Przyzwoite słuchawki z dobrej jakości dźwiękiem przestrzennym i mikrofonem do komunikacji to podstawa w grach, dlatego przetestowaliśmy dla Was model Hama uRAGE SoundZ 7.1.
Do naszej redaKcji trafiły słuchawki przewodowe Hama uRAGE SoundZ 7.1, czyli kolejny sprzęt z dedykowanej graczom serii uRAGE. Na pierwszy rzut oka przyciągają nowoczesnym wzornictwem i efektownym podświetleniem, a bardziej wymagających użytkowników zadowolą nienagannej jakości dźwiękiem.
Dostarczony nam zestaw to sprzęt ciężkiego kalibru, dlatego jego cena na polskim rynku nie jest najniższa i zaczyna się od 210 złotych. Jak słuchawki radzą sobie w praktyce? Zapraszam do przeczytania recenzji i poznania ich możliwości.
Słuchawki składają w głównej mierze z tworzywa sztucznego oraz plastiku, który stanowi rdzeń budowy modelu – wykonano z niego kluczowe elementy obudowy, w tym: zewnętrzną część nauszników, mikrofon oraz potencjometr.
Pozostały materiał stanowi metal w postaci dwóch śrub mocujących oraz siatki pokrywającej nauszniki, pod którą znalazły się diody LED z efektownym podświetleniem w niebieskim kolorze.
Warto nadmienić, że pasek okalający głowę został wykonany z syntetycznej skóry i wyposażono go w druciki odpowiadające za dopasowanie słuchawek do kształtu głowy. W efekcie uRAGE SoundZ 7.1 świetnie utrzymują swoją pozycję i nie wywołują dyskomfortu po wielu godzinach użytkowania.
Wnętrze nauszników wypełnia miękka gąbka otaczająca uszy oraz materiał, pod którym ukryto membranę. Do wykonania tych elementów również trudno mieć jakiekolwiek zastrzeżenia, natomiast wygłuszenie hałasu z otoczenia mogłoby ulec poprawie.
Podświetlany mikrofon słuchawek został zamontowany na obrotowym i łatwym w użyciu mechanizmie, a kontroler głośności wyposażono dodatkowo w przyciski do wyłączania mikrofonu oraz wibracji. Minusem tego drugiego elementu jest jego spora waga, która okazuje się uciążliwa i potrafi ze sporą siłą „ciągnąć” słuchawki w dół.
Przechodząc do przewodu, opleciono go materiałem i zakończono wtyczką USB, co oznacza zintegrowaną kartę dźwiękową. Długość kabla wynosi 2.5 m.
Hama uRAGE SoundZ 7.1 są wykonane solidnie i z pomysłem, co pokazuje spasowanie poszczególnych elementów, przystępne zamontowanie mikrofonu oraz użyte materiały. Producentowi udało się osiągnąć nowoczesny efekt, co potęguje jednokolorowe podświetlenie LED.
Pomimo swojej wagi słuchawki dobrze trzymają się głowy i nie sprawiają bólu podczas noszenia – przyczepiłbym się tylko do potencjometru, który powinien ważyć nieco mniej.
Model od Hama został dedykowany wymagającym graczom, dla których ważnym elementem rozgrywki jest dźwięk w przestrzeni – uRAGE SoundZ sprawdzą się w tym idealnie, oferując brzmienie stereo 7.1.
W praktyce dobrze słyszalne są odgłosy strzelanin oraz dźwięków umiejętności w grach zręcznościowych i strategicznych, a przestrzeń 7.1 nadaje nam poprawne rozpoznawanie i umieszczenie dźwięku w otoczeniu.
To w jaki sposób muzyka i pozostałe dźwięki dopasowują się do otoczenia możemy modyfikować w dołączonym przez producenta programie, który posiada sporo ustawień mikrofonu oraz nauszników. Na pokładzie znalazł się m.in. korektor graficzny (equalizer), a także kilka zabawnych funkcji. Nie zapomniano też o wybraniu ulubionego gatunku muzyki i dopasowaniu do niego charakterystyki dźwięku.
Dźwięk produkowany przez słuchawki jest czysty, donośny i posiada przyjemną barwę. To w głównej mierze zasługa dedykowanej karty dźwiękowej, która ignoruje kartę umieszczoną w komputerze i korzysta z własnych możliwości. W efekcie otrzymujemy fenomenalnie grający gadżet, sprawdzający się we wszystkich rodzajach muzyki oraz grach.
Doznania wzbogaca system wibracji podczas basu, którego mocą możemy sterować, zmieniając głośność na kontrolerze. Działa to świetnie i muszę przyznać, że „poczucie dźwięku” to jeden z asów w rękawie uRAGE SoundZ 7.1.
Do jakości brzmienia trudno mieć zatem jakiekolwiek zastrzeżenia i niełatwo będzie wyszukać sprzęt o jednoznacznie lepszej klasie w tej półce cenowej.
Przechodząc do ruchomego mikrofonu, możemy włączać i wyłączać go przyciskiem na potencjometrze – jego aktywność symbolizuje dioda LED. Gadżet posłuży nam do komunikacji z zespołem i rozmów wideo, ale nie oczekujmy od niego fantastycznej jakości. Nagrywany przez niego dźwięk posiada niewielką ilość szumów i możemy nazwać go naturalnym.
Hama uRAGE SoundZ 7.1 to świetny sprzęt muzyczny i faworyt spośród podobnie wycenionych konkurentów. Gadżet oferuje przede wszystkim genialne brzmienie wielu gatunków muzyki, w tym cięższych brzmień, a komfort słuchania podnosi dodatkowo system wibracji i wykrywania basu.
Gry, filmy oraz piosenki konsumuje się z przyjemnością, w czym pomaga skórzane i materiałowe wykonanie słuchawek – nauszniki są miękkie i dobrze osłaniają ucho, a pałąk dopasowuje się do kształtu głowy.
Na minus zaliczam dość ciężki kontroler i przeciętne wygłuszenie hałasu z otoczenia, ale w porównaniu do powyższych zalet są to tylko niuanse. Za nieco ponad 200 złotych trudno znaleźć na rynku lepiej wyglądający sprzęt oferujący podobną technologię.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.