
yogi tez? myslalem, ze tylko legiony. z reszta jaj ma legiona, wiec w sumie bez roznicy dla mnie:P
Co jest lepszego w wysokich temperaturach, wyciu wentylatora i krótkim czasie pracy na baterii?
Sprzętowo na pewno MacBook Air nie rządzi, ale jak ktoś chce używać MacOS to nie kupi żadnego lepszego i tańszego komputera z Windowsem. Czy motyka jest lepsza od grabi? Zależy do czego ;-)
I tak znajdą się ludzie, którzy uważają że Macbook air będzie lepszy ?
Wszystko pięknie, tylko te komputery mają sypiący się system Windows 10. Właśnie od miesiąca Microsoft pokazuje, gdzie ma użytkowników swojego produktu.
Bzdury gadasz
Wystarczy poczytać jakie są problemy z Windows 10
Dobrze, ze musze czytac jakie sa problemy z Windows 10, by sie dowiedziec jaki to moj system, z ktorym nie mam zadnych problemow, jest slaby :/
Całe szczęście mój laptop nic o sypiącym się Windowsie nie wie i działa jak powinien.?